moja dziewczyna ma nadwage -jak ją przekonac do schudnieca?

165 63:o

oooooo , straszna nadwaga...

mozesz powiedziec ze na pewno lepiej by se czula chudsza i tobie by sie bardziej podobala..i zacznij z nia biegac

ona nie moze biegac bo cos tam ma z kolanem

dlaczego chcesz aby schudła? gdy ją poznałeś była szczuplejsza?

ze jak schudnie to ja wezmiesz na jakies egzotyczne wczasy i kupisz nowe jeansy w rozmiarze S. Jak tak kaze mojemu mezowi mowic do siebie kiedy brakuje mi motywacji :P

Pewnie , powinna ważyć dyche mniej

to postawcie na zdrowszą , mniej tłustą , mniej kaloryczną żywność. zero smażenia, fastfoodów itp. spacerujcie sobie po kolacji.

jak brałem wazyla 60

sam nabierz w 'biedrach' to będzie idealnie !!!!:) pączusie ;* nie no ewidentnie facet se jaja robisz, albo jesteś aż tak durny......... mam nadzieje,ze czym prędzej laska zerwie z Tb - o ile to wszystko prawda. zakochałeś się w niej bo miała ładny chudy tyłek czy za to jaka jest w środku? co ma w głowie!!!

wiesz co to nadwaga wogóle chamie? spójrz w lustro, sam siebie obiejrzyj obiektywnie, a jak Ci ta dziewczyna jest zby gruba to ją rzuć, powinna poszukac sobie kogos madrzejszegoi

bez przesady miala 3 kilo mniej ale mysle ze slicznie wygladalaby z waga 50 pare kilo:

:(

ona za bardzo lubi slodycze ciagle by je jadla

;

Laska 165/63 ma nadwage , każdy dietetyk Ci to powie, no chyba, że jest fitneską.

zacznij z nią uprawiać jakiś sport, ale razem!!!

Może oglądać "jem i chudnę" na polsat cafe - właśnie oglądam. Zacznij jej gotować, jeśli mieszkacie razem, i wyrzucaj wszelkie zachomikowane słodycze.

widzę że grubasy się oburzyły.... prawda boli. waga odpowiednia dla twojej dziewczyny to jakieś 55 kilo zależnie od budowy czyli ma 8 kg tłuszczyku mało apetycznego...czy juz rozmawiałeś z nią o tym? a ona sama zauważa to? nie naskakujcie na chłopaka bo nie musi kochać tylko jej ciała. ale jeśli kocha tą dziewczynę naprawdę to nie chce aby się zapasła, była brzydka a w rezultacie może chora potem. To że ją kocha nie znaczy że ma akceptować że ta się pasie. Pzdr.

Otyłość to choroba, i to choroba umysłowa. Nie przekonuj jej, tylko oczekuj tego od niej. Zapisz ją na basen i siłownię, bieganie, spacery etc. I przede wszystkim zdrowe jedzenie a nie szity. Jak patrzę, co dzisiaj młodzież wp.....a to mi się rzygać chce. Potem pretensje, że przemiana materii zła - g...o prawda, pokażcie mi wyzwalany obóz koncentracyjny gdzie był jakiś gruby więzień. Żeby tłuszcz się odłożył trzeba się najpierw nażreć. Codziennie wypominaj jej to sadło. Grubasy muszą czuć presję, inaczej nigdy nie wezmą się za siebie. Nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek spotykał się z otyłą dziewczyną czy nawet robił interesy. Pewnie dlatego grubasy zarabiają średnio o 30% mniej. Każdy nieudolny menedżer którego poznałem był gruby. Ludzie sukcesu nie są grubi a szczupła i wysportowana sylwetka to symbol niezależności i statusu społecznego.

