Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mija299

Czy wy tez na zaproszeniach prosicie o pieniazki i zamiast kwiatow?

Polecane posty

Gość mija299

Jestem na etapie poszukiwania zaproszen i tak sie zastanawiam czy takie prosby są mile widziane na zaproszeniach? czy to nie bedzie odebrane jak jakis koncert życzeń? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze Ojca
zabrałeś moje pieniazki? zabierz moje kalectwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula.anka
Uważam, że pisanie tego typu tekstów na zaproszeniach jest po prostu niesmaczne, żeby nie powiedzieć wieśniackie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktrydfn
tandeta i porazka... jak nie masz kasy to nie rob wesela, a nie bedziesz sie prosic o pieniadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mo drobnych
nie, o ryż gotowany zamiast surowego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgggggggggggggggggggg
Też myślę, że to chamstwo..."pieniążki" to dostaniesz dziewczyneczko od gości na twoim weselku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotkopis
ile mas latek, ze mowisz "pienionszki"? pieńć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djeedfkm
Nie kazdy daje kwiaty.Pozatym to sa minimalne sumy. Juz lepiej napisac, zeby przyniesli jakieś maskotki ktore oddacie do domu dziecka, chociaz to tez wydaje sie nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. moim zdaniem to beszczelne i tyle. Jeżeli ktoś się mnie zpyta to eWENTUALNIE mogę powiedzieć co bym wolała, ale ja na swoich zaproszeniach nie pisałam nic podobnego. I zawsze jak ide do kogo kto pisze takie rzeczy to robię wręcz na odwrót ! Bo jeżeli ktoś zaprasza gości po to żeby się dorobić lub żeby im się zwróciło za wesele to dzikuję bardzo... Nigdzie nie jest zapisane ani powiedziane, że na ślub czy wesele trzeba przyjść z prezentem czy kasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRETYŃSKA TENDENCJA
SPIESZCZANIA WYRAZU PIENIĄDZE!!! TO JEST NAGMINNE I ŚWIADCZY O UŁOMNOŚCI JĘZYKOWEJ !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, u nas na pewno nie będzie takich wierszyków w zaproszeniach. Nie będziemy mówić ludziom co mają robić ani co nam dać w prezencie, jeśli w ogóle jakiś planują. Każdy ma właśny rozum, zrobi jak uważa. Poza tym dla mnie te wierszyki są bezczelne. Młodzi nie powinni zakłądać, że w ogóel dostaną prezent, a co dopiero pisać co należy przynieść. Prezent jest wyrazem dobrej woli, a nie obowiązkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie daje
Ja nie daje takich wierszykow. Robie przyjecie zamist wesela i nie wyobrazam sobie pisac w zaproszeniach, ze wole np. czekoladki czy wino zamiast kwiatow. W poniedzialek po slubie wyjezdzamy i stwierdzilam, ze jesli ktos przyniesie mi kwiaty czy wino to fajnie, ale jesli dostane kwiaty to zostana u rodzicow i bede cieszych ich oko przez kilka dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się wyłamę
My mamy wiersz o słodyczach bo lubimy. O pieniądzach nic nie piszemy bo teraz i tak nikt nie daje prezentów. Prezenty dają tylko osoby którym wstyd dać 200 w kopertę to wolą kupić jakąś tandetę. O czekoladkach piszemy bo wolimy dostać to niż kwiaty. Nie widzę w tym nic wieśniackiego. Piszemy że zamiast kwiatów prosimy o coś słodkiego. Za kwiaty i tak daje się nie mniej niż 30 zł a coś słodkiego można kupić za wiele mniej. Kto nie zamierzałby dać nam kwiatów to nie wymieni na słodycze i nic nie dostaniemy ale i tak nie będzie nam przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezent za 200zł to tandeta dla Ciebie? Wiesz nie każdego stać, aby kupić