2-tygodniowe dziecko nie chce spać..

witam. mam problem z moja 2tygodniowa córeczka. ona wogóle nie chce spać.. karmie ja piersią. na początku myślałam że jest Glodna bo nie najada sie moim mlekiem choć pokarmu mam dużo. gdy zjadła pierś i tak marudzila dałam jej mm ale nie chciała jeść więc Glodna nie jest. jest zdrowa gdyż byłam z nia na kontroli u pediatry. trwa to już kilka dni. mała zaśnie na 10 minut i znow sie budzi. nie śpi godzinę, czasem dwie i znow na 10 minut zasypia... raz może dwa razy w ciągu dnia zdarza sie że prześpi choć godzinę jednym ciągiem. czym to może być spowodowane?

Sa rózne dzieci a płacze?

płacze, marudzi, chwilę leży spokojnie i znow zaczyna marudzic.

ja miałam podobnie, nie pamiętam w którym tygodniu, wstawał o 6 rano i do kąpania o 20 spał łącznie może 30 minut, jest na mm. Obecnie jest na etapie nie spania w dzień i przesypiania nocy (z przerwą na jedzenie) może być tak najedzony, że aż ulewa bo się przeje ale nie ma szans na spanie ;) jeśli jest zdrowa nie płacze to nie masz czym się przejmować moim zdaniem.

podlicz ile w sumie śpi, może jej to wystarcza

bo mój synek np mleka modyfikowanego bez zagęszczacza nie zje.. będzie się zachowywał w podobny sposób jak Twoja.

Powiem tak co mówiła mi połozna,ze sa dzieci i dzieci.Dziecko na piersi ma tak,ze na poczatku może jesć co 15 min i dlatego mało śpi.jęśli nie płacze non stop-nie ma oznak kolek to nie ma czym sie martwić.a że śpi jak pisałas 2 razy w ciągu dnia po godz to i tak sukces a jak w nocy.Moja mała od urodzenia mało spała w dziec(tak jest do dzis)za to spi od poczatku cale noce.pierwsze 3 miesiące się budziła na karmienie.A tak śpała od 18 do rana

martula nawet jak są oznaki kolek to tak naprawdę nie da się z tym nic zrobić, można wyeliminować pewne rzeczy ze swojej diety, wtedy kolki się zmniejszą, ale nie znikną. Mi ciągle powtarzają, że są dzieci kolkowe i bez kolkowe. Jeśli ma kolke to najlepiej ciepła kąpiel, albo suszarka, ja zamiast suszarki używam poduchy elektrycznej. To są niestety minusy cycka-że woła co chwile. Ja nie mogłam tego poznać, ale pewnie niedługo Ci się unormuje.

moja tez tak miala przez pierwsze 3 tygodnie. Zasypiala o 5 nad ranem na 3 godziny, a potem heja do nastepnego rana bez spania. Ja sie nie martwilam, bo pamietalam ze tak samo spala w moim brzuchu - buszowala caly czas i zasypiala nad ranem. Po trzech tygodniach sama sie przestawila i zaczela spac normalnie.

Dokładnie dziecko sie normuje a jeśli chodzi o kolki to dziecko jak popłakuje to nie oznacza,ze ma kolke.Moja jak miała to wyła az sie taiła i prężyła nóżki.Nam pomagal masaż,ciepła pielucha i kropelki.

ja pokarm mam dobry... no i kolki też wykluczylismy. ona łącznie śpi 8-9 godzin na dobę więc to raczej za mało jak na takiego maluszka. kupy ma takie jak powinna tylko zauważyłam że czasem jest jej właśnie ciężko zrobić kupę. albo jak ma gazy to też wtedy sie napina i marudzi...

maleńka strasznie ulewa. czasem mam wrażenie że wręcz jest przejedzona..... lekarz mówi że to minie itd ale sie wydaje że coś jest nie tak. przecież 9 godzin snu na dobę to stanowczo za mało. ona chyba powinna spać jakieś dwa razy tyle.