10 - dniowe dziecko płacze i wierzga się przy karmieniu!! POMOCY!!

Ratunku!! Niedawno wróciliśmy ze szpitala z naszym maleństwem i praktycznie non stop mamy problem z karmieniem!! Najpierw myślałam że może nie umiem go przystawić do piersi ale chwyta całą otoczkę do buzi i zasysa po kilku chwilach. Niestety po kilku minutach karmienia piersią nasz maluch wierzga się i mocno irytuje i płacze. Juz nie wiem jak mam mu pomóc. Czy to ja nie umiem karmić?? Czy może maluch źle chwyta brodawkę?? Może mam zły pokarm? Może się mały nie najada?? Odżywiam się zwracając uwagę na to by nie jeść ciężkostrawnych i wzdymaających potraw. Nie raz potrafię próbować go karmić przed dwie godziny nieustannie. Co robić?? Jak mam pomóc maleństwu?? Już od zmysłów odchodzę.... marna ze mnie matka...

a masz pokarm? Moze się denerwuje, bo mało leci? albo kolki na spokojnie spróbuj pomasować brzuszek, podginaj nózki delikatnie ja nie karmiłam piersią, może dziewczyny pomogą

i wyluzuj, staraj sie wciszyć, maluch czuje Twój sters A i na pewno jesteś super mamą, nie myśl tak

A nie możesz ściągać pokarmu i butelka karmić?

Nie obwiniaj się to po pierwsze. Moja siostra ma w tym samym wieku maleństwo i ma ten sam problem z karmieniem piersią , mała się złości, tak jakby pokarmu było mało lub za wolno się lał ..Spróbowała dać małej butelkę , ta wypiła łapczywie 70ml jakby cały dzień nic nie jadła po czym błogo zasnęłą

Autorko,moze masz za malo pokarmu i maluszek sie nie najada,albo ma kolki.Czy to dzieje sie tylko przy karmieniu,ze tak placze?

Ogranicz nabial, jedz chude mieso, warzywa, sama wiesz. Ja bym obstawiala kolki. MOja corka tez tak miala. Moze sprobuj dac mu krople esputiconu?

Jeśli masz pokarm to nie dawaj butli bo tak już zostanie. Dziecko przyzwyczai się do "łatwego" i nie będzie chciało cyca. Ja tak zrobiłam i potem miałam mega problem. Ja też obstawiam problemy brzuszkowe. Jak zaczyna płakać to podnieś malucha do odbicia może nałykał się powietrza.

Mozliwe ze za wolno mu leci, albo za bardzo sie meczy tym ssaniem. Ja wiem, ze to brzmi jak banal, ale uwierz mi, kilka tygodni temu mialam sama takie problemy, watpliwosci, myslalam ze nic nie umiem i nie wiedzialam co robic. Teraz moja mala ma 12 tygodni a ja sie czuje jakbym byla matka od zawsze :) To co przezywasz to tylko chwilka, z kazdym tygodniem bedzie lepiej i lepiej.

No tak... i nie masz zlego pokarmu. KAZDE powtarzam KAZDE dziecko ma problemy z brzuchem, jedne mniejsze a inne wieksze. To jest normalne. Uklad pokarmowy wyksztalci sie w pelni w najblizszych tygodniach. Zapytaj lekarza czy mozesz mu podawac Dicoflor. To taki probiotyk w kropelkach

moje dziecko prawie by umarło, bo z mężem nie wpadliśmy na to by po każdym karmieniu sprawdzać, czy dziecko się najadło, źle łapała cycka malutka i trafilam z nią do szpitala, okazało sie, że mała nie łapała cyca tak jak powinna, męczyła się i zasypiała, a my wszyscy zadowoleni mysleliśmy ze mała się najadla.

byc moze Twoj pokarm jak przyssasz dziecko, to dlugo nie chce leciec i dziecko sie denerwuje sprobuj najpierw zanim zaczniesz karmic dziecko to laktatorem pobudzac az zacznie cieknac mleko i tak chwilke i wtedy przystawic dziecko a jak to nie pomoze to byc moze boli brzuszek i sprobuj przystawic na chwile dziecko potem je odbic pomasowac troszke brzuszek i z powrotem przystawic

u mnie tak było, tez mi córa odrywała się od cyca i wierzgała, a z cycka tryskało dosłownie, ona nie nadążała tego łykać, chciała spokojnie, nie dało się, poskutkowało odciąganie niewielkiej ilości pokarmu na początku, potem jak przestawało tryskać jak pod ciśnieniem, przystawiałam małą i spokojnie ssała, bez wierzgania; inna opcja - ssie nieprawidłowo i pokarm nie leci ...

ale źle trafiłaś, bo tu niewielki procent kobiet karmiło piersią i wiedza na temat karmienia jest u większości nikła. Poczytaj forum gazety karmienie piersią z pewnością były takie przypadki jak Twój. Moim zdaniem mogą się dziecku gromadzić gazy, czyli trzeba odbić i znów przystawić do piersi, jeśli masz szybki wypływ i mleko tryska to dziecko moze denerwować się i dławić wtedy odciągaj około10-20ml z piersi i dopiero podawaj to również pomoże przy tymczasowych problemach z nietolerancją laktozy, która czasami atakuje w tym wieku (przechodziłam to dwa razy) na wszelki wypadek odstaw nabiał i obserwuj przez kilka dni czy jest lepiej. Kładź na brzuszek ale nie zostawiaj w tej pozycji dziecka samego. W ostateczności podaj esputicon 3x3 krople. Ciągłe domaganie się piersi jest zupełnie normalne w tym wieku ze względu na małą pojemność żołądka (na pewno nie chude mleko ;) ) a także silną potrzebę bliskości ale to wiszenie na piersi mija najczęściej około 6-8 tygodnia życia. Jesteś super mamą chcesz karmić i dasz radę. Mam nadzieję, że pomogłam.

