Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesciowaproblem

Teściowa sprawia że czuję się złą żoną i matką...

Polecane posty

Gość tesciowaproblem

Z moim mężem znam się 5 lat a małżeństwem jesteśmy od przeszło 2 lat... Moim wielkiem problemem jest teściowa. Z pozoru miła, zadbana kobieta ale po głębszym ponaniu jest "piękną, pachnącą, słodko pierdzącą babą"... Wszyscy pracujemy a tylko ja zajmuję się domem, piorę sprzątam - ona czas od czasu ugotuje obiad... Zajmuję się również roczną córka... Czasami padam na twarz... a ona twierdzi "Co nie umiesz sobie odpowiednio zorganizować czasu na wszystko? Moja córka często wymusza coś płaczem, ja nie chcę pozwalać jej na wszystko... a wtedyteściowa bierze ją na ręce, robi z siebie kochaną babcię, całuje w czółko i pozwala jej... Nie pozwalam jej jeśc słodyczy, a teściowa w swoim pokoju karmi jączekoladą! Gdy się sprzeciwiłam powiedziała mi że jestem złąmatką i moje dziecko w przyszłości odwróci się ode mnie! Czasmi już sama tak myślę... w szczególności gdy moja córka chce iść do niej a nie do mnie..wtedy widzę jej uśmiechniętą i szczycącą się minę! Jeszcze sprawa mojego męża... którego chwali za wszystko, biega obok niego, usługuje mu, przytakuje, chwali... a mnie wiecznie krytykuje, nie zauważa co robię (a przcuję, kończę studia, zajmuję się dzieckiem i domem)... to zrobiłaś źle, obiad ugotowałaś nie dobry, kwiatki nie są podlane, ja robię inaczej niż ty i tak jest o wiele lepiej, wczoraj rozmawiała zz siostrą i usłyszałam że teraz po ślubię mężowi nie jest dobrze - wcześniej miał lepiej... To dzięki niej czuję się nic nie wartą kobietą, złą żoną i matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla_matka
jest jedno rozwiazanie - wyprowadz sie od tesciow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie z małych wsi
po pierwsze wyprowadzcie sie jak najszybciej. Po drugie teściowa przekupuje Twoją córke. a Ty jak mówisz nie to znaczy nie! nie może dawac jej słodyczy bo Ty jestes jej matka anie ona i to Ty masz decydujące zdanie. koniec kropka. Niech sobie mówi głupia cipa co chce, niech sie obrazi i niech spier.....nienawidze takich wrednych fałszywych żmij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baloniki na druciku
a kto ci każe mieszkac z tesciową? - to raz dwa - nic dziwnego ze jej zdaniem meżowi nie jest dobrze skoro ma rodzinę która wymaga jego uwagi i zaangażowania a nie tylko wpieprzania poddanych pod nos obiadków i odbierania z rąk troskliwej mamusi swieżo wykrochmalonych koszul :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla_matka
a jeszcze jedno pytanie - jak Twoj maz reaguje na zachowanie swojej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowaproblem
Budujemy dom... możemy wyprowadzić się za jakiś rok... Mąż jest oczywiście zadowolony gdy ona mu usługuje... ale twierdzi że jest ze mną szczęśliwy i gdy wyprowadzimy się już nikt nie będzie się wtrącać... tylko czy nasze małżeństwo przetrwa jeszcze rok z nimipod jednym dachem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba do 14-15 t.c. miałam
uważaj bo po wyprowadzce tez może byc ciężko skoro mąż jets nauczony bycia obsługiwanym. Mamusia go tego nauczyła i w waszym domu tez być może nie bedzie Ci pomagał a mamusia będzie przychodziła na kontrole - ale na te kontrole sobie nie pozwól za nic w świecie . To Twoj dom i Ty tam rzadzisz, a ona może iśc do siebie jak sie jej cos nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla_matka
wydaje mi sie, ze maz powinien powiedziec swojej matce, ze to Wy jestescie rodzicami i jak nie pozwalacie dziecku jesc slodyczy, to ma nie jesc i tyle. No i powinien tez porozmawiac z nia na temat krytykowania Ciebie, ze nie zyczy sobie tego, zwlaszcza przy dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa jest pewnie zazdrosna że jej synkowi może być dobrze z jakąś inną kobietą po za nią samą. Moja siostra ma identyczny problem , z tym ze niestety nie ma żadnych szans na wyprowadzkę od tej starej francy.. Jej teściowa jest tak fałszywa że przy ludziach udaje jaka to jest z niej cudowna babcia , w sklepie kupuję niby dziecku masę słodyczy , jogurty i owoce a potem sama w domu to wpieprza. Kiedyś dała małemu 4 letniemu chłopcu jogurt, ale już po terminie. Kiedyś gdy mały poszedł do jej pokoju a ta chciała się go pozbyć to zaczęła robić do niego jakieś dziwne głupie miny i mały przybiegł taki przestraszony że babcia go straszy i On już do niej nie chce więcej chodzić. Stara jest po prostu wredna, gdy siostry mąż wyjdzie tylko do pracy ta od razu zaczyna biegać po całym domu i trzaskać drzwiami już od 6 rano. Siostra teraz ma 3 tygodniową córeczkę , nieprzespane noce więc rano chciałaby troszkę się zdrzemnąć, ale nie ma szans przy tej starej łupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowaproblem
