Golabki bez zawijania

Postanowiłam pójść na łatwiznę i zamiast zwykłej poszatkowanej kapusty dałam włoska która wcześniej ugotowalam. No i niestety farsz zrobił sie wodnisty i za nic nie mogę uformowac kulek. Ma ktoś pomysł jak to naprawić???

Dawajcie jakieś rady pliss bo farsz stygnie lol

Po co dawałaś kapustę do farszu? Bez zawijania to samo mięso plus ryż lub kasza.

musisz dodać kaszy manny. i to sporo jej dodaj.

No to mnie pocieszyliscie:( brak kaszy manny niestety a u nas na wsi głucho wszędzie:( jakieś inne propozycje?

Podgrzewaj aż nadmiar wody wyparuje.

Nie wiem, wole tradycyjne, zawijane. Może dodaj bułki albo tartej albo czerstwej wcześniej namoczonej w wodzie kajzerki (lub innej bułeczki) Nie wiem jak to będzie smakowało.

przepis na dobre i niezawodne 'jeżyki' mięso mielone, marchewki dwie starte na grubej tarce, ryż ugotowany, sól, pieprz, majeranek , ser żółty -jak ktoś lubi, bułka tarta, jajko Wszystko razem łączymy w misce, mieszamy rękami (bułki tartej ok 1/3 szklanki) smażymy z obu stron z 10 min, na średnim ogniu.

bułki tartej dodaj

Bo jej pewnie nie odcisłaś i dlatego, może więcej bułki tartej i będzie ok.

only you A. - nieprawda kapuste też sie dodaje poszatkowaną.

Wlasnie,ze do siekanych gołąbków dodaje sie kapustę posiekana ale surowa. Ja dodaje ja do surowego farszu, wraz z kasza manna a następnie po uformowaniu kulek (jak mielone) należy to podsmażyć z dwóch stron a pozniej gotować przez ok 1.5h w sosie pomidorowym. Wychodzą pycha