czy macie w swoim otoczeniu osoby, które nie dbają o higienę?

marta mama mamusia1- ty żartujesz czy poważnie piszesz o swoim mężu. Bo jak poważnie to tez i twoja wina że taki jest i chodzi w brudnych ubraniach.

ja jak najbardziej poważnie

Wpiszcie sobie w google zespol odoru rybnego. Osoba chorujaca na to smiedzi pomimo mycia sie.

I czemu moja wina? zobaczylas tekst co mi tesciowa napisala I sie pod to probujesz podpiąc? Moj maz ma pół szafy swoich czysciutkich pachnacych rzeczy, czyste koszule, gacie, podkoszulki ale woli zakladac 7 dni tą samą. tak jak pisalam tydzien chodzi w tym samym od stop do głów poza skarpetkami, bo je codziennie czyste zaklada, ale na brudne nogi, wiec tak jak pisalam nie wiem czemu.

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Trimetyloaminuria O macie.

do: gowno dokladnie od mojego meza nie capi tak jakby ode mnie capiło gdybym sie nie myla tyle co on. jego nachy sa czyste po tygodniu tylko z tyłu troszke brązowe bo wiadomo ze nie zawsze sie dokladnie podetrze lub jak ma faze swistaka a nie moze sie akurat załatwic to świstak szoruje główka po majtkach, ale poza tym sa czyste. natomiast moje po 1 dniu sa wlasnie we wspomnianyvh przez "gowno" sluzach itp. wiec widac chyba mezczyzni bardziej odporni a przynajmniej niektóre osobniki :)

jest taka choroba na ktora choruje , niestety. Myje sie, uzywam antyperspirantu a i tak smiedze. I co mam zrobic?

przykro mi, to musi byc strasznie uciazliwe.

Ja mialam w pracy taka kobiete, masakra. Rozumiem, ze po 8 godzinach fizycznej pracy mozna nie pachniec swiezoscia, ale ona juz przychodzila smi8erdzaca, no i ubranie w ktorym pracowala brała do domu do prania nie czesciej niz raz w miesiacu i to po naszych niedelikatnych sugestiach :O

marta mama mamusia1- bo pozwalasz jemu na to, Mój mąż na początku małżeństwa też podobnie robił z ubraniami jak twój, ale ja na to nie pozwoliłam i koszulę w której chodził przez 2 dni to wywalałam do kosza na pranie.i tak było ze wszystkimi ubraniami, i trwało to trochę , ale od tego czasu mam spokój i chodzi w czystych ubraniach. Nie twierdzę ze nie ma czystych ubrań. Albo po prostu zmień taktykę , albo Ci to pasuje. Ja osobiście nie położyła bym się do łóżka z facetem który się nie myje przez kilka dni

świstaka??? I co znaczy, ze "świstak szoruje główka po majtkach"??? Chyba jakaś ciemna jestem :o

Nie przeszkadza mi to aż tak bardzo by sie nie przytulić a tym bardziej nie usnąć przy nim. Czuje lekki odór ale juz sie przyzyczailam I traktujemy to jako nasze zapaszki. Pomimo tego ja sie myje prawie codziennie nie czuć chyba nic ode mnie a przynajmniej nigdy żadnego komentarza nie uslyszalam jak tu poniektóre z Was pisaly ze dyskretnie brudasom uwage zwracały

faza świstaka tzn że jak Ci sie juz bardzo kupe chce I ona wychodzi powoli I pokazuje sie na zewnątrz to tak jakby tak kupa jest świstakiem który wychyla swoja głowke z norki, no a wiadomo jak kupa szoruje po gaciach niczym duza kredka to zrobi troche zabrudzenia. Takie tez majtki po 6 dniach ma mój mąż dlatego o tym wspomniałam.