sufrin kto łyka ?

Ile tego brać. Moja dawka 1x 2, chyba za mało co? Boli mnie głowa ( łykam to od trzech dni), czy o od sufrinu? Czekam na wypowiedzi.

A na co to ?

Nikt nie łyka tego siarczyska, ponoć takie rewelacyjne na grzybicę, łuszczycę i wiele innych dolegliwości. Proszę o wypowiedzi, bo chyba niepotrzebnie to kupiłam skoro nikt z tu obecych nie zna tego preparatu.

Masz grzybicę ? czy łuszczycę?

Nie łykaj tego dziadostwa, nie napisałaś co ci dolega

podnoszę, może teraz jest tu ktoś kto to stosował

Zalecił mi dermatolog na trądzik. Brałam przez miesiąc po 2 tabletki. Teraz biorę po jednej. Widoczna poprawa. Na trądzik polecam o innych dolegliwościach się nie wypowiadam.

Ja brałam na grzybicę. Niby było lepiej, ale i tak wszystko wróciło. Bez odpowiedniej diety ani rusz.

a ile i jak długo trzeba stosować by był jakiś, nawet nieznaczny efekt?

Siarka to bardzo ważna rzecz, ale czy musimy ją suplementować? Ja bym się bała, bo chyba można ją przedawkować. Nie lepiej spożywać ją w naturalnej postaci. Jest jej dużo w pokarmach.

I ciągle bolała mnie głowa i brzuch. Odstawiłam i było ok. Nie wiem czy to normalny objaw, bo podobno siarka oczyszcza. Ja nie dałam rady ze skutkami ubocznymi. Życzę wytrwałości w stosowaniu. Podobno warto.

I co nie ma takich objawów, długo bierze. Bo z chęcią bym do niego wróciła.

Tak jak w nicku, ale nie miałam objawów o których piszecie. Trochę się po nim odbija i tyle. Świetnie oczyszcza organizm i wzmacnia go. Brałam, bo często byłam chora i kolega mi polecił.

Wiem już, że to niezbyt popularny środek, ale czy ze względu na to, że jest zły, czy po prostu mało znany. Jeśli ktoś jeszcze miał z nim do czynienia to proszę o wypowiedzi. Przestała mnie już boleć głowa, teraz boli kręgosłup. Możliwe, że jest to skutek oczyszczania. Ciekawe co będzie dalej.

podnoszę, bom ciekawa

pewnie na nic

Właśnie mija kolejny 5 tydzień jak go biorę. Efekt straszne wzdęcia, wyglądam jak piwosz brzuchacz.Ale to podobno normalny objaw. Efekt -więcej sił witalnych, na razie tyle. Myślę, że za jakiś czas będzie więcej efektów.

Ja biorę drugi tydzień, i z twarzy schodzi mi naskórek, skóra jest teraz gładka i delikatna, ale miejscami dalej złazi. Wygląda to jakby schodziła skóra po opalaniu. Na początku strsznie się odbijało siarką ale teraz ok, jak się bierze podczas posiłku to jest lepiej.

Dwa miesiące temu kupiłam opakowanie sufrinu. Bralam dwa razy dziennie po tabletce. Nie zauważyłam poprawy stanu skóry więc po wybraniu ostatniej tabletki odstawilam go. Wtedy obsyfilo mnie jak nastolatke przed pierwszą miesiączka; -) Z miejsca kupilam następne opakowanie surfinu i teraz lykam regularnie. Jak każdy suplement na efekty trzeba czekać kilka miesięcy. Mam nadzieje ze wytrzymam to odbijanie;-)

Myślałam, że sufrin pomoże mi na zmiany na stopach. Mam coś jakby grzybicę, ale leki na grzybicę nie pomagają. Przez kilka dni jest trochę lepiej ,a potem skóra robi się potwornie sucha, pęka, swędzi.... . No i biorę ten sufrin już prawie trzeci miesiąc i też jakoś nic nie pomaga. Czy mam go jeszcze brać? A moze wiecie co mogłoby mi pomóc na te moje stopy? Wcześniej miałam identyczne zmiany na rękach i zeszły, sama nie wiem od czego.

Może wypróbuj maść z witamina A albo LINOMAG.

Od trzech tygodni codziennie boli mnie głowa, a ja skłonności nie mam. Uświadomiłam sobie właśnie, że od prawie czterech biorę Sufrin. Sprawdzę - odstawię, poczekam, a potem znowu zacznę brać.

Próbowałam. Linomag - tragedia skóra robi się czerwona i swędzi. maść trocgę łagodzi, ale nie pomaga. Właśnie dostałam steryd - adwantan , jest lepiej, ale wiadomo steryd zawsze pomoże. Dalej biorę sufrin, ciągle mam nadzieję, że zadziała. Ale wzdęcia mam okrutne.

REWELACJA! zjadłam już ponad 2 opakowania, na mnie działa świetnie( brałam 2 razy, rano i wieczorem). Oczywiście trzeba cierpliwości, ale warto czekać, bo efekty są super, czysta buzia, lepsze samopoczucie, więcej siły i chęci do działania. Jakby ktoś był zainteresowany, mam do odsprzedania prawie całe pudełeczko w bardzo przystępnej cenie (60tabl.ma całość, brakuje 5tabl.) niestety stan w jakim teraz jestem nie pozwala mi na kontynuację kuracji SUFRINEM, a nie chcę żeby leżał w szufladzie i się marnował :) jeśli jest ktoś chętny proszę o info na olcia713@onet.eu Pozdrawiam

Gosciu Poznikaly ci pryszcze bo jestes w ciąży a nie od surfinu. Dwa miesiące to za malo aby suplement diety cuda zdzialal;-) U mnie po paru tygodniach same małe krostki wychodzą a nie twarde ropne bomble:-) i to jest już pocieszenie:-D

Biorę sufrin ot tak, bo podobno siarka to cenna rzecz, a mało jej w pokarmach. Co zauważyłam? Poprawa stanu skóry i włosów, straszne bączenie i powiększenie się brzucha.

To na co ci ten sufrin skoro powiększył ci się brzuch. ładny brzuszek, płaski to podstawa dobrego wyglądu.

Ja też mam ogromny bulgoczacy bebech po siarce. Ale poprawiły mi się paznokcie. Co do cery to syfki dalej są ale drobne. Wlosy zawsze mialam ładne wiec nie widzę zmiany. Lykam juz miesiąc. Zażywam w trakcie posiłku bo wtedy się tak nie odbija olejkiem piniowym.

Hej dziewczyny. Mam cało opakowanie Sufrin bez 1 tabletki. Chętnie sprzedam, szkoda żeby się zmarnowało. Wysyłka gratis. maxymalne@gmail.com

Na wzdęcia i nie tylko bo również na stan naszych jelit i skóry polecam codziennie pić kefir nawet dwa razy dziennie, mi pomógł właśnie przy kuracji Surfinem.