Mój mąż pomaga mi we wszystkim, troszczy się o naszą córeczkę... Gdy powiem teściowej co o niej myślę wtedy rozpocznie się piekło... ona należy do osób które ''po trupach idą do celu'' nie będzie patrzyła na nic tylko będzie próbowała zniszczyć moje życie... Już kiedyś usłyszałam od niej ''Mogłam powiedzieć synowi słowo - a on by Cię zostawił'''.. i jeszcze ''źle Ci jest? źle to dopiero może być...''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka_juka
współczuję ci ale tu nie innej rady jak wyprowadzka. najgorsze jest to że wasza córka jest tu karta przetargową :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historia kupy się nie trzyma
To jak to w końcu jest? TYLKO TY zajmujesz się córką, sprzątasz, gotujesz i jednocześnie pracujesz? posiadasz zdolność przebywania w dwóch miejscach jednocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowaproblem
pracuję 3 dni w tygodniu - w tym czasie mój mąż ma wolne i zajmuje się córką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historia kupy się nie trzyma
Więc nie tylko ty się nią zajmujesz... Porozmawiaj SZCZERZE z mężem. Ale bez wyrzutów i pretensji. Po prostu mu powiedz,że źle czujesz się w sytuacji kiedy teściowa Ciebie strofuje, kiedy podważa Twój autorytet w oczach córki. Nawet jeśli ma dobre intencje,to robi Tobie tym przykrość. Skoro to Twój mąż,to powinien zrozumieć i wziąć sobie to do serca i spróbować coś zaradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed moją wielką wojną
Klasyka gatunku... A w jakim wieku jest teściowa? Zdrowa czy chora? Może niedługo kopnie w kalendarz, czego Ci serdecznie życzę :D A tak serio, najważniejsze to nie przejmować się głupimi komentarzami, wiem, że to trudne, ale mów sobie w duchu, że to ONA ma problem, jest słaba, boi się Ciebie i dlatego próbuje mącić, a Ty masz przewagę, jesteś młoda i jeszcze wiele wspólnych lat przed Wami. Nie daj się wyprowadzić z równowagi żeby nie dać jej satysfakcji! A mąż niech jak najczęściej Cię przy niej chwali, całuje, obejmuje, niech Ci kupuje drogie prezenty - mamuśkę trafi jasny szlag :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
wszystkie stare jędze tak mają, nie przejmuj się, i tak zdechną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroga pokonasz
jego wlasna bronia. Moze ty traktuj ja jak ona ciebie? Krytykuj itd. Powiedz ze ona tez nie jest doskonała, popełnia błedy itd. Rob to z uśmiechem na twarzy. To najbardziej wkoorwja i wyprowadza z rownowagi. Jak bedzie cie krytykowała itp., to odpłacaj jej tym samym, ale miło sie do niej zwracaj z dystansem z usmiechem i z podniesiona głowa. Nie pyskuj i nie pokazuj ze cie to denerwuje czy irytuje. A jak cos powie mezowi to przeciez ty jestes miła i sie usmiechasz nie? I poczytaj ten temat. f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3682478

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noś ze sobą telefon i jak będziesz wiedzieć, że się na nią "natkniesz" to nagrywaj wszystko co do Ciebie mówi - puść później mężowi i niech zrobi z tym porządek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnhcbhdb fhjd
mieszkacie w domu teściowej możesz walczyć, ale jesteście tylko gośćmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz tak bo na to pozwalasz :( badz ASERTYWNA nie kloc sie z nia ale tez nie pozwalaj jej na wszytsko. A mezowi jak chce uslugiwac to neich usluguje , ja bym bya zadowolona. Musisz przejac stery! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dnhcbhdb fhjd mieszkacie w domu teściowej możesz walczyć, ale jesteście tylko gośćmi" 1 opinia kompletnie bez sensu, :O byloby tak jak piszesz wtedy kiedy autorka chcialby np zburzyc jakas sciane w jej domu albo cos malowac bez tesciowej pozolenia ale to nie dot zachowan tesciowki ;) autorka ma prawo sama decydowac o swojej corce a tesciowa nie ma prawa jej krytykowac w taki sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×