Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drażni mnie

Dzieci w wózkach sklepowych

Polecane posty

Gość gość
mała czarna - z całym szacunkiem, bo również zwracam uwagę matką, które pomyliły wózki sklepowe ze spacerówkami i również jestem w ciąży, ale Ty jesteś dzisiaj obsceniczna i wulgarna w stosunku do dziecka, jutro ktoś Twojemu dziecku "grzecznościowo" zamknie ryj w sklepie jak będzie za głośno 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja woze 3 latka,ale ta, gdzie jest to wskazane na tej rozkładanej poleczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wsadzam dziecka do takiego wozka,ze wzgledu na higiene,ale mojego dziecka ;) Natomiast,jezelibym to uczynila,to nie radzilabym zwrocic mi uwage z tego powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie strasz, nie strasz, bo sie z****, prostaczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kto tu ta prostaczka :D Ja tez nie pozwalam sobie na zwracanie uwagi od postronnych...wscibskich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciebie rozumiem, ale wierz mi że kiedy już sama będziesz mamą to będziesz się czuła 100x pewniej mając dzieci w tym wózku w kupie niż masz się martwić że latają same po sklepie i czy czegoś sobie nie zrobią, nie zwala jakichś słoików, nie zgubią się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takim ludziom sie nie zwraca uwagi, idzie sie do ochrony sklepu i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ochrona sklepu ?Jak zobacze interwencje w takiej sprawie,to uwierze.U nas niemozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3 dzieci i żadne nie jeździło w środku wózka sklepowego .Jak były malutkie to na tej dodatkowej poleczce a jak większe to idą obok mnie i spokojnie robię zakupy. Jak dzieciak nie umie normalnie zachować sie w miejscu publicznym to woźcie go w wózku spacerowym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz kilkoro dzieci (dajmy na to troje w wieku 1-4) to z całym szacunkiem, ale nie łudź się, że będą spokojnie chodziły przy koszyku i trzymały cię za spódnice, a w koszyku jest siedzenie tylko dla 1 - najmłodszego. I weź teraz wytłumacz drugiemu np. 2 latkowi lub 3-4 latkowi, że tego nie wolno, tam nie można iść, tego nie dotykaj? Takie dzieci są ciekawe świata, a market to dla nich jak mega plac zabaw i tysiącem bodźców wzrokowych. Kolorowe opakowani kuszą, takie dziecko wszystkiego chce dotykać, wszytko je interesuje. Duże szerokie alejki zachęcają do biegania na oślep, a po drodze stoją przecież drabiny, palety z towarem, coś może na nie zlecieć i masz wypadek. Coś mogą na siebie zaciągnąć z półki albo wspiąć się na regał i masz wypadek. A ty nie masz oczu dookoła głowy, bo musisz się skupić na zakupach, żeby o niczym nie zapomnieć. Trochę wyobraźni i wyrozumiałości. Pamiętajcie też, że nie każdy ma z kim zostawić rodzinę jak idzie do sklepu, a w samochodzie dzieci na parkingu przecież nie zostawi na tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko widzisz w tym taki problem jak by kazali Ci z tego kosza jeść a w nocy jak stoją po parkingach i jakiś żul nasika na nie albo ptak nasra kobieto wymyśl coś ciekawszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No,ale autorka i zwolenniczki idei takiej wyobrazni nie maja !I oto post 101