Przede wszystkim to ona sama powinna tego chcieć, na siłę nic nie wskórasz a po co ma robić coś wbrew sobie a i tak nie będzie z tego efektów. A możesz ją zajść trochę podstępem, oglądaj zdjęcia szczupłych kobiet w internecie, twórz podteksty typu, ciekawe jak by to było gdybyś ty była taka szczuplutka i uśmiechaj się do tego i sam zacznij się interesować dietą, może jakimś treningiem to ona nie będzie chciała być gorsza i zainteresuje się tym tematem ;)Możesz też poszukać rozwiązań jej nadwagi i pokazać jej że nie jest tak trudno jak się chce. Ja nie włożyłam dużo wysiłku w odchudzanie mimo to schudłam 9 kilogramów po miesiącu, a pomogły mi w tym tabletki odchudzające Forever Slim, można je kupić na allegro. Do tego zdrowa dieta i trochę aktywności ;)

Jest taka klinika, ma oddziały w całej Polsce. Wystarczy zadzwonić. Tel. 999-999-999 "Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni". Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis: "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!". Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni. Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni". Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi: "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!" Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku. Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo! W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta: - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program! Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce. - Całe lata nie czułem się tak wspaniale! Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę: "Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

Frodo - jaki dietetyk jak BMI ma w normie?

Faktycznie Twoja dziewczyna powinna troche schudnac - ja mam tyle samo wzrostuijak przytylam do 63 to strasznie zle sie czulam, ale chlopak mi mowil ze slicznie wygdladam itd....noale w koncu nadszedl taki dzien, ze zaczal wspominac , ze ladnie bym wygladala jak bym schudla 5 kilo, ze dawniej jak wazylam 55 to bylo tak fajnie. No i tym sposobem m.in mnie zmobilizowal. jeszcze jedna metoda jest dobra u mnie zadzialala :) o toz jak ogladasz z nia powiedzmy np jakis film i bedzie grala tam aktorka, ktora ma boskie cialo to mow o tym glosno, ze fajny ma brzuszek taki plaski albo nogi smukle no i zobaczysz - dziewczyna moze sie zdenerwuje ale da jej to do myslenia :) zycze powodzenia

Prawidłowe bmi dla takiego wzrostu to bedzie jeszcze nawet 68 kg. Tylko co z tego ze wg bmi bedzie w normie, jesli bedzie juz wygladac jak kawał baby? Zakres tego wskaznika jest bardzo szeroki i ma zastosowanie jesli wage oceniamy pod wzgledem medycznym a nie estetycznym. Dla młodych, nie uprawiających wyczynowo sportu kobiet, dietetycy stosują tez inny wkaźnik szczupłej ale zdrowej sylwetki: wzrost- 110, dla mezczyzn wzrost-100. Jak dla mnie to najbardziej pokrywa sie z rzeczywistoscią

ja bym zaczela w ten sposob ze Ty chcesz zrzucic tu i owdzie i nabrac kondycji i czy ona by nie sprobowala czegos tam robic z Toba bo bys mial wieksza motywacje i nie olewalbys "treningow". ja bym byla wniebowzieta ;)

ha-ha. Tak, na pewno specjaliści od żywienia mają gdzieś budowę ciała, proporcje tłuszczu/mięśni, kościec i całą resztę, wszyscy stosują tą samą regułkę co moja babcia :) Poza tym autor twierdzi, że trzy kilogramy zrobiły taką powalającą różnicę. Po prostu ściemnia i szuka dziury w całym.

"ja bym zaczela w ten sposob ze Ty chcesz zrzucic tu i owdzie i nabrac kondycji i czy ona by nie sprobowala czegos tam robic z Toba bo bys mial wieksza motywacje i nie olewalbys "treningow". ja bym byla wniebowzieta" - to mi się bardzo podoba. nie mów jej, że jest za gruba, bo będzie dziewczynie przykro. Weź ją podstępem.

Jak ja lubie te dyskusje na poziomie... Dla mnie autor topiku jest juz przegrany za samo stwierdzenie, ze dziewczyna wygladala inaczej jak ja "bral". Sorry, ale bierze to sie tabletki, a z kobieta sie wiaze. Po drugie, jak mozna na podstawie samej wagi oceniac, czy ktos jest gruby czy szczuply? Przelicznik "wzrost minus 110" w znakomitej wiekszosci przypadkow mozna o kant dupy potluc. Sama przy wadze wg niego "odpowiedniej" wygladam jak smierc na choragwi - sterczace kosci, zero biustu, ziemista cera. No chyba ze tak powinna wygladac kobieta. Tak, BMI ma szeroki rozstaw, bo dopuszcza roznorodnosc budowy, zawartosci tkanki miesniowej itp. Aha, i zeby nie bylo, ze "grubas sie pluje" - jestem szczupla.

jak się dobrze czuje w tej wadze to nie masz prawa jej zmuszać to odchudzania...