Jak wyglada wasz sex gdy macie dzieci?

U nas seks mocno oklapł po narodzinach córki. Mała prawie nie potrzebuje snu, więc czasu mamy mało, dziadkowie jak u doświadczonego, czekają na nas prawie w butach. Seks uprawiamy, ale jest to zazwyczaj po północy "z zapałkami w oczach", zero spontaniczności.

Wlasnie wrocilam :) ;) Byl blow job i numerek od tylu :) xxx Moje dzieci tez byly male. Przez ok 2 lata kiedy starszy syn byl maly mielismy pomoc jednej babci, a poza tym wiekszosc czasu musielismy radzic sobie sami. Nic nam nie podupadlo ani gdy dzieci byly male, ani wtedy gdy przez jakis okres mieszkal ktos u nas (moje rodzenstwo). Roznie bywa ;) Radosnych Swiat wszystkim zycze :)

kochamy się wtedy gdzy ich nie ma lub jak śpią.

fajnie, fajnie :)

tez tak chce!

ale jak widze sa i perelki :)

u nas kilka razy na msc jak dzieci spia albo nie ma ich w domu.

nie mam dzieci ale up bo fajny temat

sex jest cementem udanego zwiazku i nie dziwo,że są rozstania - skoro go nie ma.... mamy dwójkę dzieci - i w niczym nam one nie przeszkadzają, małe dzieci- chodzą przecież wcześnie spać, większe - wybywają często do znajomych- więc jaki problem? my potrafimy się kochać w dzień jak wszyscy są - w łazience... zawsze cos można wykombinować :) każdemu dać jakieś zajęcie i mieć chociaż te 5 minut dla siebie

lubimy razem nastawiać pranie haha

up :)

Żebyście wiedzieli jak późno potrafią małe dzieci chodzić spać. 5 minut? To jaka do tego gra wstępna? Moja żona potrzebuje pół godziny stymulacji by się "naoliwić" nie mówiąc o rozgrzaniu. Widać mamy bardzo źle wychowane dzieci, albo z ADHD, bo 5 minut nie wytrzymają przy żadnym "zadaniu" jesli nie stoi się im nad głową. Poza tym przy seksie w łazience gdy dzieci są w domu stres większy niż gdy się wogóle nie seksi. Ja w każdym bądź razie nie potrafię tak ustawić rodziny, by wygospodarować czas na seks. Wiem, że są ludzie, którzy uznają sycylijski model rodziny (dzieci won na dwór, bo przyszedł tatuś i musi zająć się mamusią). Niestety my do nich nie zaliczamy się.

up

Możesz jeszcze zastosować model eskimoski: zostawcie dzieci w domu przy jakiejś grze komputerowej a sami - do parku! Albo do hotelu jak macie kasę.

Niestety dzieci jeszcze za mało samodzielne by je zostawić same w domu.

chyba niechec miec dzieci, po tym co tu czytam. Jak mowi moja maam, jestem egoista :D za duze mam potrzeby zeby poscic rok czasu.:/

Doświadczony ile Ty masz lat ? Piszesz jak styrany i zmeczony życiem staruszek.

do doświadczonego- szkoda mi ciebie chłopie, naprawdę :( jakbys mieszkał gdzieś bliżej to mogę wam popilnować dzieciaków gratis ,nie chce kasy.wiem co to znaczy kiedy sie chce a nie ma jak :)) sama mam dwójkę i wszędzie ich pełno. dobrze że mogę je zostawiać z siostrami.

A tak z ciekawości, ile dokładnie lat mają dzieci?

tez jestem ciekawa...

Ja za 3 miesiące kończę 45, żona ma o 3 mniej. Mam dwóch chłopaków: 8-latka i niepełnosprawnego 5-latka (problemy ruchowe i opóźniony rozwój, obecnie na poziomie 2 - 2,5 roku). Mieszkamy w Wa-wie.

Nasze to młodsze nastolatki. Na codzień nie jest latwo, bo zanim pójdą spać, to ja już padam :-( Są jeszcze poranki łikendowe, a w lecie dużo więcej możliwości. Żona wtedy nosi krotkie spodniczki bez bielizny. Najlepiej jak dzieci zasiądą przed telewizorem, albo komputerem na innym pietrze. Wtedy żona sadza mnie na kanapie i bez slowa wsiada na mnie. Pare razy wydymalem ja na stojąco w kuchni. Czasem zona wciąga mnie do lazienki i zamyka frzwi. To wtedy, kiedy jest mocno napalona, potrzebuje najwyzej minuty, zeby dojść :-) Zeszlego lata nauczylem żonę, żeby chodziła ze mną na spacery z psem. W letnie wieczory mozna sobie poużywać na lonie natury :-) Staramy sie raz w roku wyjechac sami na tydzień, np. jak dzieci jadą na kolonie. Wtedy to już idziemy na całość: bielizna zostaje w domu, najpierw palcoweczka w samolocie, potem seks na balkonie hotelowym, kolacja (minisukienka i szpilki, nic więcej), po kolacji spacer i długi seks na plaży, stamtad wpadamy do baru (zona musi stać, żeby nie zaplamić sukienki:-) ), potem dyskoteka, a w przerwia numerek w hotelowym ogrodzie, za jekimś zywoplotem i tak do końca :-) Polecam wszystkim dzieciatym.

Mamy dwójkę dzieci syna 16 lat i córkę 7 lat. Jeśli chodzi o nasz sex to uprawiamy go mniej więcej raz,dwa razy w miesiącu. Problem polega na tym, że mamy sypialnię z córką. Tylko syn ma osobny pokój. Jeszcze jakieś 2,3 lata temu uprawialiśmy sex częściej w łóżku jak córka spała miała wtedy 4, 5 lat więc mogliśmy pod kołdrą, cicho uprawiać sex, a teraz w łóżku sex uprawiamy tylko wtedy kiedy córki nie ma w domu. Natomiast jak jest ochota na sex to w nocy idziemy do kuchni albo łazienki na szybki numerek. A jak mąż się podnieci w łóżku a córka śpi obok na swoim łóżku to pod kołdrą macam jego w*cka i jest zadowolony.

Czy ktoś ma ochotę na wirtualny seks? Mam na imię Magda, moje fotki są tutaj: http://sex-rozmowy.pl/magda_sex_telefon.html . Jestem samotną 24 latką, lubię porozmawiać przez telefon i pomasować moją ogoloną cipkę. Jeśli masz ochotę na rozmowę ze mną lub spotkanie to zadzwoń, dorabiam sobie seks telefonami i szukam partnera, który byłby w stanie bzykać mnie parę dni pod rząd.

Może ktoś ma ochotę na wirtualny seksik? Mam na imię Melania, znajdziesz mnie na http://sextelefon.polska.ovh/ . Sprawię, że się rozluśnisz i spełnię wszystkie Twoje fantazje.

Jak oceniacie moje słodziutkie cycuszki? :* http://yoalizer.com/1opL