Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Asasyn

Monogamia - za czy przeciw??

Polecane posty

Żyjemy w kulturze i społeczeństwie w których monogamia jest uważana za wartość której należy bezwzględnie przestrzegać. Tak nam nakazuje religia i prawo (pisząc prawo - mam na myśli bycie w związku małżeńskim bo singlom prawo nie zabrania tzw. rozwiązłości). Jednocześnie nie od dziś wiadomo że jest to często wbrew naturze ludzkiej. Gdybyście mieli możliwość decydowania czy chcecie żyć w świecie gdzie jak obecnie monogamia jest wartością do której wszyscy powinniśmy się stosować i po podjęciu decyzji znaleźli byśmy się w świecie Z albo BEZ monogamii to co byście wybrali? Nie zapominajmy jednocześnie że oczywiście to samo tyczy się zarówno nas jak i naszych partnerów życiowych. Proszę jedynie o krótkie ZA lub PRZECIW, bez uzasadnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podpiszę się na czarno
jestem za monogamią, a teraz możecie mnie zwyzywać od zaścianków, moherów, ciemnogrodu i mroków średniowiecza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdwokatDiabła
Przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
facet + wiele kobiet to jest naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„obecnie monogamia jest wartością do której wszyscy powinniśmy się stosować" Monogamia nie jest wartością. Poligamia też nią nie jest. Podobnie jak jedzenie pączków, wkładanie sobie pałeczek higienicznych do nosa, jazda autostradą, wyrzucanie papieru toaletowego przez okno i taniec nago nad rwącym strumieniem. Wiesz w ogóle co oznacza słowo „wartość"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie patrząc z perspektywy innej niż własny tyłek wydaje mi się, ze narzucanie innym monogamii nie jest ok. A co, jeżeli dwie kobiety chcą mieć wspólnego męża? Dlaczego prawo im tego zabrania? Dlaczego kobieta nie może mieć dwóch mężów jeżeli całej trójce taki stan odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shake arabski
żadna z moich żon nic nigdy nie mowila o monogamii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shake arabski
tzn nie wymagała oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kurka
można komuś narzucić monogamię? przychodzi mi do głowy jakiś obóz, więzienie, lub całkowicie zamknięte społeczeństwo, kontrolowane totalnie. w innych przypadkach chyba się nie da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shake arabski
btw - rekrutacja na eunucha do obsługi mojego haremu rozpocznie sie w wielki czwartek chętni proszeni o zostawienie cv i listu motywacyjnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kurka
podatki są proste, masz bulić haracz i h...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscię, ze można narzucić i jest narzucana. Nie można mieć według prawa więcej jak jednej żony, czy meza jednocześnie, bo poligamia w większości "cywilizowanycch" krajów jest prawnie zakazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garry Kasparov
Gdyby wprowadzić pogłówne, tj. każdy obywatel posiadający prawa wyborcze płaciłby taką samą sumę, niepotrzebne byłyby PITy i nie dałoby się oszukiwać fiskusa. Pytanie: dlaczego żaden rząd nie zdecyduje się na takie rozwiązanie? Odpowiedź: bo każdy stara się wprowadzić takie przepisy, żeby doić naród a samemu dzięki różnym kruczkom wymigać się od płacenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nei, wyjaśnię Ci później swoje stanowisko. Teraz nie mam czasu no i nie chcę psuć autorowi zabawy, miało być bez komentarza, więc niech chwilowo będzie bez. 🖐️ numero duo, monogamia może być wartością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żyjemy w epoce kamienia lupanego, kobiety nie rodzą dzieci co 9 miesięcy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wartości są niezmienne, tak jak miłość, przyjaźń, altruizm, macierzyństwo itp. są zawsze wartością, niezależnie od kultury i sytuacji. Coś, co MOŻE być wartością nią nie jest. Ma w pewnych sytuacjach, pewną wartość, ale samo w sobie wartością NIE JEST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak z pieniędzmi. Sam fakt, że coś jest pieniądzem nie znaczy, że można coś za niego kupić. Dlatego pieniądze mają wartość, ale wartością nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Jak mawiał Owidiusz: "Dostrzegam rzeczy szlachetne i doceniam je. Sam idę jednak za gorszymi" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym jeżeli chodzi o kwestie dzieci - dzieci można mieć nawet bez ślubu, małżeństwo niczego w tej kwestii nie zmienia, oprócz tej, ze czyni dzieci spoza związków dziećmi nieslubnymi. Niby to nie ma żadnego znaczenia, ale, załóżmy, ze maz posiadający dziecko zakochuje się w innej kobiecie, czoc wcale nie przestaje kochać tej pierwszej. Z ta druga również ma dziecko. Obie kobiety postanawiają życ jako jedna rodzina. Nie ma rozwiązania będącego sprawiedliwym dla obojga z tych dzieci. To młodsze zawsze już pozostanie nieślubnym. A jeżeli bycie nieślubnym dzieckiem nie ma znaczenia dla społeczeństwa, to sam ślub również. W takim wypadku ślub jest sprowadzony jedynie do kwestii finansowej - podatki, dziedziczenie itp. Niby to ma chronić kobietę, ale z drugiej strony wiele kobiet również ogranicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. I podbilismy kosmos dlatego, ze jeden maz w świetle prawa może mieć tylko jedna żonę? :D Pomijając fakt, ze nie ma żadnego problemu ze złamaniem przysięgi małżeńskiej i poza związkiem kopulowaniem z dowolną ilością partnerów? Czy to nie absurd, ze jak zdradzisz żonę/męża nie grozi absolutnie żadna kara i można mieć tyle kochanek ile się chce, ale jak postanowisz mieć dwie żony, to pojdziesz do więzienia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
"poligamia dla facetow dla kobiet monogamia' ale wiesz, że to jest niemożliwe bo dla wszystkich facetów tych kobiet nie starczy? Chłopców rodzi się trochę więcej niż dziewczynek. Więc to by wyglądało tak: 1 farciarz miałby wiele partnerek, a 4 by musiało utopić się w Wiśle ewentualnie pocieszać się w samotności lub też wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale to jest uzasadniona kolej rzeczy. Mężczyzna silniejszy, intełigentniejszy, zdrowszy, bogatszy powinien przekazać większa liczbę swoich genów niż nieudacznik z dołu stada. To ma sens. Społeczeństwo się rozwija. Po co przekazywać geny ulomne i chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem już tylko kazirodztwo Nei.;) Pomyśl o tym jako o jednej z wielu konsekwencji. Nie bez powodu poligamia jest zabroniona. Tu nie chodzi tylko o względy moralne, a o religijne, ekonomiczne, społeczne, polityczne. Po rozpatrzeniu tego wszystkiego uznałam, że jestem przeciw poligamii. Obecny system jest dość dobry, a doskonałych nie ma. Nie można zastanawiać się nad tym, czy aby nie robi się krzywdy mniejszości. Nie da się zadowolić wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veviór
"Mężczyzna silniejszy, intełigentniejszy, zdrowszy, bogatszy powinien przekazać większa liczbę swoich genów niż nieudacznik z dołu stada." To naprawdę zabolało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×