Kilka dni temu dowiedziałam się, że nie mam raka

Byłam przekonana o tym, że mam raka przez kilka miesięcy. Byłam wrakiem człowieka, schudłam, wypadły mi włosy... wszystko przypisywałam rakowi. Poszłam do psychologa, leczyłam się na nerwicę i depresję... uleczyło mnie badanie które w 100% wykluczyło raka. Znów chce mi się żyć, zajmować się domem, dzieckiem.... Musiałam to napisać :) Jestem zdrowa!!!!!!!! Na badanie czekałam w polskiej rzeczywistości 4 miesiące ze skierowaniem. Przez ten czas miałam myśli samobójcze i wiele razy chciałam to zrobić....

ktora miala takie mysli.Mam kilku znajomych, ktorzy to rowniez przezywali.Jedna wmowila sobie stwardniene rozsiane, inna chorobe Alzheimera, wszystko okazywalo sie silna nerwica lub depresja.Najczesciej powodem ich reakcji byla smierc kogos bliskiego.

U mnie w rodzinie jest niestety rakowy pech. Dotyka wielu osób- dorosłych i dzieci. O moją córkę też się martwię...