Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OZ1211

Moj narzeczony ma depresje. W sierpniu mamy ślub. A ja już sobie z tym nie radze

Polecane posty

ślub to najgorsze wyjście Nie chce odwoływać slubu!! To byłby dla niego cios..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to po co zakładasz temat
skoro twierdzić, że pobierzecie się. Pobierajcie się, róbcie dzieci, facet do reszty zwariuje, bo rodzinę trzeba utrzymać, a jak ma się depresję czy inną chorobe, to zaczynają się mnozyć problemy. One u was już są na starcie, a co potem? Wytrwasz? Naprawdę? Młoda jesteś i mało wiesz o zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999pigmejka
Nie odwołuj ślubu. Na tej samej zasadzie mogą pobrać się osoby "zdrowe", a nie wiadomo czy za rok-pięć jedna z nich nie zapadnie na depresję. Kurcz, chyba najlepiej razem porozmawiajcie z lekarzm.A może zmieni leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To byłby cios
a co bedzie jak się okaże, że po slubie choroba jeszcze się pogłebiła. Ślub trzeba brać gdy jest się zdrowym! Depresję trzeba wyleczyć, a nie biec z nią do ołtarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz ze jest to dla mnie łatwe.. Nie nie jest.. Boje sie tego co bedzie.. Ale czy zostawia sie ukochaną osobe bo jest chora?? Wątek założyłam zeby dowiedzieć sie jak moge mu pomóc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999pigmejka
Aha, z depresji się robi schizofrenia(ktoś tu wyżej napisał)-nie wiedziałam.To chyba nie tak działa.Z tego co wiem, to całkiem inne podłoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rot rot rotka
depresje da się WYLECZYĆ ,sama jestem przykładem byłej depresantki i ja tak jak twój facet miałam przy sobie kochającą mądrą wyrozumiałą osobę która robiła tak jak napisałam wyżej , to było 6 lat temu , obrcnie gdy zaczynam czuć się nieco gorzej idę natychmiast do lekarza ,sporadycznie wspomagam się lekami , głównie na przedwiośniu , np teraz biorę od połowy lutego i będę brała przynajmniej do maja , ale to co jest a co było to niebo a piekło :) wróciłam do pracy , skończyłam drugi kierunek, wychodze do ludzi , wszystko mnie cieszy ,mam siłę i mnóstwo pomysłów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999pigmejka
O, a może tak; można np odłożyć ślub na pare miesięcy (niech ludzie myślą co chcą), a w tym czasie leki i terapia. Ja wiem, że się z tego wychodzi. A co Twój facet o tym myśli? Tzn o ślubie , terapii itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rot rot rotka
a gdyby mój już mąż wtedy odpuścił , zapewne nie pisałabym tutaj dzisiaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii
ŚLUBU W TYM STANIE NIE POWINNO SIĘ BRAĆ to po pierwsze. Nie musisz go zostawiać, wspieraj go, ale nie pakuj się w małżeństwo. Jesteście jeszcze młodzi. Niech chłopak się leczy. Życie z osobą, która ma depresję to katorga, o ile to tylko depresja. A to, że jest miły i czuły, to każdy jest taki przed ślubem. Jesteś naiwna autorko, nie wiem z czym Ci się spieszy, tym bardziej w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
z depresji przede wszystkim trzeba chcieć się wyleczyć tak jak z alkoholizmu trzeba chcieć się wyleczyć. Depresja to powtarzam jeszcze raz lenistwo umysłowe , to pofolgowanie sobie ,a mózg niekontrolowany przez człowieka płata filgle , stwarza urojenia , które dalej olane i niekontrolowane zaczynają się mieszać z rzeczywistością ...jak on sam niema siły się ogarnąć to żadna siła mu nie pomoże . można być przy kimś ,ale on/ona sama musi chcieć zmian ... jemu widocznie jest wygodnie. Depresja rodzi sie wtedy ,gdy się człowiek podda ..twój facet się poddał i on sam musi wrócić do żywych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinni cie na stałe zbanować po IP. Depresja to nie jest temat do zakładania durnych topików i robienia sobie jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on____27