prezent za 1000zł czy dać taką kwotę do koperty. Nie rozumiem co się stało z dawnymi weselami, gdzie Młodzi zapraszając gości myśleli o tym jak będzie wyglądał ich najpiękniejszy dzień w życiu, a nie jak teraz liczą ile się tylko zwróci. I obsmarują dupę jak ktoś da mniej niż by chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeraża mnie takie myśleni.. i że niby teraz taka moda... ja ślub i wesele miała całkiem nie dawno i w modzie były te durne wierszyki ale nie pisałam ich ze względu na to jak sama się czuje postawiona w sytuacji bez wyjscia gdy dostaję takie zaproszenie ... W lipcu mam wesele i kuzynka napisała że zamiast kwiatów chce totolotka ... spoko kupie jej małego lotka jak jej kawalek papieru poprawi humor ale kwiaty to jednak kwiatu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piszemy nic a nic
Biorę ślub we wrześniu, zaproszenia są już wydrukowane. Treść tyczy się tylko ślubu i wesela nie ma wierszyków o pieniądze, ani zamienników kwiatów na coś. Po prostu nie ma. Co dostaniemy, to przyjmiemy z wdzięcznością nie ważne prezent rzeczowy, kopertę, kwiaty czy czekoladki. Nie negowałam nigdy tego u innych i potrafiłam się dostosować jednak nie podobało mi się to i dlatego u mnie tego nie będzie. Nie będzie narzucania nic gościom. I mimo, że dużo osób radziło mi choćby zamieścić prośbę o zamiennik kwiatów to nie uległam. kwiaty mi nie będą przeszkadzać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mija299
tak mam pienc latek;) psieplasiam wygłupiłam się. Ehh...oczywiscie pojazd musiał być w moją stronę. A to tylko proste pytanie, nie mówię że ja tak będę mieć po prostu mam takie zaproszenie i mi to nie przeszkadzało że ktoś "narzucił" co chce dostać. Chciałam się dowiedzieć jak patrzą na to inni i wiem już że źle:) Dziękuje i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mksdkskdjksjdksdksdj
o pieniądze na pewno nie poprosimy, dla nas to jest trochę żałosne, ale to tylko moje zdanie. Zamiast kwiatów-zastanawiamy sie nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy8318
ja chyba poprostu rozpuszczę poczta pantoflową wśród gosci info ze kwiatów nie chcemy,ale o kasie głupio wspominać,zresztą chyba teraz to nikt nie kupuje takich wielkich prezentów wszyscy raczej koperty dają przynajmniej w moich stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się wyłamę
Jasne że prezent za 200 od pary to mało. Co się stało z dawnymi weselami ? Ludzie nie chcą już tandetnych wesel z balonami, bigosami, nieestetycznymi stolikami, i krzesełkami,pijanym zespołem i salą bez klimatyzacji na której goście od razu rozbierają się do krótkich rękawków a po północy podczas oczepin gra się w piłkę nożną kapustą, pije wódę na czas i zdejmuje podwiązkę zębami. Teraz goście oczekują wesela z klasą a za to się płaci to i więcej wymaga w kopertę. I nie chodzi o zwrot ale o przyzwoitość . Każdy prosi o co chce. Jeśli jestem w stanie spełnić prośbę to robię to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia podejścia do życia. Dla mnie najważniejsza jest rodzina. I nie ważne czy prezent za 100zł czy za 200zł. Liczy się obecność rodziny w tak ważnym dniu. Dla mnie mogą przyjść bez prezentów, kwiatów, bo dla mnie nie jest to ważne. Można zrobić wesele z klasą i się dobrze bawić, a można też zrobić na sztywno. Kto jak woli. Ja sobie nie wyobrażam organizować slub i wesele,i liczyć ile sie zwróci. Mnie tacy ludzie przerażają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
