Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anaikoliu

Do mam które rodziły w święta majówki czy inne długie weekendy...

Polecane posty

Gość anaikoliu

Mam termin na 1 kwietnia. Wczoraj byłam u gina i mam rozwarcie na 1 cm, lekarz powiedział że jak nie będę się krzątać przy porządkach i garach to święta przetrzymam. Ja bym mogła jechać choćby dziś, a mąż mi jęczy że w święta to nie za bardzo bo pewnie będzie mało personelu w szpitalu i do tego wszyscy wkurzeni bo wypadł im dyżur a woleli by być w domu. I tak każe mi leżeć w łóżko żebym przypadkiem nie zaczęła akcji porodowej , na razie leżę bo jest w pracy daleko od domu ale wraca wieczorem, a ja zamiast leżeć długi weekend wolałabym w tym łóżku robić przyjemniejsze rzeczy niż leżeć plackiem :) Tak więc czy z powodu takich okoliczności wasze porody ucierpiały, nikt nie zaglądał do was przez dłuższy czas itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szpitalach w świeta są dyżury normalnie jak codziennie więc zawsze bedzie tam opieka, nawet jak urodzisz w świeta. Ja leżałam w szpitalu na obserwacji cały majowy weekend i nie zauwazylłam zeby lekarzy i ogólnie personelu było mniej niż zwykle wiec nie ma co sie martwić. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dwie koleżanki rodziły w święta- jedna w wigilię druga w sylwestra. Pierwsza nie widziała różnicy między zwykłym dniem a Wigilią :) - to był jej drugi poród. Druga nawet sobie chwaliła- było mało dziewczyn na oddziale (bo nie było wywołań, cesarek zaplanowanych) w związku z czym czuła, że pielęgniarki czy położne bardziej si,ę nią interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka- nie wiem- moze w "Twoim" szpitalu była normalna ilość personelu ale ja leżałam w szpitalu ładnych parę tygodni i faktycznie każde święto czy choćby weekend dawało się odczuć. Lekarze dyżurowali jakoś inaczej tylko pielęgniarki trzymały się normalnego grafiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oligopeptydapyta
Ja mam termin na 8 maja ale dziecko jest ułożone pośladkowo i mam termin cesarki na 30 kwietnia właśnie z powodu majówki a wolalabym urodzić 1 maja bo to ładna data

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poszłam do szpitala 26 grud
26 grudnia i normalnie było, nikt nie był nie miły czy jakies braki w personelu, spędziłam tam też sylwestra i wszystko było ok. Niezależnie od dnia położne i lekarze super mili, uśmiechnięci i pomocni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna orka
a ja właśnie liczę na to, że będę rodziła w majówkę znacznie mniej pacjentów, bo nikt nie przychodzi na planowane zabiegi, ludzie się wstrzymują z pędzeniem do szpitala z jakimiś pierdołami, więc na jednego lekarza przypada mniej pacjetnów na pewno nie będę nic wywoływać ani ingerować w naturalny tok, ale gdyby tak trafiło mi się bycie samą na sali z moim maleństwem to byłabym wniebowzięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaikoliu
Wiadomo jak zechce wyjść to nic nie zrobię, ale wkurza mnie bałagan w domu troszkę i zabrałabym sie chętnie za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama40
urodziłam 19 grudnia, przeleżałam do pierwszego dnia świąt, a miałam nadzieję, że wyjdę w Wigilię. Wszystko bylo bez żadnych problemów, bardzo dobra opieka, nie odczułam, żeby bylo mniej personelu czy gorsza opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dwa razy mogłam
urodzić w święta, bo pierwszy termin miałam na 29 grudnia, a drugi na 1 listopada. Wszyscy nastawiali mnie na to, że w święta nawet jest lepiej, bo nie ma żadnych planowanych zabiegów i jest spokojniej. Moje dzieci jednak wybrały inaczej. Oboje urodzili się prawie 2 tygodnie przed terminem, więc święta ominęłam. Autorko nie martw się, bo po pierwsze w Święta może być zupełnie dobrze, a poza tym tylko 5% dzieci rodzi się dokładnie w dniu wyliczonego terminu porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaikoliu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkapowelska
ja rodziłam 1 maja miałam wywoływany poród ruch na porodówce byl jak w ulu z tym ze nie było planowanych zabiegów personel caly w komplecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
ja rodziłam dwoje dzieci jedno w czasie świąt wielkanocnych drugie w Bożonarodzeniowe ,opieka taka sama jak w pozostałe dni wręcz gwarno i tłoczno było w święta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×