jestem żonaty i się zakochałem

no ale nie kocham ją, kocham tą studentkę, jest inna niż moja żona, zartadna, sama wszystko zrobi a nie tak jak moja stara

Ozenil sie bo Ja kur wa Kochal chyba nie? co to za pytanie ;o?

chyba ide spaci bo promlem sie powarzny rozwiozal i cieszka sytuacja

ja nie mogę a ty ją niby kochasz i okazujesz jej to zdradami no sorry chłopie zastanów ty się bo jak na razie to masz postawę roszczeniową to że twoje dzieci potrzebują to i owo to po to jesteś i je zrobiłeś żeby łożyć na nie to samo z żoną właśnie to twoja żona a nie kupiona w sklepie niewolnica i powiem ci że choćby nie wiem co twoja żona robiła to nie usprawiedliwia twoich zdrad

ciulu studentka cię wykorzystała i puściła :D

kochałem , teraz też kocham ale nie tak... nie poradzę nic na to

chyba nie przeczytales dokladnie co napisal w swoim poscie ze studentka sie widywal, niczego sobie nie obiecywali, chyba mial prawo sie w niej zakochac, nawet jesli ona go nie Kocha, a lubi, gdzie tu sens? jak to go w konia zrobila? bo sie z nim spotykala? wiedzial, ze On KOcha innego, nie wspomniala nic o tym nigdy?

Tak dzieci sa po to zeby sei nimi zajmowa i opiekowac, ale nie sa po to zeby byc z kims na sile z kims z kim je sie ma !! czy wy nic nie rozumiecie? To co nie Kocha swojej zony i ma z nia byc bo ma z nia dzieci? ja pie dole dzieci to dzieci, a ona to ona-proste!

w jaki niby sposob ta studentka go wykorzystala, on tez moze do niej zadzwonic

Chłopie masz jaja?rozwod i juz po temacie.

zdradzałeś żonę z 20 kobietami??? ty gówniarzu nawet w życiu nie gadałeś z 20 kobietami

Łukasz na wszystko sie znajdzie rada nic nie poradzisz? jaki Ty biedny ejstes, staraj sie o nia, zbajcie o siebie, nie mowcie, ze sie Kochacie a pokazujcie to sobie czynami, slowa mozna sobie w chuja lub w pizde wsadzic

Błagam, kupcie sobie słownik ortograficzny. Nasz język jest taki piękny, nie kaleczcie tego języka!!

Nie rozumiem po co z nia dalej mieszkasz skoro jej nie Kochasz? przeciez to jakis absurd, czlowiek, ktory Kocha nie zdradzi!

O tak niewiele ludzi moze zwroci na ta uwagę, jak sie pisze hehe

autor tak naprawdę ma na imię tomek

Najbardziej boli kłamstwo...jak mozna zdradzać za plecami zonę?

Ja juz 2 lata ze starym nie sypiam i nigdy nie pomyslałam o zdradzie.

"Żona w ciągu dwóch lat zdradziłem z 20kobietami, wliczam w to sporadyczny sex. około 4 miesiące temu poznałem 20latke, studentkę..." Ja jestem maczo:D 2 lata to 24 miesiące, odejmując 4 miesiące na 20latke pozostaje nam 20 miesięcy na 20 kobiet. Czyli daje nam 1 kobietę na miesiąc. Zdałabym panie profesorze? Bo rozumiem, że komuś się nudzi i testuje teraz bez mózgowe społeczeństwo i opracowuje tematy na poziomie dzisiejszej wątpliwej pseudo matury tematy do owej matury:D

wez sie tu nie madrzyj, jak Ci nie pasuje to wypier dalaj sta ;D proste, jeszcze bardziej jestes pojebany niz my skoro tu nadal siedzisz

kiczkkka- a ty skad to wiesz?

wiem i koniec....

kocka pytam bo on mi kogoś przypomina. Napisz coś więcej.

wiesz to co piszesz to takie pierdolenie o szopenie ot co ...

