Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maleczka

3 druhny - dobry pomysł?

Polecane posty

Gość maleczka

Myślę bardzo poważnie nad tym, aby na moim ślubie pojawiły się trzy druhny. Jak oceniacie ten pomysł? Czy podoba wam się taka moda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co Ci te
3 druhny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeczka87
To takie hm.. zagramaniczne :) Ale jak kto chce, to Twoje wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
po co 3 druhny jak tylko 1 może być świadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po co 3 druhny jak tylko 1 może być świadkiem?" xxx Druhna i świadek, to dwie różne funkcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleczka
marta kusa - ale czy jej koleżanki miały takie same suknie? Jak będzie u ciebie? Dowolność, czy sama dobierasz im suknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam druhny
Ja miałam druhny. Nie miały takich samych sukienek, każda dobrała sobie fason do swoich upodobań i figury. Jednak były tego samego koloru. I wszystkie miały takie same bukieciki. W kościele za mną siedziała świadkowa ze świadkiem. Druhny siedziały w pierwszej ławce. Nie tworzać żadnego wężyka. Węzykiem tylko weszliśmy do kościola i wyszlismy. Ale potem kazdy usiadl na swoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszeczkę to takie "zagraniczne", ale jeżeli masz taką wizję i druhny się zgodzą, to dlaczego nie? tylko pomyśl, jak je usadzisz w kościele i przy stole weselnym, by nie było całej świty (druhny + osoby towarzyszące przynajmniej przy stole) i potem gdzieś na końcu rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam druhny
No właśnie powiem jeszcze jak było u mnie na sali weselnej z rozsadzeniem. Po pierwsze rodzice z nami przy stole nie siedzieli. Ani ja tego nie chciałam ani oni. I nawet nie brane to było pod uwagę. Tego się u nas nie praktykuje. Rodzice siedzieli wśród gości dalej. Między swoim rodzeństwem i tam czuli się najlepiej. My ogólnie mieliśmy stół w literkę L. I my usiedliśmy ze świadkami przy tej krószej odnodze. A duhny z facetami przy dłuższej. Na zmianę kobieta, mężczyzna, kobieta, mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta musik
Jej koleżanki miały dokładnie takie same suknie - ale były one poprawiane przez krawcową, tak aby każdej z osobna pasowały. Uważam, że pomysł jest dobry - zakładając posiadanie np. 3 dobrych koleżanek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka belska
Uważam, że te czerwone suknie mniej wyróżniają się, tzn. kolorystyka nie jest aż tak oczojebna ;P Na pewno ja wybrałabym czerwone, a sam pomysł 3 druh bardzo mi się podoba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl
ja miałam na moim ślubie 19 par plus starsi i ja z mężem :) bardzo ładnie wyglądało i do tego każda dziewczyna miała róże czerwoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×