Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sprzedawczyni, ekspedientka,

Czy sa na forum Jakieś sprzedawczynie, kasjerki?

Polecane posty

Gość Sprzedawczyni, ekspedientka,

Kobiety wykonujące ten ciązki, mało opłacany ,ale potrzebny zawód? Czy tylko biurowe tu siedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje jako
kelnerka :) kokosów nie ma ale lubie te prace, nabrałam pewności siebie i podskzoliłam j. ang i niemiecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedawczyni, ekspedientka,
kelnerka tez może być:) Cięzką prace też wykonujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem sprzedawczynią
ale po macierzyńskim od razu odchodzę z pracy. z moimi zarobkami nie warto zostawiać dziecka na cały dzień obcej babie i oddać jej za to praktycznie całą pensję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedawczyni, ekspedientka,
dokładnie z tymi zarobkami to jest śmiech na sali. Czasem opłaca się być w domu niz tyrać za marne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno sa ale sie nie przyzna
ja:D ale ja do nich nie należę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje jako
ja zarabiam najniższa krajowa. Gdyby nie obsługa imprez to cięzko by było, a za każdą impreze mam dodatkowo płacone więc wychodzi jakieś 400-700 zł więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te posty, ze ktos
jest kelnerka czy kasjerka to prowo! Przeciez kazdy glupi wie, ze na kafe same managerki, aktorki, lekarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja...:(
Ja pracuje w markecie z 700zł...:( i nie ma opcji o zwiększeniu etatu baź podwyżce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje jako
dokładnie tak, płacą grosze a wymagają cudów. jako z-ca kierownika dostawałam 1200 na rękę, a musiałam robić wszystko i posprzątać i obsłużyć, poukładać, wymetkować, pilnować klientów, robić zwroty, przyjąć dostawę, często było tak, że moja kierowniczka miała mniej roboty niż ja zresztą cwaniura zawsze na pierwszej zmianie, a ja do 21, a nie raz to i cały dzień musiałam siedzieć od 9 do 21. A jak przyszedł odbiór nadgodzin to nawet połowa była nieodebrana, tylko podpisać się kazali, że odebrane... Teraz mąż znalazł lepszą pracę, to będę mogła być w domu, w spokoju kończyć studia, bo tam mnie na zjazdy nie puszczali. Poszłam na L4 jak tylko dowiedziałam się o ciąży. To nie jest siedzenie na dupie, tylko stanie cały czas i dźwiganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja...:(
tam mialo być bądź...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyuuy
to jest ciezka, fizyczna praca i najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja...:(
może nie najgorsza ale niewdzięczna.....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na studiach pracowałam w tesco
Na umowę zlecenie-w sumie za weekendy i 2-3 nocki w tygodniu miałam ok 2100 do ręki,więc nie mogę narzekać. szefostwo było fajne. teraz pracuję w sądzie rejonowym za... 1900 :( BRUTTO :O ale jako że nie miałam znajomości żeby dostać się na aplikację,to przyszłam pracować jako stażysta. obowiązków tyle,że po tylku się nie można podrapać,nadźwigać się trzeba,całą robotę odwala się za sędziów, nawet kawkę i herbatkę trzeba im zrobić i qurwa kubek po nich umyć :O !!! traktują pracowników jak śmieci,mobbing jest na porządku dziennym. pan sędzia potrafi powiedzieć do swojego protokolanta-jakim trzeba być debilem,żeby tak to sformułować, mój 3letni syn lepiej się wysławia-a mowa była o postanowieniu które protokolant pisał za sędziego,piszemy za nich też wyroki,zarządzenia, wszelkie inne pisma :O nawet im karteczkami zaznaczamy w aktach wypowiedzi świadków do odczytania na sprawie :O a oni nas traktują fatalnie :O milion razy lepiej było w tesco. teraz jestem na l4-spadłam z drabiny i złamałam nogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja...:(
no a Ja pracuje w tesco i mam 700zl chyba sie dużo pozmienialao....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na studiach pracowałam w tesco
