Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mariusz19062

niemoge spac po antydepresantach pomocy

Polecane posty

mam problem biore od jakiegos czasu antydepresnty na nerwice zoładka okolo 3 miesiace i jakos niemoge po nic spac lub spie po 2 godziny w dzien jestem polprzytomny w pracy juz niewiem jak tak dalej pociagne juz niewiem co mam dalej robi juz 3 razy zmienialem anty i dalej to samo niewiem czy warto dalej probowac z nimi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veeeeee
Z antydepresantów działających nasennie dobry jest esprital. Ewentualnie poproś lekarza o coś ekstra na sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dix ae
popros lekarza o zmiane lekow albo cos dodatkowo na spanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfefefre4r
a musisz to brac? ja mam nerwice lekowa i dpresje i probe podejscia z lekami , rzucilam tym swinstwem bo bylo gorzej, wieksze objawy sie pojawily więc z tym ownem walcze sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfefefre4r
a uwierz mi jest tragicznie , jako tako sobie radze aczkowleik do pracy nie pojde bo mnie zzera ogromny strach. Chodze do szkoly ale chyba ja rzuce bo nie daje rady nawet 4 h wysiedziec bo od razu jestem spieta, cisnienie dzwiga sie, trzęsie mną, sikac co rusz sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa jak sobie z tym radzisz i ile czasu byles na lekach ?/ juz probowalem odlozyc ale strasznie zle sie czulem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez łykam te dragi
Może za mała dawka trittico. Ja po 1/3 nie mogłam spać, po 2/3 tabletki śpię jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
z antydepresantów Lerivon najsilniej działa na sen. Bierze się go wyłącznie na noc. Podpytaj lekarza może ci zmieni na to, ale też nie wiem czy działa na wszystkie rodzaje nerwicy i depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz tyle probowalem tych lekow ze juz niemam sil brac kolejnych strasznie mnie osłabiaja jak wyjsci z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez łykam te dragi
Nerwica ma jakaś przyczynę. Polecam psychoterapię, tylko trzeba trafić na fachowca. Mnie kolosalnie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veeeeee
To czego od nas oczekujesz? Leków zmieniać nie chcesz, w ogole brac ich chyba nie chcesz, to o co ci chodzi?Jak mamy ci pomóc? Podaliśmy nazwy innych leków, napisaliśmy,żebys poszedł do lekarza, wszystko ci nie pasuje. To po co napialeś na forum, bo nie rozumiem....Chcesz porad czy masz je gdzieś?? E, szkoda gadać. Sam sobie nie chcesz pomóc a od innych oczekujesz cudownej różdżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Psychoterapia to super rozwiązanie, ale jak ktoś ma np depresję która jest czynna to najpierw leki a po jakimś czasie gdy jest faza remisji, albo umiarkowana depresja to wtedy najlepiej rozpocząć psychoterapię. Ja chorowałam na depresję kilka lat temu. Wcześniej borykałam się z nerwicą lękową . Miałam szczęście bo trafiłam na super lekarza i te leki co dostałam pomogły. Nie miałam zmienianych leków, na szczęście. Co ile miałeś zmieniane leki? Bo na polepszanie się stanu zdrowia trzeba czekać ok miesiąca. A przez ten miesiąc jest zazwyczaj koszmar i na początku brania leków nawet może się nieco pogorszyć stan. Co do psychoterapii z powodu depresji i przy tym nerwicy nie chodziłam, bo u nas trzeba by było iść na oddział dzienny nerwic innej psychoterapii nie ma, albo ewentualnie szpital :O Po wyleczeniu depresji, zauważyłam, że przyczyny pozostały i najpierw poszłam do psychologa który po kilku spotkaniach stwierdził że mam syndrom DDA. Więc poszłam na terapię DDA i to faktycznie był strzał w 10. Obecnie jestem po terapii i śmiało mogę napisać, że jestem innym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez łykam te dragi
Sorry, ze nie odpisalam od razu, musiałam iść do roboty. Mam depresję i lęk napędowy, najpierw zaczęłam brać leki, po ok. miesiącu dolaczylam psychoterapię w nurcie poznawczo-behawioralnym. O ile napady paniki ustąpily względnie szybko, o tyle depresja stawia niejaki opór i ciagle mam wysoki ogólny poziom lęku. Psychoterapia pomogła mi ustalić, czego i dlaczego się boję, na co się złoszczę i dlaczego martwię. Teraz po trochu pracujemy nad zmianą tego, ale już od początku spotkania bardzo mi pomagały, bo pewne zmiany dało się wdrożyć od ręki. Będę jeszcze długo chodzić, bo tematów do pracy mam masę, ale jestem bardzo wdzięczna mojej terapeutce. To chyba najlepsza inwestycja, jaka w życiu zrobiłam (bo, co jak co, ale tanio nie jest). Z leków biorę rano aurex, a wieczorem trittico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leki zmienialem tak okolo po miesiacu bo oczekiwalem szybkiej poprawy a to byl bład chyba ;( teraz aktualnie biore fevarin i triticco na noc narazie jakos niezauwazylem jakis zmian lek biere 1,5 tyg . czy ktos brał ten lek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite191
takie leki bardziej szkodzą niz pomagają .. Wiecej skutków ubocznych niz pozytywnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez łykam te dragi
To zdecydowanie za krótki okres, żeby wyciągać wnioski! Trittico osiąga "pełną moc" po trzech miesiącach. Czytaj ulotki, tam jest to napisane. Mnie dopiero po miesiącu zaczęło cokolwiek się poprawiać i jest to zupelnie normalne, ze tak to dziala, trzeba niestety się przemeczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×