My też nie drukowaliśmy na zaproszeniach wierszyków z prośbą o pieniądze, czy wino. Owszem chcielibyśmy prosić np. o karmę dla zwierząt ale po co? Jeśli dostaniemy w prezentach pieniądze możemy sami z własnej woli kupić i zawieźć karmę do schroniska, nie musimy w to angażować gości. A to czy dostaniemy pieniądze czy prezent, to wydaje mi się, że mało kto w dzisiejszych czasach daje inny prezent niż ten w kopercie. Bo po co tracić czas, jeździć, szukać a potem młodym się nie spodoba. Wydaje mi się, że jeśli ktoś nie będzie wiedział co dać w prezencie to się spyta a wtedy można kulturalnie odpowiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoiraK
Na moim zaproszeniu para młoda poprosiła o wino słodkie, ewentalnie wytrawne..W sumie to bardzo dobrze, że określili, czego chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystko co wygodne jest
w dobrym tonie. Wiadomo np ze wygodniej sie chodzi w dresie niz w eleganckiej sukience, ale nie zawsze wypada. Z cala pewnoscia nie wypada pisac prośby O COKOLWIEK, tym bardziej wskazywac, co to ma byc. A juz absolutnie kuriozalne jest stwierdzenie kogos z gory,ze elegantsze wesele wymaga żądania o wiekszej kasy. Ręce opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa do przemyślenia
OnaE.22 napisała : "Kwestia podejścia do życia. Dla mnie najważniejsza jest rodzina. I nie ważne czy prezent za 100zł czy za 200zł. Liczy się obecność rodziny w tak ważnym dniu. Dla mnie mogą przyjść bez prezentów, kwiatów, bo dla mnie nie jest to ważne." Dokładnie, kwestia podejścia a czy jesteś pewna że wszyscy twoi goście będą zadowoleni ze wszystkiego na waszym weselu. Ty napisałaś że najważniejsza jest obecność rodziny. Zgadzam się ale w takim wypadku goście powinni mieć takie samo zdrowe podejście jak i ty. Czyli nie powinni narzekać że obiad jest serwowany ,porcjowany czy wydzialany jak kto woli. Że narzucony jest limit alkoholu i jak się skończy to nie ma narzekania. Jeśli jest stół wiejski i wszystko goście zjedzą to wcale nie musi być donoszone więcej. A z doświadczenia wiem że ludzie potrafią bardzo narzekać. Kiedyś byłam na weselu i był dj i kilku parom nie pasowało i dość głosno komentowali swoje niezadowolenie. Innym razem jedzenie było niezbyt smaczne ale nie odzywałam się nic i siedziałam cicho bo może tylko mnie coś nie smakowało ale zaczęły mnie dochodzić słuchy że chyba państwo młodzi zrobili tam wesele bo jest pewnie tanio. Wydaje wam się że to jest wporządku ? Że państwo młodzi mają nic nie wymagać. Siiedzieć cicho a goście mają prawo komentować coś za co nie płacą a najchętniej przyszliby z pustymi rękami. Chyba coś jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z innego punktu widzenia. mnóstwo osób się wypowiada że wierszyki i prośby są takie nie eleganckie i świadczą o braku kultury. Jednak ciekawe jest że większość zaproszeń która jest teraz drukowana posiada jakieś wierszyki i rzadkością jest zamówienie na zaproszenie bez wierszyków. Powstaje nawet problem bo tych wierszyków jest tak dużo, że nie ma miejsca aby je umieszczać. Zatem chyba to nie ma nic wspólnego z elegancją, taktem i brakiem kultury. Z pozdrowieniami dla specjalistów od Savoir-vivre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i nieeleganckie to
ja mam wierszyk z prośbą o coś innego zamiast kwiatów. Głównie dlatego, że z jakąś drobnostką, totkiem czy winem mniej zachodu niż z bukietem - zwłaszcza że ślub mam w lecie i może być gorąco. I zwyczajnie szkoda mi kwiatuszków, bo przecież zwiędną i trzeba je będzie wyrzucić za 2-3 dni... O pieniądze nie prosiłam, to już zależy od Gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didi 2345
a wiecie ze moda na proszenie o kase w zaproszeniach jest tylko w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×