Oczywiście jakbym pracowała w tesco na um o pracę to bym miała jakieś 300-400zł mniej,bo jako studentce nie odtrącali mi ZUSu. Ale i tak tamta praca była lepsza,więcej szacunku ludzie do mnie tam mieli. Może dlatego,że kierownicy byli fajni. A tutaj czuję się gorzej niż śmiec,a na dodatek nie mam się komu poskarżyć-pracuję w wydziale prawa pracy :O więc do kogo niby złożyć skargę? zresztą miałam jedną sprawę o mobbing z innego sądu i oczywiście sędzia nie uznał zasadności powództwa :O ręka rękę myje. Jak to mówią najciemniej pod latarnią i teraz sama nie wiem co dalej? W każdym razie reakcja sędziego na moje l4 była bezbłędna-to nie można pracować z gipsem? przecież to nie wyścigi,do klepania w klawiaturę noga nie jest potrzebna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra z ,.;:itp
Ja pracuje w osiedlowym. Zarabiam 800 za 3/4etatu;( smieszne pieniadze, caly dzien i tak siedze na kafe w tel bo za te marne grosze nie oplaca sie wysilac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje jako
ja tez niby kelnerką jestem ale zamówienia na alkohol musze robic, później ustawiac w magazynie skrzynki z alkoholami, musze ustawiac stoły na imprezy, nakrywac je. usze np. sama nakryć stoły na impreze na 90 osób. Wyobraźcie sobie te wszystkie cięzkie talerze, szkło itp i jeszce w tym czasie musze obsługiwac klientów w restauracji. Praca naprawde kiepsko płatna do tego ile tej pracy wykonuję ale mam fajna ząłogę i na to nie moge narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na studiach pracowałam w tesco
Ja nie pracuję od czerwca ubiegłego roku. Pracowałam w dużym-ponad 2000mkw tesco 24h. Z tego co wiem osoby na umowę o pracę dostawały 1700 brutto na umowie,ale wychodziło im ponad 1700 netto bo dochodziły nadgodziny i dodatkowo płatne towarowanie wyjazdowe-jeździły na noce do tesco,które dopiero miało być otwarte, uczyli tamtejszą załogę wykładania towaru,kolejności itd. wtedy mieli zmiany po 12h,a potem na swoją normalną zmianę na naszym sklepie przychodzili. z tego co wiem to wszyscy mieli cały etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ';lkijuyfgfjkliuo;p
Ja pracuję jako sprzątaczka, ale akurat to lubię. Nauczyłam się pracować lekko ale efektywnie. Dzięki czemu oszczędzam kręgosłup, ręce. Co lubię w mojej pracy? To że ubieram sie jak chce a nie jak mi każą, w wygodne rzeczy. Po drugie to że włączam sobie playera z muzyką i robię swoje a czas szybko leci. Po trzecie kocham swoje zarobki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byuhnjmk,
ja tez jestem kasjerka w Delikatesach Centrum :P obecnie jestem na macierzynskim a po nim nie wracam do tej pracy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecie ma
no własnie ja bym chciała isc do tesco na weekendy ale nie wiem czy dam rade. .Nigdy nie pracowałam fizycznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja szukam jako kasjerka
w małym sklepie. kilka mc temu zarabiałam 1700 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kasjęrką. Tzn na papierze, bo wykonuję też inne prace. Obecnie na urlopie wychowawczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu122
upupu są jeszcze jakieś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem ekspedientka, ale
w swoim sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera wiera
ekspedientka to wyczerpujaca praca ale i biurowe czesto latwo nie maja! nie generalizuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każda praca wymaga wysiłku
niestety,przewaznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najgorsze jak sie trafi
upierdliwa baba w sklepie i ci gada i gada:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nołanee
Hej,ja też pracowałam w DELIKATESACH CENTRUM :D:D hehe :D Obecnie jestem na wychowawczym w inej pracy..pracowałam jako kelnerka i więcej się trzeba nameczyć,ale i kasa znaczy napiwki lepsze:) Za to w sklepie luzik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×