co zrobic gdy go nadal kocham

chodzi o to ze kocham bardzo mojego bylego mam teraz 18 a on 19 lat . byalam z niam majac lat 15cie. byalam z nim 8 miesiecy poczym on zerwal mowiac ze nic nie czuje juz . dla mnei byly to najwspanialsze chwile w zyciu , potem sie dlugi czas nie odzywalismy byalam z kims innym on tez zaczelismy sie odzywac do siebie czasami pisac i spotykac przy cyzm jak sie widzielismy to nie bylo zwyczajne spotkanie znajomych tylko nie moglismy sie powstrzymac ciagnelo nas do siebie i sie calowalismy i przytulalismy jak zawsze oczywiscie jak bylismy z kims to sie nie widzielismy potem znowu bylam z kims i on to samo od jakiegos roku piszemy czesciej gora 2 tyg nie mielismy ze soba kontaktu od grudnia piszemy dosyc czesto jedynie nie jesli ktores z nas nie ma smsow. w lutym powiedzial mi ze jestem dla niego strasznie wazna ze zaluje ze nei jest ze mna ale swoje bledy zrozumial, ze chcial by miec taka druga dziewczyne a ja jak sie zapytalam czy chcial by wrcoc to powiedzial ze tak ale boi sie ze mnie skrzywdzi od nowa a za bardzo mnie kocha i za bardzo mu zaleyz na mnie . jednak po tej rozmowie tego nie okazywal oczywiscie jak sie z nim widzialam to mnie przytulal i calowal jak zawsze ale powiedzial ze widzi sie ze mna raz na 2 miesiace poniewaz boi sie ze sie przyzwczaje bo go za bardzo ciagnie do mnie .od jakis kilku miesiecy ma on kolezanke w sumie to przyjaciolka widzi sie z nia czesto ona mu wstawia rozne posty na fejsca typu kochanie i serduszka albo zdjecie znim podpisane czesc kochanie albo ''koniu;*'' on twierdzi ze to przyjaciolka ale widzi sie z nia czesciej niz ze mna chociaz mowil ze jestem wazna lecz tego nie pokazuje tydz temu mialam z nim rozmowe poniewaz mialam jechac do niego napisal mi zebym nie rzucila sie odrazu na niego jak przyajde ja na to ze wiem ze sie boi ze sie zakocham w nim i nei dam mu spokoju i wiem ze z nim nie bede a on mowi ze dlaczego mowie ze zn im nie bede a ja ze takei zycie i ze jak bym miala byc to bym z nim jzu byla a on na to nic i dodalam ze wiem ze sie boi ze man byc i poraz kolejny powtozyl ze mnie kocha i ze boi sie ze mnie zrani widzialam sie na nastepny dzien i on pierwszy do mnie podszedl i pocalowal zaczepial specjalnie i calowal bylo wspaniale ..lecz potem napisal ze nie ma smsow od tamtej pory nei pisze chociaz wielokrotnie jest na fejsie nie odzywa sie nie pokazuje mi ze jestem wazna a do tej kolezanki jezdzi .. bardzo go kocham boje sie ze jak powiem mu ze chce z nim byc to ze sie odwroci ode mnie ale meczy mnie ta sytulacja kocham go strasznie mowilam mu to ale on mysli ze jako przyjaciela nei wiem co robic pomozcie