Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mioumał

Jak się wymigać od jutrzejszego spotkania rodzinnego? Nie jestem anty, ale

Polecane posty

Gość mioumał

jutro wszyscy spotykają się u mojej siostry w domu a dzisiaj ona mi cały czas przygadywała i robiła głupie uwagi. Zrobiło mi się przykro, szcegóły nieważne. Dodam, że obie jesteśmy dorosłe ona ma rodzinę a ja mieszkam jeszcze z rodzicami. Na koniec jak wychodziła z mężem to powiedziała do jutra a przy drzwiach umawiała się o której godzinie co i jak a mnie nic nie mówiła o której. Czuję, że nie będę tam mile widzianym gościem. Jakiej uzyć wymówiki, bo przecież jak powiem że nie czuję się zaproszona, to powie że sobie ubzdurałam coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajączekwielkanocny
Brednie, to przeciez twoja siostra i rodzina, a jutro jest dzień pojednania, jakby ni było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mioumał
chyba tak powiem:( przykro mi było dzisiaj, zresztą zawsze w rodzinie jestem traktowana jak kopciuch. Wszystko co mnie dotyczy to samo zło, choć nic złego nie roobię. Nie jestem pasozytem, pracuję, ale nie mam faceta, nie mam rodziny i każdy we mnie bezkarnie "uderza", choć inni robią czy mówią to samo co ja, ale ich trzeba wysłuchać a jak ja się żalę tak jak dziś o pracy wspomniałam, to na mnie wrzeszczała, że mam dać spokój i przestać mówić o sobie, choć ja nawet zdania nie skończyłam. Matka jej oczywiście wtórowała, że świat mam im problemami nie psuć. po czym same zaczęły gadać o chorobach i problemach w pracy.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mioumał
skoro jestem nudna i monotematyczna i psuję im Święta, to przecież dla każdego lepiej, że zostanę w domu. Zresztą jak na Boże Narodzenie rodzice byli na wakacjach, to mnie do siebie nie zaprosiła, tylko na wigilię bo tak wypadało. Teraz zaprasza, bo głupio zaprosić rodziców a mnie nie. Na każdym kroku mnie o wszystko krytykuje, traktuje z góry... Ona taka zadbana, ładna, mąż, dzieci... a mnie to nikt nigdy nie zechce, wpatrzoną w ksiązki, zajmującą się naukowymi sprawami brzydulą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie poszła na Twoim miejscu, skorzystaj z wolnej chaty i zrob cos dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedwedwdd
udawaj chora , jedyny sposob zeby sie wymigac bez jakis przytykow z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mioumał
:( może rzeczywiście coś ze mną nie tak, tylko ja tego nie widzę:( nie jestem miłą blondyneczką śmiejącą się z głupiego dowcipu, który ojciec opowiada od 10 lat na każdej uroczystości, potrafię powiedzieć że już to znamy a siostra "och tatusiu jak ty pięknie umiesz nas rozśmieszyć" a ta... i tu na mnie...cytat z sistry: jakby mi tak dziecko powiedziało to bym dała mu w pysk:( Ojcu, matce przytakuje a do mnie wredna jest, nawet nie wiem za co???:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mioumał
tak jak radzicie, jutro się rozchoruję na grypę albo sensacje żołądkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem Ciebie
Pracujesz, więc jesteś niezależna. Dlaczego dajesz się traktować jak kosmołuch? Nie jesteś juz małą dziewczynką, tylko dorosłą kobietą. Zacznij nosić głowę wysoko, jasno postaw granice, komunikuj, że nie pozwalasz na takie traktowanie, jeśli trzeba - odszczeknij się, żeby siostruni w pięty poszło. Masz to, na co się godzisz. Ludzie widzą ofiarę, więc jak ofiarę traktują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem Ciebie
skoro potrafisz tak ojcu powiedzieć, to znaczy, że masz charakterek. Zacznij go jeszcze bardziej używac. A siostra rodzicom pewnie się podlizuje, może liczy na jakies profity. Inna rzecz, że jak się kogoś kocha, to się nie chce mu robić przykrości bez powodu i człowiek nieraz wyysłucha dowcipu czy historyjki z brodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfhfffhf
nic nie mow. zostan w domu wlacz se dvd i obzeraj sie slodyczami jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mioumał
z siostrą widzę sie tylko u rodziców, odszczeknąć się nie mogę bo zaraz matką ją broni i wyrzuca mnie do swojego pokoju jak małą dziewczynkę. Kiedyś mi nawet powiedziała, że jak M.do niej przychodzi to nie mam na dół schodzić tylko siedzieć u siebie skoro tak się nie potrafię z nią dogadać. Jak jej powiedziałam, że przecież to ona we mnie stale zaczyna, to powiedziała, że sobie wymyślam i że ja wywołuję sprzeczki:O Siostra się podlizuje, bo czerpie korzysci, dostała od nich auto, kasę na założenie firmy a ja nic, bo przecież nie zasłuzyłam. Jak ojciec mi kupił aparat fotograficzny to mu zrobiła matka awanturę. Dzisiaj słyszałam jak mnie przed ojcem obgaduje i mówi o mnie nieprawdę, że coś powiedziałam na matkę a tak wcale nie było. Nie ma mnie kto obronić A na razie się nie wyprowadzę, bo spałac kret na auto i nie stać mnie na wynajem. Jeszcze rok mi został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mioumał
miało być*spałacam kredyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×