Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LeliKitka

Pani Teściowa i jej prezenty.

Polecane posty

Gość LeliKitka

Moja teściowa potrafi mężowi dać 500pln na święta a mi drugi raz pod rząd ten sam perfum z Avon'u. Mąż dyskutował niejednokrotnie, były już kłótnie, że np. podkładają mu pieniądze do kieszeni kiedy ja jestem w WC...albo, że jako dekorator z zawodu nie potrzebuję bibelotów typu witrażowy anioł z suszonych kwiatów. Dramat. Zaznaczam, że teściowie mają sporo pieniędzy, mąż jest jedynakiem, mieszkają 300km od nas...ale jednak nie pokuszą się aby choć trochę się mi przymilić. Jak kiedyś chciałam zrobić na święta coś do jedzenia aby nie przyjeżdżać z pustymi rękami to teściu nakrzyczał, że na jedzenie go jeszcze stać. Brak słów. Do tego teściowa kupuje sobie najnowsze smartfony , kamery, pralki i inne cuda i ciągle dzwoni do mężą z wypytywaniem się jak coś zainstalować etc.. Zbliżają się święta a ja znowu boję się prezentu..boję się, że mąż będzie zasypany pytaniami o ustawienie nowego telewizora ...a ja będę siedzieć cicho i słuchać gaduły teścia. Po czym na koniec usłyszę, że oni nawet nie znają mojego głosu bo ja tak cicho siedzę. Kocham męża i dla niego tam jadę, to jego rodzice w końcu...ale mam już dość przemądrzałych komentarzy i uczenia mnie w tematach w których jestem biegła, jak np. dekorowanie domu... Ma ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghgjj
ja też się boję prezentu pod choinkę od teściowej, mam nadzieję, że mi do barszczu nie napluje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale patologia relacji
rodzinnych,bardzo biedne ewentualne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle do wiosny...
też bym chciała mieć takie problemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkpppjhh
a co Ci do ich kasy? ciesz sie, ze cokolwiek dostajesz. To jest ich syn i normalne, ze jemu dadza pieniadze, a nie Tobie. i tak pewnie wiedza, ze skoro jestescie malzenstwem wspolnie je wydacie. troche pokory. przestancie w koncu czepiac sie tesciow, dajcie cos z siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
i to jest w porządku niby,przyjeżdża do innej rodziny i się obnosi jak to obdarowuje swojego syńcia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
gdyby synek miał chociaż trochę honoru to w życiu by takich prezentów nie przyjął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ich pieniądze
ich sprawa jak i komu je dadzą.Z twojego postu bije też przemądrzałość 'jestem biegła w tym'D:D,może teściowie to zauważyli i chcą ci utrzec nosa w ten sposób i dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mąż przez sąsiada zrobiony?
Troszkę się zestarzeje i będzie dokładnie taki jak mamusia albo tatuś. Więc już psychicznie się przygotuje. Ponadto nie bardzo rozumiem z jakiej okazji żądasz dla siebie prezentów równoważnych ceną ich synowi. To ich dziecko i mogą mu dawć co chcą a tobie nie muszą. A jak ci się nie podoba to, co dostajesz od teściowej to powiedz, że naprawdę nie trzeba było i po prostu zapomnij zabrać do domu :) Twoja mamusia obdarowuje czymś istotnym ciebie i męża po równo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
co za rodziciele odczuli misję ucierania synowej nosa,gdyby to nawet to była prawda,to co ich to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
mamusia i tatuś przyjeżdżają do innej rodziny i demonstracyjnie obdarowują swojego skarbusia synusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkpppjhh
gdyby byla normalna to by nie zakladala takich tematow. tesciowie pomagaja- zle, nie pomagaja- zle. czego Wy w koncu chcecie? ruszcie w koncu swoje mozgownice i badzcie wdzieczni za to co macie. narzekanie juz staje sie nudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
naprawdę by sobie dali z jakimkolwiek obdarowywaniem,poza tym drogie prezenty na święta to trochę pozerskie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
ja nie narzekam na żadne pomaganie lub nie,ale na to,że to demonstracyjnie wkracza w życie innej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
to tak jakby powiedziała syńciu chodz na obiad,ignorując synową,to jest żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
ja bym chyba wyszedł na spacer na czas takiego słodkiego obdarowywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeliKitka
Teściowa w wieku 60 lat skończyła studia i zaczęła obracać się w towarzystwie moich rówieśników. Ma koleżanki młodsze ode mnie. Więc z moim brakiem pokory ktoś wyżej średnio trafił... to, że jeżdżę tam z mężem już świadczy o tym, że chce kontakt podtrzymywać. Od moich rodziców z daleka proszę...ZAWSZE jak cokolwiek nam dają to po równo. Poza tym nie napisałam, ze chce aby dawali mi więcej...proszę czytać ze zrozumieniem , a potem od przemądrzałych wyzywać. Napisałam jak mam i chcę po prostu wiedzieć czy to normalne, albo może ktoś podsunie mi jakieś rozwiązanie. Do tego chyba służy forum???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech mąż
porozmawia ze swoimi rodzicami na ten temat, Ty niczego sama nie zdziałasz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
wyjść demonstracyjnie na wieczorny spacer na czas takich ceremonii,mieć odwagę do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeliKitka
a do ich kasy nie mam nic... naprawdę ;-) dlatego założyłam taki temat - nie chcę aby dawali pieniądze mężowi kiedy ja nie widzę skoro jak ktoś wyżej napisał " to i tak dla domu" jak dla domu to dlaczego w ukryciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle, ze masz
Fajna tesciowa. Szczerze. W taym wieku studia skonczyc, miec mlode kolezanki, nie lezec plackiem przed nadeta synowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhydhfj
Jak ja wam zazdroszczę tych problemów z palca wyssanych. Kobieto przestań pitolic takie farmazony, to z tobą jest problem . Masz kompleks na punkcie ich zamożności . Uwierz , ze jak będziesz miała poważne problemy to takie pierdoly nawet ci do głowy nie przyjdą . Oczywiście nie życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeliKitka
aha i dać coś z siebie??? Hmmm teściowa w szpitalu jadę do niej, biorę urlop. Ja w szpitalu ..dwa tygodnie po powrocie dostałam sms'a "żyjesz?, pozdrawiamy"... Spacer to dobry pomysł - dziękuję:-) oby tylko pogoda była w tę zimową pogodę sensowna! Dzięki, wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeliKitka
Czy jest jakiś poziom problemu który można tutaj opisywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeliKitka
Aaa i jeszcze to miłych i życzliwych serdeczne pozdrowienia pragnę przesłać prosto z poczekali na onkologii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaczęło coś
wiadomo,że zawsze mogą się zdarzyć poważnie problemy,ale to znaczy,że ma się godzić z jakimiś bardzo dziwnymi zachowaniami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×