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_znowu_po_wakacjach
sorry - do tej laski od trójki dzieci, ale ile jest takich sytuacji, że musisz pójść z trójką małych dzieci po zakupy? rzadko chodzę z dwójką, bo to upierdliwe dla każdego, a z trójką tak małą tez się da (chociaż nie widuję takich rodzin w supermarkecie) - jeśli nie jesteś w stanie upilnować to sposobem - są wózki, gdzie dwójkę najmłodszą posadzisz, a trzecie przypinasz smyczą do wózka, żeby nie biegało (jeśli nie jesteś w stanie temu dziecku wyperswadować spokojnego chodzenia przy sobie). Poza tym z taką ilością dzieci idzie się na zakupy z listą - wtedy spokojna głowa, że się niczego nie zapomni. Jestem wyrozumiała dla matek, ale bez przesady - to co napisałaś świadczy o kompletnym niezorganizowaniu i braku wyobraźni, której właśnie wymagasz od innych, nie wyobrażam sobie mieć trójki dzieci, iśc na zakupy i pozwalać im latać między półkami myśląc jednocześnie co to ja miałam kupić, że o czytaniu składu produktów nie wspomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda matka wkładająca dziecko do wózka powinna zabulić mega kare - wózki nie sa zabawka dla dziecka! W marketach wisza informacje - nie wkładać dzieci!!!! To grozi wypadkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
później się dziwicie że wasze rozwydrzone bachory włażą wam na głowę, jak od małego robicie wszystko pod ich dyktando, ja swojemu dziecku nie pozwalam jeździć w wózku w sklepie, nie będzie mną malec rządził, ponadto jest to niekulturalne i wręcz zabronione, inni ludzie nie muszą się zachwycać waszymi dzieciarami, tym samym mają prawo aby koszyki nie były zabrudzone buciorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy naprawde nie umiecie nauczyć dziecka ze na zakupach ma iść obok rodzica a nie biegać po całym sklepie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty naprawdę uważasz że da się tego nauczyć 2-3 latka? :o Powodzenia ślepa Gjenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy jest tłok w marketach , czy tez dzieci były młodsze to sadzałam je na tą deseczkę zaraz koło rączki wózka, w środek koszyka nigdy nie pakował dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Czy ty naprawdę uważasz że da się tego nauczyć 2-3 latka? pechowiec.gif Powodzenia ślepa Gjenia!" Oczywiście ze tak . Jak ty nie potrafisz to zapakuj dziecko w spacerówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do exdebil
To chyba się kobito nie rozglądasz wokół po sklepie. Oczywiście że chodzę z listą, ale co z tego? Trik polega na tym, żeby wszystko z tej listy kupić! Czasem trzeba poczytać składy i info na opakowaniu, zważyć warzywa i owoce. Weź tera jeszcze lataj i szukaj wzrokiem tak małych dzieci po sklepie? Ciekawe jaki wózek masz na myśli? Spacerowy? W hipermarkecie czy supermarkecie? Chyba zwariowałaś? Nikt nie wpuszcza z wózkami do sklepu, ze względu na kradzieże, a żeby poprzypinać smyczami dzieci do sklepowego to trzeba nie mieć wyobraźni, bo smycze są długie a w sklepach czasem tłoczno i wózki mijają się prawie ocierając o siebie. Wiesz, nie chciałabym, żeby mi jakaś niedowidząca babcia staranowała małe dziecko. Poza tym chyba nie masz dzieci, albo raptem jedynaka bo nie wiesz że dzieci nieraz się kładą na podłogę albo siadają, albo tarzają na czworakach. Nawet ci do głowy nie przyjdzie, że w wózkach są bezpieczniejsze. Może ci się to nie podobać, ale nie łódź się, że te wózki są takie czyste. Dziwne, że ci nie przeszkadza jak rodzice pakują do nich foteliki samochodowe, które wcześniej stoją na brudnych podłogach i chodnikach. To ci nie przeszkadza? Tyle samo na nich zanieczyszczeń i bakterii co na butach małych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Poza tym chyba nie masz dzieci, albo raptem jedynaka bo nie wiesz że dzieci nieraz się kładą na podłogę albo siadają, albo tarzają na czworakach Tak zachowują się rozpieszczone bachory .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do exdebil
I jeszcze jedno: wyobraź sobie, że nie każdy mieszka z mamunią pod ręką i nie ma z kim zostawić dzieci, bo całą rodzina musi jechać do centrum handlowego, a ojciec też ma sprawy do załatwiania albo jest w pracy i nie może się wyrwać ot tak, żeby poniańczyć rodzinę bo matka musi zrobić zakupy. Może jak byśmy mieli całodobowe Tesco pod nosem, to by się chodziło późnym wieczorem bez dzieci, ale nie ma, dlatego każdy daje radę jak może. Nie uogólniaj czyjegoś położenia do swojego. I bez tych butów te wózki są koszmarnie brudne, co najlepiej widać po plastikowych koszykach w tych samych sklepach, które są tak pooblepiane że są aż czarne z brudu, w plamach i się kleją. To samo masz na tych metalowych kratach wózków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do exdebil
Nie rozpieszczone bachory tylko małe dzieci. Widziałaś kiedyś zdrowego 2 latka albo 3 latka? Nienormalne to są takie co stoją w bezruchu i osowiale patrzą w jeden punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest koryto z którego żrecie tylko wózek kawałek metalu k***a co wam dzieci przeszkadzają profesorki od urodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sklepie gdzie robie zakupy jest tabliczka że dzieci nie mogą być wkładane do wózka a jedynie dzieci do lat 2 na to siedzenie. W przypadku włożenia dziecka do wózka rodzice musza się liczyć z wezwaniem strazy miejskiej/policji i nałożeniem mandatu, gdyż jest to sklep spożywczy i wózek jest "transportem do celów spożywczych" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wożąca w wózku sklepowym
a co do cholery ma powiedziec samotna matka (wdowa) w 8 miesiącu ciązy z dwu latkiem który nie chce jeżdzić w tych siedziskach, jest grzeczny ale poprostu nie jestem w stanie go dogonic. jak mi dziecko w sklepie porwią to będzie ze nie dopilnowałam na cały kraj a teraz wszedzie pelno debili którzy bóg wie co robią z dziecmi. wtedy zrozumiecie ze przewożenie w ten sposób dziecka jest tak naprawde dla jego bezpieczenstwa!!!! a wózek wystarczy po prostu po zakupach przetrzec i dokładnie wak samo powinni robic ci którzy kupują ziemniaki we workach i kwiatki bo tez brudzą wozki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to nie przeszkadza. Nie korzystam z wózków w marketach, gdzie są mega głębokie wózki, gdzie można wsadzić dzieciaka, bo nie lubię się schylać, potem po zakupy przy taśmie. Wybieram płytki wózek lub koszyk, jeżeli w ogóle zdecyduję się na zakupy w markecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×