witaj ja miałam identycznie masakra sie działa pokarm byl ale na poczatku pozniej byl pusty cyc i moja córcia brała pierś po chwili wypluwala i sie denerowowala a koniec konców płakała dałam mleko mm i po problemie współczuje bo wiem co przeżywasz ja po tym wszystkim mam złe wspomnienia zwiazane z karmieniem piersią

Może lecieć za słabo ale może też za mocno, mój synek też tak czasem się zachowuje, widać, ze męczy się przy piersi, wypluwa i zaczyna płakać a z cycka tryska mleko na 20 cm :D Ja wtedy czekam aż trochę tego mleka zejdzie a małego odbijam i juz potem zwykle pije bez kłopotów aż się naje - ale trzeba dzidziusia odbić bo przy takim tempie zawsze się zapowietrzy - moj mały jak beknie to aż zasłony fruwają :D

autorko a dziecko prawidłowo przybiera na wadze? jesli tak, to widocznie chodzi o to, że musi dziecku sie odbic w trakcie jedzenia. rob tak - u nas pomoglo :) początki są trudne, ale jesli jestes wtyrwala to dasz radę :)

jeśli dziecko przełyka to znaczy, że mleko leci. Jeśli jest to za szybki wypływ to można zrobić zimny okład, jeśli wypływ jest za słaby to warto zrobić ciepły okład.

Ci mnie obchodzi twój dzieciar??? Zastanów się. Przemysl to i nie zadawaj kretynskich pytan.

na pewno zle przystawiiasz,to najczestsza przyczyna dziecko musi gleboko zlapac brodawke jak zasypia przy karmieniu to ja budź delikatnie poczatki sa trudne i prawie zawsze tak to wyglada ,nie martw sie i badz cierpliwa

do butelki i zobacz ile wypija.!!!!i nos zeby sie jej jemu odbilo!! i do lekarza jak nie pomoze,

Autorko ja tez mialam taki problem, corcia strasznie się denerwowala przy karmieniu, wtedy ją na chwilę brałam do gory, odbijało się jej i znow spokojnie jadła. Sprobuj tej metody.

Mamo: 1. Sprawdź najlepiej naciskając pierś, czy masz mleko, czy tryska, sączy się czy tylko kapie, będziesz miała odpowiedź odnośnie ilości pokarmu 2. Takie maluszki, jak zapewne wiesz, maja maleńkie żołądki, więc dosłownie parę kropli je zaspokaja, a potem leżą bo chcą być przy mamie. 3. Obserwuj dziecko, czy przełyka, czy ulewa. Będziesz miała odpowiedź czy w ogóle przyjmuje pokarm. 4. Zważ dziecko na wadze, kuchennej czy nawet weź je na ręce i na normalną stań i zważ czy przybiera. 5. Karmienie Maluszka takie jest właśnie, że maluch zasypia, bo się męczy po prostu/ Jeśli wykluczysz któreś z poniższych zagadnień to może po prostu są kolki. Jak tam z bączeniem u dziecka?

to po co tu siedzisz? jeśli piersi są pełne a mleko wolno wypływa to zrób ciepły okład. i koniecznie pilnuj, żeby się dziecku odbiło.

piersia to nie sluchaj matek z kafe, co podaja butle bo ponoc nie mialy pokarmu. Mi to wyglada na kryzys laktacyjny. Jelsi mala dotzad dobrze przybirala na wadze to poloz sie z nia do lozka i daj ssac piers ile bedzie chcialo. po dwohc dniach laktacja powinna sie unormowac i zniw bedziecie mieli staly rytm karmienia. Poczytaj torche o kryzysach laktacyjnych? to sa trudne momznty dla ceibie i dziecka, ale nie trawaj one dlugo, najwyzej 2 dni.

kryzysy lkatacyjen wystepuej aokolo 10 dnia zycia dziecka, 6 tygodnia, 3 miesiecy i 6 miesiecy. ssak moze chcec ssac nawet co 10 minut. pokaz mu,ze moze ssac ile chce i kiedy chce. wtedy mleczka zmieni swoj sklad i dostasuje sie di jego potrzeb.

To nie karm bachora dopóki się nie uspokoi

odciagnij pokarm i sprawdź ile go masz- skoro dziecko płącze przy jedzeniu, to nie są to jeszcze gazy tylko albo nie leci mleko, albo bardzo mało i niestety- albo stety trzeba dokarmiać.. nie ma tragedii - dziecko i tak będzie pięknie sięrozwijało i będzie zdrowe - nawet jak podasz mu mleko z apteki

ja dizewcyzna chce karmic to jej porazdzcie co ma robic, zeby karmi . a wy w kolko o mm!!

bo to błędne koło. piersi nie dostaną sygnału, że trzeba produkować więcej, więc nadal jest za mało mleka.