To Twój wybór, Twoje życie, ale nie zdajesz sobie sprawy w co się pakujesz i robisz ogromny błąd. Niestety chyba nikt Ciebie nie przekona, musisz sama nauczyć się na własnej skórze, tak już ten świat działa. Zainteresuj się tylko tymi lekami, to naprawdę ważne. Poczytaj o nich w necie, poczytaj różne fora.. Wiele leków może pomóc na początku, ale potem jest gorzej, o wiele gorzej niż zanim zaczęło się je w ogóle brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
sam miałem depresję wiec wiem ,że tylko ja sam mogłem się z tej depresji wyciągnąć ...nikt inny .. NIKT ..sam sobie znalazłem motor napędowy Sam siebie pokochałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj
Czasem lekarz, aby nie pognębić pacjenta, mówi że,, ma pan depresję", a w myśli ,,schizofrenię".Gdyby narzeczony córki miał ,,depresję", próbowałabym ją namówić na odsunięcie terminu ślubu....Cały czas mam na uwadze schizofrenię lub jej zaczątki. Dobrze rozumiem różnicę między obiema jednostkami chorobowymi, nie cudujcie. Facet sam powinien odłożyć ślub, powinien zrozumiec swoją i twoją sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 28 ma rację
ślub odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest tak ze on nie chce się leczyć.. chce.. i leczy sie.. tylko nie daje sobie z tym rady.. jak bierze leki jest ok.. jak zaczyna je odstawiać to znów to samo.. Wiem ze moje wsparcie mu potrzebne.. Ja w niego wierze , wierze ze sie wyleczy a ja mu w tym pomoge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 28 ma rację
popatrz jakie leki bierze, bo może to wcale nie depresja,tylko coś cięższego. Często luzie depresją nazywają inne choroby, bo im wstyd powiedzieć prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 28 ma rację
a te odstawianie leków, to ona sam robi czy lekarz mu to zalecił? Wiesz, takie osoby często same odstawiają leki albo ich nie biorą. Najwyraźniej Twój facet bez leków nie będzie normalnie funkcjonował. Z roku na rok będzie najprawdopodobniej musiał brać większe dawki. ZOBACZ JAKIE TO LEKI I NA CO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest tak ze on nie chce się leczyć.. chce.. i leczy sie.. tylko nie daje sobie z tym rady.. jak bierze leki jest ok.. jak zaczyna je odstawiać to znów to samo.. Wiem ze moje wsparcie mu potrzebne.. Ja w niego wierze , wierze ze sie wyleczy a ja mu w tym pomoge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowiem sie jakie bierze dokładnie leki.. Ale on nie ma schizofremi..ma depresje.. wiem co to jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
No i tak może wyglądać reszta Twojego - Waszego życia; tzn.że wszystko będzie na Twojej głowie:-( oboje macie takie podejście typu chowanie głowy w piasek :-( tzn.on na terapię nie będzie jeździł-bo nie ma kiedy, Ty o odłożeniu ślubu nie pomyślisz, bo wódka już kupiona, i przecież chcieliście:-( i tak się możecie bujać resztę życia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinni cie na stałe zbanować po IP. Depresja to nie jest temat do zakładania durnych topików i robienia sobie jaj. x zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to nie jest robienie sobie jaj.. Chciałam dowiedzieć się jak moge pomóc narzyczonemu.. bo go Kocham.. nie moge z nikim o tym porozmawiać to napisałam.. Dzieki niektórym wiem co mam dalej robić.. a Ci którzy uważają ze powinnam odejść nie wiedzą co to jest prawdziwa miłość I na tym kończe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko prawdziwa miłość
to jest w filmach, a w obliczu problemów ta miłość szybko zmienia się w obojętność, a potem w nienawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z mózgiem
facet 28 ty co najwyżej miałeś doła a nie depresje ,jeszcze nikt z depresji nie wyszedł za pomocą pozytywnego myślenia ,tak samo jak sucha psychoterapia bez leków nic nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj
Jasssne, tylko ty kochasz, jasne. Szkoda naszego czasu na tę dyskusję, eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhcbj
Wiele osob dobrze Ci radzi: uciekaj, bo przegrasz swoje zycie, on juz swoje przegrywa... A jak Wasze dziecko bedzie tez mialo depresje? Szkoda tych lat ktore spedziliscie razem, ale nie bedzie lepiej. Bedzie coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×