Włosy wypadające garściami

Dziewczyny, mam niesamowity problem z wypadającymi wlosami. Zawsze mialam dość dużo włosów, a teraz wypadają w takich ilościach że dostaje depresji. Za każdym razem jak się czeszę, a tym bardziej gdy myję głowę wpadam w dół. W styczniu (3miesiące temu) leżałam w szpitalu na zapalenie płuc, przeszlam dość długi czas leczenia, oprócz tego od sierpnia do stycznia bylam na diecie bardzo ubogiej w witaminy i wpadłam w anemię. Domyślam się że to od tego, jednak powiedzcie mi czy długo to jeszcze potrwa? Minęły 3 miesiące, jestem na zdrowej diecie, przyjmuje oprocz tego różne witaminy, również na włosy, a te dalej lecą. Czy da się coś zrobić? Czo może myślicie że dalej może być ze mną coś nie tak i powinnam poddać się badaniom? Proszę pomóżcie, strasznie mi źle ze sobą z tego powodu

Miałam podobną sytuację....proponuję przede wszystkim kupić w aptece preparaty na wzmocnienie włosów np. skrzyp itp. codziennie mycie włosów szamponami tj. pantene, gliss kur, elseve (garnier fructis, palmolive,schauma, timotei - od tych szamponów włosy mi wypadały coraz więcej, w przynajmniej w moim przypadku, ktoś inny może je chwalić, ja NIE!!!!) . Zauważyłam, że gdy 1 dzień ominęłam z myciem, włosy wypadały garściami do wanny i wszędzie obok. Do tego solidna odżywka co najmniej co drugi dzień.

A może spróbujesz domowymi sposobami? np. http://lifeislife.pl/domowe-sposoby-na-wypadanie-wzmocnienie-wlosow/ Robiłaś już coś takiego? Jeszcze mocno polecałbym Ci odżywkę L'Biotica - Wax. Oficjalnie polecana dla osób po chemioterapii ale i tak wszędzie stosuję ją się po prostu. W aptekach do kupienia od 14zł.

Tu pomoże tylko dermatolog! I jak farbujesz włosy na jakiś czas zastopuj. Może też masz na co innego uczulenie. W takici stanach osłabienia różnie bywa. Włosy masz jedne więc lekarz.