Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nicole8888

rozwód z domem na którym wisi kredyt

Polecane posty

Gość nicole8888

Nieukłada się.. ale nie chce w to wnikać.. poprostu zastanawia mnie jak przy rozwodzie wygląda podział majątku działka na męza ale na niej dom za wspólny kredyt i wspólne pieniądze tyle że z jego konta płacona rata a z mojego konta szło na życie... chciałabym sprawiedliwego podziału ale co mam zostać po 5 latach małżeństwa z niczym podczas gdy nie siedziałam na garnuszku męża tylko miałam swój wkład? i jeszcze wiszacy na domie kredytt... jak to dzielic? Miał ktos taka sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli działka jest męża to dom też. Musisz udowodnić swój wkład w dom. Czyli powinien spłacić ci pół tego co już wspólnie włożyliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx79 pod warunkiem
ze maz chce tam mieszkac i sam reszte kredytu splaci - bo kredyt musi byc splacony. jesli zdecyduja sie, (bo nie jest w stanie sam splacic kredyt hipoteczny) na sprzedaz tego domu i sprzedadza bo to jest wlasnosc wpolna poki co teraz po cenie nizszej niz opiewa kredyt + odsetki to... maja opowiazek po polowie doplacic naleznosc do banku na poczet kredytu hipotecznego a nie tylko maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablu
z tego co ja się orientuję to banku nie interesuje czy jesteście małżeństwem czy nie, więc jeżeli małżonek przejmie kredyt, to bank będzie żądał dodatkowego zabezpieczenia, bo jak mniemam żadne z was by kredytu na siebie nie dostało indywidualnie :) a nie lepiej nie sprzedawać, dalej spłacać ten kredyt i poczekać na lepsze czasy? kiedy nieruchomości pójdą w górę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
sama mam podobną sytuację materialną z tym że nie myślę o rozstaniu..ale gdybyśmy mieli się rozstać to też się zastanawiam co z domem i kredytem, jakoś sobie tego nie wyobrażam, bo ani ja go nie spłacę ani on mnie (kasy brak), kredyt płacić trzeba, nie wyobrażam sobie dzielenia domu (po pół kuchni, po pół salonu, jedna sypialnia moja, druga twoja itp. i mijanie się bez słowa w korytarzu), sprzedaż?? pieniądze ze sprzedaży pewnie nie zadośćuczynią kredytowi, dołożyć nie ma z czego, moja indywidualna zdolność nie pozwoli mi kupić nic samej na kredyt, jemu - być może, więcej zarabia ale byłoby trudno znaleźć taki bank (w sumie ma swoje mieszkanie darowane przez rodziców, które wynajmuje studentom, więc miałby się gdzie podziać) trudne to wszystko..........do tego jest dwoje dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksowa
Jeśli kredyt jest wspólny, to wydaje mi się, że nie ma tak naprawdę znaczenia z jakiego konta szły wpłaty. Wszystko pewnie do wyjaśnienia przed sądem. Miałam podobne problemy, jak coś polecam też jeszcze poszperać w sieci, bo można znaleźć sporo informacji i przygotować się na najgorsze. Przykładowo możesz zajrzeć do serwisu czasnafinanse.pl, jest tam artykuł na temat kredytu mieszkaniowego po rozwodzie, a poza tym też trochę innych finansowych porad, które mogą się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Zgodnie z prawem , jeśli jego działka to i jego dom.I jego odpowiedzialność za ten dom. Musisz udowodnić swoje nakłady na dom ,jeśli chcesz jakiegoś podziału. Nie myśl o wydatkach na jedzenie , chemie itd. Przy tym on zapewne też i w tym względzie partycypował w wydatkach. Koszty utrzymania rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×