Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna0400

katar który długo trwa u 3 miesięcznego dziecka

Polecane posty

Gość Anna0400

Witam, nasza trzy miesięczna Córeczka ma ciągły nieustający trzy tygodniowy katar. Byliśmy dwa tygodnie temu u lekarza ktory przepisał jakieś dwa syropki, podawaliśmy w butelce z mlekiem ale nic się nie zmieniło tydzień temu byliśmy na szczepieniu ale lekarz nie zaszczepił no bo ciągle ten katar i czerwone gardziołko, i przepisała inne syropy które podajemy już szósty dzień ale ciagle nic się nie zmienia. Dodatkowo córka trochę pokasłuje ale nie wiem czy nie jest to przez śline ktorej ostatnio produkuje sie jej sporo, często też ulewa z flegmą. Dwa, trzy razy dziennie wybieramy jej z noska ma smarki bardzo gęste które ciezko odciągnąć. W nocy to aż jej rzeźi w tym gardziołku od smarków. Czy któraś mam spotkała się z tak długo trwającym katarem? Boje się żeby z tego kataru nie zrobiło sie coś grozniejszego. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna0400
Nikt nic nie podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za syropki były ? wymaz z nosa gardła morfologia z rozmazem, ob zmień lekarza ! bo skoro nic w tym kierunku nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam heel euphorbium albo wizyte u homeopaty ( znam super kobitkę z Łodzi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten katarek jest całkowicie przeźroczysty? Jeśli tak, to mogą być 3 przyczyny: -albo jest to katar z powodu przesuszenia powietrza w mieszkaniu w czasie zimy, -albo ma podłoże alergiczne, -albo zwiększyło się wytwarzanie śluzu przed pojawieniem ząbków (twoje dziecko trochę na to za małe, ale wszystko jest możliwe, bo u mojego tak właśnie było - pierwsze ząbki 4,5 miesiąca, a 1,5 miesiąca wcześniej już dużo śliny i śluz w nosku). A jeśli ma barwę (żółtawą, zielonawą), to niestety choróbsko, prawdopodobnie bakteryjne i trzeba będzie chyba prosić o coś mocniejszego na to (Baktrim na przykład). I jeszcze jedna sprawa - długotrwałe odciąganie z noska daje niestety efekt odwrotny do zamierzonego - zaczyna się wytwarzać coraz więcej śluzu. Bardziej bym polecała psiknięcie na noc wodą morską albo zwykłą solą fizjologiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahynymyny1
a ja mysle ze to alergia. moja coreczka od urodzenia miala ciagle katar i okazalo sie ze jest uczulona na pylki i wszselkiego rodzaju kurze, dostała kropeli ZYRTEC i jej przeszlo tylko gtrzeba podawac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna0400
Tak katar jest przezroczysty, temperatury nie miała wogóle. Najbardziej martwi nas to rzęrzenie w gardziołku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata28.02
witam,moja 3-miesieczna córeczka ma identyczny katar,który trwa juz ponad 2tyg,nie wem jak jej pomóc bo nie móze w nocy spać i strasznie się męczy i nie wiem jak jej pomóc.przed spaniem wychagam jej przeźroczysty katarek ale w nocy zbiera sie tego dużo.prośzę o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mial identycznie. Njapierw katar, pozniej takie chrapanie (lekarz mowil, ze to wiotka krtan), tak chrapal, ze wezwalismy lekarza do domu, bo to niedziela byla. Lekarz stwierdzil poczatek zapalenia oskrzeli. dwie godziny pozniej wzywalismy karetke, bo dziecku zanikal odech. Skonczylismy w szpitalu z zapaleniem pluc.... nie chce nikogo straszyc, bo kiedys sama nie martwilam sie katarkiem... 2 tyg temu corka kolezanki miala zapalenie pluc, ktorego nie wykryl lekarz stetoskopem, ale wlasnie taki chroboczacy oddech sklonil lekarza do dania skierowania na TRG i wyszlo silne zapalenie pluc. Tez chodzila ze 2 tyg tylko z katarem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martatok
Posiadamy w domu model Alergia Stop. Inhaluje porządnie, po każdym takim zabiegu czuję, że lek dotarł do płuc. To się przekłada na skuteczność terapii, bo niestety ale większość inhalatorów dużo leku wytraca gdzieś po drodze, albo w ogóle nie dostarcza w głąb dróg oddechowych tylko zatrzymuje na wysokości gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×