kto sie bzyka

Pewne rzeczy są kwestią biologii a nie religii-np. anatomia i fizjologia. Nie twerdzę, że ludzie, którzy się onanizują, są źli, ale, że masturbcja jest zła. Zły czyn nie oznacza złego człowieka. Ludzie niepełnosprawni też mają prawo do godnego przeżywania swojej seksualnościa a nie przyznawania prawa do dewiacji. Oczywiście ocena moralna czynów jest różna w zależności od świadomości, ale na miarę możliwości każdemu powinno się pomagać dążyć do dojrzałości.

czyli za każdym razem twój mąż musi kończyć w tobie ? czyli jak ty kobieto utrzymasz rodzinne jak napłodzisz tyle dzieci ? bo tabletek anty raczej brać nie będziesz bo to będzie również marnowanie plemników ? i o analu z tobą można zapomnieć ? :p

nie ma sensu dyskutować z nawiedzona rozmodloną kretynką :O

no widzisz a ja sie kocham jak tylko mam na to ochote i moj jest w zasiegu a jak krwawie i mam ochote na niego to saspokoje sie jego widokiem nago i dogodzeniem mu i w tedy jestem spełniona ze umiem mu dobrze zrobic

Zuziu, współczuję Ci, jeśli się tak bardzo boisz, że przy braku oralu Twój facet przestałby Cię kochać. Życzę Ci doświadczenia piękniej, bezinteresownej miłości, w której żadna ze stron nie będzie musiała drugiej niczego udowadniać, poniżając swoją godność!

iaww a dopuszczasz seks w innej pozycji niz klasyczna czyt. misjonarska?

kochająca kobieta nie powie swojemu facetowi mam okres, powie tydzień lodzika :D zuzia wspaniała z Ciebie kobieta :D iaww wracaj do swojej jaskini :P

Oczywiście, że stosunek kończy się w kobiecie. Zaczyna się i kończy w pochwie. Żadnych innych opcji. Od regulacji poczęć jest kalendarzyk. Jak już napisałam nie mam płodnych 29 dni w miesiącu. A w płodne można się powstrzymywać. To rewelacyjnie wpływa na budowanie miłości i więzi-taka zgodna wstrzemiężłiwość, odcięcie się od egoizmu, gonienia za rozkoszą za wszelką cenę.

iaww szkoda klawiatury na ciebie powiedz ze nawet sie nie masturbujesz

Kochająca kobieta właśnie powie kochającemu mężczyźnie, że ma okres bez lęku, że się obrazi albo pójdzie do innej, bo nie może chwilowo zaspokoić swojej żądzy. W takim czasie wstrzemięźliwości można kapitalnie budować relację, bliskość, która, jeśli prawdziwa, to nie jest oparta wyłącznie na seksie. A, dlaczego inne pozycje miałyby być złe? Jeśli nie wykluczają tego, co konieczne dla pełnego stosunku...

I jeszcze cos Ci powiem. Zyj zgodnie ze swoim sumieniem, tak jak nakazuje Ci Twoja religia, sumienia czy co tam jeszcze. Ale daj przy tym zyc innym, zyciem na ktore sami maja ochote, dopoki kogos tym nie krzywdza. a Twoja natarczywa agitacja wywiera odwrotny efekt niz zapewne bys chciala, zapewniam :) a wiec Zyj i pozwol zyc innym....

Zdarzała mi się masturbacja, ale wiem, że to było złe i wiele we mnie niszczyło. Teraz, gdy mam ukochanego mężczyznę, jeszcze bardziej chcę się dla niego zachować czystą.

Ale właśnie krzywdzą-siebie i swoich partnerów seksualnych.

Dostrzegam hipokryzje w twojej wypowiedzi jak i w sposobie myslenia innych katolikow. Odrzucasz wszystkie metody antykoncepcyje oprocz metody kalendarzyka. Ale czemu? Jelsi opierasz sie na zasadzie, ze plemnki, nie moga sie marnowac np. jesli mezczyzna konczy w innym miejscu niz pochwa kobiety, to czymze wedlug ciebie jest to, ze celowo uprawiasz seks w dni niepodledne , wiedzac, ze do zaplodnienia i tak nie dojdzie. Czy to wlasnie nie jest swiadome marnowanie nasienia, ktore przeciez winnym okresie cyklu moglo by dac nowe zycie. Czy wedlug twojej ideologii nie postepujesz wbrew tej wlasnie zasady, ze plemniki maja byc przeznaczone jedynie do celow prokreacyjnych?

Ludzkie ciało to nie zabawka.

