maminsynek-pomocy....

ja tak mam od 2 lat utrzymuje mnie syn ,i to moze potrwac jeszcze z 2 lata .mieszkamy za granica . i wiem ze gdyby zaszla taka potrzeba utrzymywal by mnie do smierci.malo tego mam mlodszego syna tez mieszka z nami..

tak mam córkę,i pomoc z opiece zaproponowała po 1 spotkaniu ze mna, co dla mnie było lekkim szokiem, choć z perspektywy czasu,to dobry ruch, zawsze ma z nami bliższy kontakt i do pracy tez nie musi sie wybrać

no więc jak ? jest to dziecko?

co to za związek? ty w Polsce on za granicą - poza tym to jego pieniądze i ma prawo dawać komu chce - woli dawać matce a nie na nie swoje dziecko i tu go w pełni popieram

zamieszkać mamy tam u niego, jak tylko skończy mi się umowa o pracę, i załatwie dokumenty zezwalające na wyjazd. I nic nie napisałam,ze ma wydawać pieniądze na mnie :). Najgorsze jest to,że wy teraz taką sytuacje popieracie,a gdyby to tyczyło sie was,to byłaby inna śpiewka

szukac pracy, ale w Polsce latwo o nia nie jest, szczegolnie jak ktos nie ma doswiadczenia - moze sprobujcie jej pomoc w znalezieniu pracy np. przygotowanie cv, alerty z ogloszeniami itp.

tak czy inaczej, to jest jego wybor czy i jak pomaga swojej Matce, ale tez Matka nie powinna go wyorzystywac tylko probowac sama stanac na nogi

hehe jego mama umie pisac cv, bo ma swojego lapka,konto na fb i badoo tez, a robic sie jej nie chce,bo woli pierdziec w fotel i dostawac kase od syna

próbuje juz 2 lata, jak nie czuje presji to jej nie znajdzie. i skonczcie z tym,ze to jego decyzja bo on chce to zmienic, tylko pewnie mu głupio, co mam robic dac mu spokoj czy mu jakos pomoc?

jakby chciał to zmienić to by zmienił - daję sobie głowę uciąć, ze jest młodszy od ciebie

hm tez racja, ma czas, jesli to sie nie zmieni, to do niego nie wyjade. nie chce naciskac, to musi wyjsc z jego strony. i nie jest młoszy.

to po ile macie lat? skoro jego matka ma 42 - to ile ma on?

ma 43, on 25

w tym roku 44, bo 19 jak rodziła

a ty?

24 , i jakie wnioski?

że kręcisz

znalazłaś frajera i chcesz go doić na swojego nieślubnego bachora i w dupie cie drze, że kasa, którą daje matce nie poszła dla ciebie - szarp tatusia swojego bękarta - a jego matce należy się pomoc jak psu kość - skoro kobita nie ma pracy

że z czym kręce? bo nie napisałaś konkretów... Czasem sie zastanawiam, czy to forum odwiedzają czasem inteligentni ludzie,ale jak widać jest cieżko... Faktycznie mamie się należy, dawać na farby do włosów i solarium, to też tak robicie? dajecie pieniądze rodziecom na przejebanie?

a i na papierosy:)

Jesli ta kobieta nigdy nie pracowala to co sie dziwisz, ze 2 lata szuka pracy bez skutku? Gdzie przyjma babke po 40-tce, bez jakiegokolwiek doswiadczenia? Najwyzej do sprzatania moglaby isc (ale i to raczej po znajomosci). Na tak wczesnym etapie zwiazku ja bym sie nie mieszala do tego, ze syn ja utrzymuje. No ale u was chyba wszystko na opak, skoro juz mowicie o przeprowadzkach, mieszkaniach itp, a jednoczesnie tak malo o sobie wiecie...

jasne, bo przecież tobie, nie jej powinien dać na włosy, solarium i fajki - no i oczywiście na mleko dla dziecka

a ile średnio miesięcznie jej daje? bo farba do włosów nie kosztuje dużo, karnet na solarium to też nie majątek ile idzie na te fajki?

przystopuj i nie rządź nie swoją kasą :-O jak Ty w ogóle śmiesz mówić mu co ma robić ze swoja kasą? mój mąż też pomaga swoim rodzicom od lat i nigdy w życiu słowa o tym nie powiedziałam, wręcz jestem z niego dumna, ze jest takim wspaniałym facetem, który nie zostawia bliskich w potzrebie. My mamy za co żyć, ja też zarabiam i nigdy bym nie wścibiała nosa w pieniadze, które nie są moje :-O opanuj się, bo jesteś żenująca, powaznie

i jeszcze, bo sie zastanawiam... dlaczego interesuje CIę to, co on robi ze swoją kasą, a nie interesuje cie to, jakim jest człowiekiem, znacie się parę miesięcy, chcesz do niego wyjechać, a nwet nie wiesz jakie ma wartości, jakie przekonania, jakie wady i zalety, jaki jest... ja tego nie rozumiem. On jako facet i człowiek Ciebie w ogóle obchodzi? czy obchodzi CIę jego kasa, zeby za nią spokojnie żyć? Moze sama sie zastanów najpierw czego Ty chcesz od niego

jak to czego? kasy!!!

trochę prawdy i autorka zaginęła :-D

palić papierosa?

Nigdy w życiu nie zaznałem takich chwil jak palenie papierosa bez którego nie mogę wytrzymać ani 1 chwili

oczywiście,że bardzo interesuje mnie jego osobowość, bo nie myślałabym o wyjeździe, i nie rzucałabym tutaj wszystkiego. Nie róbcie ze mnie znieczulonej materialistki,która zabrania facetowi pomagać rodzinie. Jestem zdania,ze każdy powinien miec choć troche ambicji,i sumienia,zeby nie żerować na kimś!!! Jeśli on nie zarabia tam kokosów i nie ma na to aby przyjechać raz w mscu do pl,bo nie ma pieniedzy, to mama jako osoba zdrowa powinna go odciążyć,tym bardziej,że jemu zmieniły się priorytety. Codziennie rozmawiamy o wszystkim, wspieramy się na tyle ile możemy,ale lenistwo matki to jedynie kropla w morzu...niestety. Nie zainteresowałam sie nim poprzez wzgląd na kasę, nie wiem o co wam chodzi, ale jeśli nie ma się na swoje potrzeby, to też podzielalibyście moja strone.