Pomóżcie jakie szansę ma błagam Wejdzcie

dziecko urodzone w 33/34 tc ? :(

proszę! Może ktoś z własnego doświadczenia wie ?

Raczej spore

ogromne, teraz ratują dzieci urodzone już nawet w 24/25 tc

duze szanse, ile wazy dziecko

spore, a jeśli uda się przewidzieć poród przedwczesny, podadzą leki rozprężające jego płucka. Osobiście leżałam w szpitalu z mamami, które rodziły 8 i 12 tygodni za wcześnie i ich dzieci rosły potem zdrowo i pięknie. Głowa do góry!! :)

troche dziwne pytanie bo gdybać sobie możesz a my skąd niby mamy wiedzieć też mamy gdybać ?? skąd mamy wiedzieć w jakiej formie jest dziecko? po taką informację udaj się do lekarza

Kurcze :( a czy da radę już maleństwo samo oddychać?k

jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia to PROSZĘ nie wchodz tutaj-DZIĘKUJE! Malutką waży ponad dwa kilo. Byłam dwa dni temu na wizycie No i mam małe rozwarcie i szyjka się skróciła na 3 cm gin powiedziała że niby dam radę wytrwać do maja ale jakoś w to nie wierze :(

mój synek pchał się na świat w 29/30 tyg i wtedy lekarze w szpitalu mi mówili, żeby wytrzymał do 34. Więc wszystko powinno być dobrze.

oj, to spokojnie, nie jedna z rozwarciem kilka tygodni chodziła :)

Dziwna ta lekarka, czemu nie założyła ci pessara? czemu nie kazała leżeć plackiem nie położyła w szpitalu? powinni podać ci sterydy na rozwój płuc u dziecka.

bo za późno na zakładanie. Teraz już jest to niebezpieczne po drugie powiedziała że dramatu nie ma jak by nie patrzec szyjka dość długa. Kazała prowadzić tryb emerytki ale Ja Leze Ciągle jedynie chwilę pokręce się po domku nic kompletnie nie robię. No i powiedziała że mała spokojnie jest już bezpieczna No ale Weszłam tutaj bo może Są mamusie które przeżyły przedwczesny poród.

aktualnie jestem w 32tc i 4 dni :(

jeszcze tylko 5 tygodni do 38 tc więc na pewno wytrzymasz. Leż i odpoczywaj nie martw się. Już teraz kruszynka ma duże szanse na przeżycie.

dziękuje za dobre słowo. Dziękuje Bogu za każdy kolejny dzień i modlę się żeby wytrzymać chociaż do tego 34 tygodnia wtedy będę w miarę spokojna :(

3 cm to nie tak źle dasz radę :)

DUŻE :) ja urodziłam w 35tc, koleżanka w 30 tc. Koleżanka z sali. Ostatnio spotkałyśmy się w retinopatii wcześniaczej, nasze dzieci miały wtedy po 1,5 miesiąca. Fakt jest dużo mniejsza od mojego, ale mój był bardzo duży (51 i 2800) ;) jedyne co to miał to krwawienie dokomorowe (ale to mają również dzieci urodzone o czasie, najpierw stwierdzili lekką niewydolność płuc, potem okazało się, że tak wyszło ponieważ miał zapalenie płuc. Był w inkubatorze (musiał mieć podawany tlen), oraz miał problemy z saturacją. Wyszliśmy po 11 dniach, tzn ja po 12, On po 11 ;) Obecnie ma 2 miesiące, jest kochany, zdrowy i nikt mi nie wierzy, że to wcześniak :) 34 tydzień to wcale nie taki mały. Będzie dobrze :) A i ja przez cc oraz to, że nie mogłam karmić tydzień (przez pobyt w inkubatorze) straciłam mleko, ale też szybko się poddałam :) Wcześniaki są kochane, jedyne co to czeka Cię wydatek (usg główki, oraz neurolog) no i jeszcze wizyta w retinopatii, u audiologa.

Wiadomo, że im blizej do 38 tygodnia tym lepiej ale urodzone w 33/34 tyg spokojnie da radę i ma bardzo duże szanse ! :)

A i z wcześniakami to jest tak, że poprostu może zacząć później podnosić główkę itp(o tyle tygodni co wyjdzie za wcześnie) ale do 2 roku życia doganiają swoich równieśników :) Ta koleżanka z 30 tc urodzila chyba coś koło 1,5 kg dokładnie nie pamiętam. Miała jej córeczka przetaczaną krew. Ale wszystko jest dobrze, tak jak mówię widziałam ją niedawno i jest przesłodka :]

Jak coś chcesz wiedzieć to pytaj, Jestem na bieżąco :)

Tak bardzo walczyliśmy o to maleństwo staraliśmy się ponad dwa lata i nie wyobrazam sobie jej stracić już tak daleko zaszliśmy :( naprawdę Leze Ciągle w łóżku strasznie siara mi leci z jednej piersi . Jeszcze 10 dni do 34 tc zaciskam nogi i nie możemy się dać :( myślę że jak by naprawdę było źle to gin by od razu wysłała do szpitala? Sama jest ordynatorem także nie wiem już co myśleć :(

przeciez bliźnięta często rodzą sie w 34 tc..i są zdrowe...teraz ratują dzieci urodzone w 24/25 tc..

No moja Niunia ma już ponad dwa kilo także to też plus prawda? Myślę że ostatnio za dużo chodziłam itd i przez to ta szyjka się skróciła i rozwarcie :( nie mogę sobie tego wybaczyć:(

Czytałaś moją wypowiedź? Dziewczynka z 30 tc jest ZDROWA, wiadomo, że stała opieka lekarska, tak jak u mnie, ale dzieci ZDROWE :) a skąd jesteś jeśli mogę wiedzieć?

Czytałam Czytałam dziękuje Kochana :-) jestem z wielkopolski :) a powiedzcie co powinno mnie zaniepokoić i na co zwracać szczególną uwagę?

W tym Ci nie pomogę, ja miałam stan przedrzucawkowy i nas ratowali. W sumie jak oglądałaś rozmowy w toku, to ta ostatnia para mówiła prawie o nas. Gdybym nie mierzyła sobie ciśnienia i nie poleciała do lekarza to bym poszła już z martwym dzieckiem. Miałam ciśnienie nawet 220 na 120 chyba to pierwsze napewno 220 i nic nie czułam! naprawdę, żadnych dolegliwości.

o jejku :( nie oglądałam rozmów poprostu nie mogłam :(

przez cala ciaze problemy z szyjka,mialam miedzy 22 a 25 mm, dziecko urodszilam w 39 tygodniu