Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabi_26

"Tęsknota silnej kobiety za silnym mężczyzną"...

Polecane posty

Gość Gabi_26

Jacy są Wasi mężczyźni kochane ? Jesteście silne, niezależne ..? więc jak wygląda wasze życie osobiste ? Mam 26 lat i generalnie moje życie osobiste to kompletna klapa, pomimo że w każdej innej sferze życia radze sobie doskonale..Dodam, że mam partnera od 6 lat, jednak brakuje mi hmm tego czegoś w związku :( Czuje się jakbym była 50 lat po ślubie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjuytrewq
może warto zajrzeć do sex shopu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cż ttbnmy
na czym ma polegać rola silnej kobiety oraz silnego faceta/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi_26
to już nawet nie o sex chodzi chociaż to też się popsuło, czasem się modlę o okres. Wszystko w tym życiu muszę robić sama, nie czuję w nim żadnego oparcia, nie czuję że w razie mojej porażki będę mogła na niego liczyć. Mam dużo stresu, to tylko krytykę słyszę że sama sobie jestem winna bo to chciałam tamto chciałam, za dużo sobie na głowę wzięłam itd.. Nie może mnie jakoś wesprzeć, przytulić tylko wiecznie mnie krytykuje. Jestem ambitna i lubię piąć się w górę (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku), ale on zamiast mnie wspierać, podtrzymywać, jakoś psychicznie pomagać to mnie wiecznie "gasi". Męczące to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi_26
Temat to tytuł książki, którą chcę przeczytać. Aktualnie jestem za granicą więc tak średnio mam dostęp do jakiejkolwiek literatury, no i oczywiście jak mój TŻ zobaczyłby co kupiłam to byłaby awantura że coś mi w nim nie pasuje więc muszę konspiracyjnie ;) Tak rozmawiałam z nim o tym wszystkich, ale on nie rozumie o co mi chodzi, sama nie rozumiem siebie czasem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi_26
Czasem się zastanawiam czy za dużo się romansów nie naczytałam :P wiecie dziki sex, silny mężczyzna, nie tylko fizycznie a nawet fizyczność jest na drugim planie, na pierwszym jest siła psychiczna, zaradność, odpowiedzialność i zdolność samodzielnego myślenie i podejmowania decyzji, czasem też tych złych ale odwaga by to robić :) A mój wiecznie liczy na mnie, o wszystko się pyta, wszystko ze mną konsultuje, nie zrobi nic sam, nie ma na nic pomysłu, kompletnie nie myśli samodzielnie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccfghytesrdv
najwazniejszy sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi_26
Potrzebuję czasem zrzucić to wszystko na czyjeś barki.. jeden dzień. Oddać wszystko, dokumenty, rachunki, załatwianie spraw, pilnowanie terminów, całe planowanie, wszystkie wydatki itd. itp. Ciężko kiedy wszystko musi robić jedna osoba a ta druga nawet nie docenia tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi_26
sex jest bardzo ważny, ale jak ja mam ostatnio tyle stresu, tyle na głowie, to uwierzcie odechciewa mi się czegokolwiek. A mój TŻ zamiast zapytać, porozmawiać, jakoś dojrzalej o tego podejść to mi powie że pewnie kogoś mam w pracy i wielka obraza, i bez słowa przez tydzień przynajmniej ;) A ja po prostu czasem nie potrzebuje chamskich jego zaczepek tylko przytulenia i pieszczoty. Potrzebuje czułości, potrzebuje czuć się jak kobieta a nie jak robot, który tylko ma dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tu jest błąd
odechciewać sie nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki jest Twój ojciec?
podobny do Twego chłopa? Czym na co dzień zajmuje się Twój TŻ ? Widzi siebie w roli męża i ojca? Może od razu za dużo wzięłaś na siebie a jego męskość nie miała kiedy się "rozwinąć", skoro Ty ubrałaś spodnie od samego początku... Kobieta od początku musi czasem pozwolić sobie być delikatną kobietą potrzebującą opieki mężczyzny, inaczej on może czuć się niepotrzebny, niemęski i gorszy. Może jest zazdrosny o Twoją ambicję, godzi w jego męskość, a może widzi, że za bardzo się spalasz i przez to nie umiecie się porozumieć, jeśli praca jest dla Ciebie wszystkim. Dlaczego właściwie chciałaś z nim być? Był inny niż teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog z piekła rodem
"czasem się modlę o okres." a co, spóźniasię? :D:D:D:D:D::DD:D::DD::D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×