Łukasz a dlaczego nie rozstaniesz się ze swoją żoną. Ale ona w domu tak zupełnie nic nie robi nic a nic, bo może tobie się wydaję, że nic a tak naprawdę robi bardzo dużo, tylko ty tego nie zauważasz. Poza tym weź posłuchaj swojej żony, opisałeś sytuację, że zrobiła ci awanturę bo zamiast się z nią przywitać poszedłeś jeść, a ona chciała pewnie tylko buziaka, z tego co opisałeś może wynikać, że ona może chcieć żebyś ją zauważył okazał trochę uczucia. Wiesz co rozmowa może wam pomóc, ale ta rozmowa ma polegać również na tym, że posłuchasz co żona ma do powiedzenia. Oczywiście, żeby ta rozmowa miała sens to żona też musi posłuchać twoich argumentów. Może się okazać, że wasze problemy małżeńskie można rozwiązać. A co do tej studentki, którą rzekomo kochasz myślę, że mylisz pojęcia ona cię intryguje pożądasz jej jesteś nią zauroczony, ale po kilku spotkaniach nie można stwierdzić, że kogoś się kocha. Poza tym jeśli ona jest taka inteligentna jak piszesz to się z tobą w życiu nie zwiąże, bo mądre kobiety unikają takich facetów jak ty (chodzi o facetów, którzy są w związku małżeńskim).

lukasz33 ty frajerze !! Kolejny burak do kolekcji

LUKASZ- karta odwroci sie i STUDENTKA Lub inna niunia Cie tak samo potraktuje jak Ty swoja byla zone.. PEWNIE DO PROSTSYTUTEK nie raz chodziles?:).

Uwodziciel, który wszedł w stały związek, potrafi mamić kobietę latami. Ma w domu służącą, terapeutkę, kochankę i z tym mu wygodnie. Coraz mniej się angażuje, coraz częściej wyjeżdża i jest zajęty wyłącznie własnymi sprawami. Swojej wolności broni jak fortecy nosi zawsze przy sobie telefon komórkowy, w komputerze wprowadza hasło, żeby partnerka nie mogła wejść do jego skrzynki mailowej. A korzystając z tych narzędzi uwodzi kolejne kobiety. Gdy zostaje zdemaskowany, reaguje agresją i zarzutami naruszenia prywatności, wpędzając swoją partnerkę w poczucie winy. Ona przyznaje mu rację, bo nie potrafi już odejść. Uzależniła się od niego, kocha go, mimo wszystko. Woli cierpieć, będąc z nim niż decydować się na przeżycie koszmarnego bólu rozstania wiecej na : http://www.kobieceserca.pl/Uzaleznienie_rozdzial_4.html Zrozumienie natury uwodziciela jest konieczne, by się przed nim bronić, dotyczy to w szczególności kobiet, które tak bardzo pragną miłości, że w swoim zaślepieniu nie potrafią odkryć prawdziwych intencji zabiegającego o ich względy mężczyzny. Kobiety - ofiary wykorzystania w dzieciństwie nie mają instynktów obronnych, chroniących ich przed wykorzystaniem w życiu dorosłym. Podświadomie, powielając schematy z rodzinnego domu, dążą do związków z oprawcami

Uwodziciel, który wszedł w stały związek, potrafi mamić kobietę latami. Ma w domu służącą, terapeutkę, kochankę i z tym mu wygodnie. Coraz mniej się angażuje, coraz częściej wyjeżdża i jest zajęty wyłącznie własnymi sprawami. Swojej wolności broni jak fortecy nosi zawsze przy sobie telefon komórkowy, w komputerze wprowadza hasło, żeby partnerka nie mogła wejść do jego skrzynki mailowej. A korzystając z tych narzędzi uwodzi kolejne kobiety. Gdy zostaje zdemaskowany, reaguje agresją i zarzutami naruszenia prywatności, wpędzając swoją partnerkę w poczucie winy. Ona przyznaje mu rację, bo nie potrafi już odejść. Uzależniła się od niego, kocha go, mimo wszystko. Woli cierpieć, będąc z nim niż decydować się na przeżycie koszmarnego bólu rozstania wiecej na : http://www.kobieceserca.pl/Uzaleznienie_rozdzial_4.html Zrozumienie natury uwodziciela jest konieczne, by się przed nim bronić, dotyczy to w szczególności kobiet, które tak bardzo pragną miłości, że w swoim zaślepieniu nie potrafią odkryć prawdziwych intencji zabiegającego o ich względy mężczyzny. Kobiety - ofiary wykorzystania w dzieciństwie nie mają instynktów obronnych, chroniących ich przed wykorzystaniem w życiu dorosłym. Podświadomie, powielając schematy z rodzinnego domu, dążą do związków z oprawcami

z burdelu a tych 20 w 2 laa to on gdzie niby zaliczyl ??