Co robić,gdy inna dziewczyna chce mi odbić faceta?

nie bądź pazera i podziel się facetem przy okazji nabierze on doświadczenia i będzie jeszcze lepszy powinnaś być dumna z niego.

Alicjo żeby nie było, że Cię porzuciłem nie skończyłem rozmowy. Właśnie ją kończę. x Otóż, po przeczytaniu Twoich ostatnich odniesień do mojego ostatniego kommentsa uznałem, że zbyt daleko nam mentalnie w sposobie rozumienia/postrzegania kwestii własności i przynależności co do Ludzi, z którymi łączy nas jakaś relacja. Inaczej też widzę i rozumiem sposób wypracowywania rozwiązań w sytuacjach kiedy jedną ze stron w zwiazku 'cos' boli. Wiec, nie będę już Cię denerwować :) Tobie, życzę abyś znalazła odpowiednie (skuteczne) remedium na rozwiązanie tej 'nie fajnej' i przykrej (mam tego świadomość) dla Ciebie sprawy. Ważne jest to, abyś to Ty dobrze się czuła z rozwiązaniem, które znajdziesz/wymyślisz i potem zastosujesz. Musisz, być przekonana do tego rozwiązania. :) :) X sukcesów, miłości bezstresowej :) i Wesołych Świat. /Batman/

znam jedną sytuację i ludzi gdzie jeden facet dwie laski - one kolegowały sie w ogólniaku jedna jest związana z tym kolesiem, druga jest samotna. I ta która z nim jest ciągle go do niej wypycha, idź jej pomoc złożyć meble.. napraw jej kompa... jest sama pewnie jej smutno i źle.. jak poszedl do niej to meble naprawiał jakiś inny koleś bo ten nie miał na to czasu kiedy ją zapinał. AA najgorsze jest to że kiedy jego żona rodziła on dymał tamta - stwierdził że troche głupio mu ale przecież i tak by jej nie pomógł przy rodzeniu bo jak....

Dziewczyno proszę przeczytaj to! Wiesz na czym polega PROBLEM nas kobiet? Ciągle chcemy wychowywać faceta i traktujemy go jak głupiutkiego chłopczyka, którym trzeba umiejętnie kierować i podpowiadać mu bo inaczej biedaczek się pogubi w życiu.... TO SĄ BZDURY! Jeżeli będziesz ciągle robiła za "Mamuśkę" która "naprowadza" i kieruje nieborakiem - facetem to On NIGDY nie dojrzeje. Od faceta trzeba wymagać samodzielności i zdolności podejmowania decyzji, przyjmowania konsekwencji, a nie "kierować" nim jak przedszkolakiem. I jeszcze jedno - NIE ma czegoś takiego jak wina tej trzeciej! Jeżeli facet został odbity przez inną kobietę to znaczy, że SAM CHCIAŁ zostać odbity. Błąd nas kobiet polega na wiecznym usprawiedliwianiu naszych rozmemłanych misiów i doszukiwaniu się winy w tej "innej" złej co ukradła. Decyzja o zdradzie jest OBUSTRONNA kumasz dziewczyno? Jeśli Twój men da się odbić to znaczy, że jest szm...tą i nie warto było życia marnować z takim. Paniała?