Sluchajcie ludzie,do Iaww nic nie dociera,to dopiero jest ograniczenie,a ona pisze o milosci duchowej itp????Jedyne wyjscie to ignorowac i nie odp na jej posty bo ona coraz bardziej sie nakreca.Ja juz pare razy jej mowilam zeby przeszla na inne forum lub zalozyla sobie temat a ona dalej swoje,wszyscy musza byc tacy jak ona,myslec tak jak ona.Szkoda klawiatury zdzierac na nia.Takze olejcie ja i nie odp.

Cos co jest szczesciem dla obojga ludzi nie jest jednoczesnie ich krzywda. Tak jak w twoim przypadku wstrzemiezliwosc daje ci to szczescie, tak w przypadku innych ludzie seks pod roznymi podstaciami jest dla nich powodem do szczescia. Czy Twoj Bog nie naucza akceptacji i tolerancji dla innych ludzi i ich swiadomych wyborow?

Gdy plemniki trafiają do pochwy i działają bez przeszkód, nie zakłóca się naturalności, fizjologii. One nie zapłodnią, bo naturalnie się nie da a nie dlatego, że im przeszkodzę. Kwestia otwartości na życie. A, jeśli zapłodnią, bo coś w obliczeniach poszło nie tak, to nie usunę, ale przyjmę z miłością. Jesteśmy naturalnie wyposażone w mozliwość regulacji poczęć. Środki chemiczne czy mechaniczne zaprzeczają naturze. Nie wszystko, o czym piszę, jest kwestią religijną. Jakby odciąć się od wiary, to i tak penis w pochwie jest kwestią biologii.

Dla ludzi jestem tolerancyjna, ale nie dla czynów, które ich upodlają nawet, jeśli ktoś uważa je za drogę do szczęścia. To pozory szczęścia.

do doiaww: A Ty uważasz, że nie istnieje miłość duchowa? Człowiek ma ciała i duszę. Po co mam wchodzić na takie forum, na którym uczestnicy już wiedzą to, o czym piszę?

a nie pomyślałaś, że dla innych seks to oderwanie się od codzienności, itp. raz jest romantycznie, drugi raz agresywnie i namiętnie. zdarzają się słowa typu dziwka itp ale to nie znaczy, że nie mam szacunku do niej czy do siebie. sfera łóżka nie wychodzi po za sypialnie.

Sfera łóżka powinna być wpisana w życie. Może być namiętnie bez dewiacji czy agresji.

A moje dwa kochane skarby dzisiaj nocuja u kolegi wiec mamy z moim mezczyzna wolna chate,neczesto sie to zdarza i mamy zamiar wykorzystac na maksa.Oboje lubimy sex w roznch postaciach wiec mam dzis o czym myslec.Od rana piszemy do siebie eski i jestem juz mega nakrecona.Lubimy sobie przed tak poswintuszyc.

Do iaww A co zaplanowalas dla swojego mezczyzny, jesli mozna wiedziec/ Moze sie zainspiruje? ;)

My jesli nasze pociechy wybywaja to lubimy dosc ostro.Ja akurat koncze wczesniej,jedzonko przygotowane wczoraj,wiec napewno po pierwsze wspolna kapiel,potem jakis fajny film,ja baaaardzo lubie ogladac,dalej nie bede opisywac z reguly wszystkie plany w leb bierze i jest taki spontan ze dlugo by opisywac,oboje lubimy sex,oral,anal i wiele innych rzeczy ale nie jestem osoba skora do zwierzen na temat mojego seksu wiec starczy chyba.

Ja też miałam do czynienia z osobami niepełnosprawnymi i zapewniam, że one są zdolne do miłości. Jest politowania godne u ich opiekunów to, że próbują ograniczyć ich płciowość do zaspokajania popędów-jakby to były istoty niższe.

do zuzia1@: A, co Twój mąż na to, że pozwalasz jego plemnikom rozlewać się gdziekolwiek? Jakbyś traktowała je przedmiotowo...

moj maz spija moje soczki z mojej tzipki a ja jego nasienia jeszcze nie próbowałam ale pozwalam mu sie spuszczac na piersi brzuszek nie widze nic w tym złego on tez lubi siespuszczac na moje cycki

Zwierzęta czasami dążą do kopulacji, nie patrząc na okoliczności. Znam owczarka, który chciałby kopulować z kozą albo suczką, która jest dopiero szczenięciem... Podobnie czasami mężczyźni chcą korzystać do seksu z otworów, które z natury nie mają mu do tego służyć. Tylko, że człowiek w odróżnieniu od psa ma rozum i powinien z niego korzystać-uznać, że, skoro kobieta na wysokości jego penisa ma pochwę a nie rękę czy usta, to do seksu służy pochwa.

do zuzia1@: Czyli traktuje samego siebie przedmiotowo-chyba dlatego się jeszcze dogadujecie. A, skoro oboje nie widziecie potrzeby łączenia seksu z miłością, to, dlaczego nie zamienicie swoich miejsc pracy na domy publiczne? Może byście nawet więcej zarabiali...