jestem żonaty i się zakochałem

Ty to jestes geniusz:D

LUKASZ ta studentka specjalnie cie prowokowala bawilo ja ta :) zaratowala sobie z ciebie a ty sie zakochales..:) chlopie.. a ciekawe czy ta studentka w zyciu na codzien jaka by byla?:) czy by ci prala,gotowala:)

CZASAMI TRZEBA COS STRACIC zeby to doscenic...trzeba cos nowego poznac ,zeby stare docenic..a ciekawe czy ty dogadzasz swojej zonie?? pewnie dobrego sexu to nawet nie ma.. niech sobie lepiej kochanka znajdzie !! ten przynjamniej jej dogodzi bedzie chwalil,bo ty ja tylko krytykujesz ,wiec jak ona ma byc dobra dla ciebie?

W burdelu to sie placi i to słono,zona by się domysliła !

Kurwa Mowisz,z e wszystko na Twojej Glowie Lukasz!! No co takiego nazywasz wszystkim PRACĘ? wprowadzcie podzial obowiazkow, to, ze Ona nie pracuje nie znaczym., ze jak siedzi caly dzien w domu to ma prac gotowac sprzatac. Na jej miejscu poszlabbym do pracy, niech Ona pracuje i zarabia a Ty siedz w domu i zajmij sie obowiazkami domowymi i gitara. A Ty co dla niej takiego robisz? ze pracujesz no prosze Cie

Koeljna sprawa wlasnie: Jak wrociles do domu z wyjazdu to pierwsze co poszedles zjesc, gdybys zwrocil na nia uwage w kilka sekund, mysle, ze bardziej bys nie zglodnial, a pokazalbys jej, ze jest dla Ciebie wazna. Ale skoro Ty mowisz o jakiejkolwiek milosci, to ja sie zastanawiam jak Ty bardzo sie grubo mylisz ... To tak samo jak moj i nie moj powie, ze Ty to mnei nie Kochasz, a ja sie zapytam dlaczego, to On mi odpowie, bo nie mamy wspolnych planow, bo nie mamy dziecka... Ja pierdole no az mnie chuj strzela na takie jebanie...

Tu nie ejst mowa o toksycznych zwiazkach, i o kobietach kochajacych za bardzo

A juz nie wspomne jak mowisz o kobiecie, swojej zonie czy jak teraz to nazwać "TA" Bierz sie za studentke, jak Ona tez Cie Kocha