Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 3wwwwwww

JESTEM NIENORMALNA, jak sobie pomóc?

Polecane posty

Gość 3wwwwwww

Nie rozmawiam z ludźmi, bo nie wiem o czym. Jestem małomówna, a jak już wiem co powiedzieć, to nie chce mi sie ust otwierać, wolę siedzieć w milczeniu. Jestem w maturalnej klasie, czasem znajomi o coś pytają strasznie mnie męczy wymiana nawet kilku słów. Chłopaka nigdy nie miałam, nie dziwię się. Na tym posranym fb mam wielu adoratorów, ale zupełnie nie wiem o czym rozmawiać. są tu może ludzie z podobnym problemem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Milo
ludzie cie nie interesują? są dla ciebie marionetkami na sznurkach do ustawiania w dowolnej konfiguracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3wwwwwww
nie czuje potrzeby przebywania z ludzmi, jednak bardzo bym chciala byc jak wiekszosc spoleczenstwa, moj tryb zycia jest meczacy. idąc ulicą rozglądam sie czy przypadkiem nie ma nikogo znajomego, nie daj boze wpadlabym na kogos i juz trzeba stoczyc z kims rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfbf
moze jakies leki?tylko jak juz cos to uwazaj zeby nie trafic na konowala i uwazaj bo psychiatrzy niechetnie przepisuja drozsze leki mimo iz w wiekszosci przypadkow okazalyy by sie lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnbmn
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfbf
jestes jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3wwwwwww
mam 19 lat wbrez pozorom ja się ludzi nie boję, paraliżuje mnie dopiero rozmowa z nimi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyyyy
jesteś introwertykiem jak ja? ja mam najbliższych znajomych którymi lubię przebywać. reszta to znajome twarze w pracy, w szkole na ulicy. nie mam potrzeby z nimi usilnie prowadzić konwersacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfbf
moze masz fobie spoleczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3wwwwwww
mialam jedna przyjaciolke, z ktora rozmawialam swobodnie, ale odkad znalazla sobie faceta nasze relacj sie zepsuly, przez to moj problem stal sie dla mnie bardzo widoczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3wwwwwww
nie jestem pewna czy rzeczywiscie jest to fobia, jednak jesli tak to czy psycholog jest w stanie mi pomoc? boje sie wizyty, odkladam juz ja z miesiaca na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfbf
psycholog moze ci pomoc pewnie powie tez zebys do psychiatry szla tylko poszukaj jakiegos dobrego a nie pierwszego z brzegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHARLES Z GITARĄ
A jak sie czujesz we własnym towarzystwie, dobrze czy źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stare babsko dolny slask
jesli rzeczywiscie chces sobie pomoc to musisz popracowac nad soba. przygotowac kilka "gotowych" gadek na jakies tematy, na ktorych sie znasz( alboz nalezc jakies hobby - łatwiej nam sie rozmawia o rzeczach ktore lubimy robic;) gadac do siebie na głos przed lustrem, czytac na głos ksiazki itp dzwonic na infolinie w jakichś sprawach - pytać o coś- żeby wypowiadanie przez ciebnie zdan i zadawanie pytan nie było dla ciebie czymś dziwnym;)szczegolnie przed maturą i ew. egzaminami ustnymi na studiach;) a psycholog czy psychiatra pewnie tez by sie przydał - bo o ile są na świecie osoby małomówne to nie zawsze im to u siebie przeszkadza - m,oże u ciebie to rodzaj zakompleksienia i niskiej samooceny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drappina
Nie odkładaj wizyty u psychologa. Wcześniej zaczniesz terapię - więcej z życia użyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3wwwwwww
Jak znajomi zaczynają ze mną rozmowe to sie robie czerwona jak krasnal ogrodowy, zdarzyło sie dwa razy że dostałam atak paniki w rezultacie zmoczyłam spodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nikim no ale coz takiez
Mam tak samo + do tego jeszcze nie lubię przebywać wsrod ludzi, którzy są pewni siebie, pół biedy jak ludzie są tacy niesmiali jak ja.. dodatkowo nie lubie być widoczna, nie lubie spotykać dawnych "znajomych", nie lubie jak jest jasno na dworze i nie lubie jak ktos na mnie patrzy..nie umiem gadac z ludzmi, moge zaczac czesc co u ceibie, i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pcham postuuu
up :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielmisiellala
"idąc ulicą rozglądam sie czy przypadkiem nie ma nikogo znajomego, nie daj boze wpadlabym na kogos i juz trzeba stoczyc z kims rozmowe." haha mam dokładnie to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczqa7
ja mam podobnie ;) i zastanawialam sie czy ze mna cos nie tak ze mnie nie interesuje co inni robiia co jedli wczoraj na obiad itd ... nie lubie poznawac nowych ludzi... bo nie wiem co mowic jakos tak... nie interesuje mnie ich zycie ... a jak wiem co powiedziec to mysle sobie a po co bede mowic.. znowu co kogos obchodzi co ja mam do powiedzenia na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×