Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

colacola

dlaczego żona mojego brata jeździ ciągle do mtaki

Polecane posty

Miszeszkaja u nas kilka dobrych miesięcy. (ja, rodzice, brat z zona) Ja z nią nie rozmawiam, zanim się wprowadziła bylo w miare ale teraz ja trochę poznałam to zmienilam zdanie mieszka u nas a ciegle na całe dnie jeździ to matki, to nie jest codziennie. zazwyczaj jak brat ma dzienna zmiane, choc dziś przyszedł z nocy a ona znów pojechała Może ona źle się tu czuje? Może ktoś ma podobna sytuajcje bo gdybym ja sie wyprowadzila to bym sie z tego cieszyla no ale każdy jest inny nie sadze zeby miala kogos na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjt w
może ma bliska wiez z matka moze matka choruje i potrzebuje pomocy w domu moze po prostu ciezko jej sie przestawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów boso chodzi
daj jej czas na zaklimatyzowanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest w obcym domu. ja nie wyobrazam sobie mieszkac z tesciowa - nie wyobrazam sobie co by musialo sie stac zeby do tego doszlo (moze dlatego, ze mam wyjatkowo maloprzyjemna), ale na szczescie moj maz tez nie zamierza z nia mieszkac. Ale gdyby juz to tez bym, w domu chyba tylko spala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym na jej miejscu jeżdził
bo co za przyjemność mieszkać jak w komunie z teściową i bratową która ma muchy w nosie prawda jest taka że teściowa zawsze pozostanie obcą osobą i nikt nie czuje się dobrze gdy jest zmuszony mieszkać z obcą osobą, być ciągle na cenzurowanym i mieć wytykane że to nie ona jest gospodynią w tym domu w waszym domu są trzy kobiety, statystycznie o dwie za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona na swoja kuchnie no ja np zle sie czuje od kiedy ona u nas mieszka bo jest obca narazie z matka sa jak kolezanki, ale ja znam moja matke i wiem jaka jest fałszywa dlatego ja robie swoje i juz naprawde nie odzwyam sie bo to co sie dzieje to sa grane sceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów boso chodzi
"w waszym domu są trzy kobiety, statystycznie o dwie za dużo" dobre i prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym na jej miejscu jeżdził
postaw się w sytuacji bratowej, dobrze czułabyś się mieszkając u obcych ludzi ? dobrze byś się czuła wiedząc że oni znają się całe życie a ty jesteś jednie tą obcą spoza rodziny ? prawda jest taka że w każdej konfliktowej sytuacji członkowie rodziny stanowią jeden front a ona zawsze będzie w mniejszości nikt się nei czuje dobrze w takiej sytuacji poza tym, jesli ty pokłócisz się z matką czy bratem i powiesz o jedno słowo za dużo, każde Ci to szybko zapomni i wybaczy bo jesteście żżyci, natomiast bratowa jak powie jedno słowo w nerwach to będziecie to pamiętać całe życie przykład sama podałaś, że ją już nie lubisz od czasu gdy zamieszkała z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym na jej miejscu jeżdził
no i sama piszesz że jesteś zazdrosna bo mama się z nią "zaprzyjaźniła" kobiety zawsze rywalizują ze sobą, dlatego nienormalne jest by ileś kobiet mieszkało w jednym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna ta twoja Bratowa
Ta sytuacja to wina twojego brata - jak się zakłada własną rodzinę to trzeba chociaż kawalerkę załatwić, a nie pomieszkiwać kątem u mamusi, żeby nie narażać żony na średnio przyjemny kontakt z własną przesympatyczną rodzinką, zwłaszcza gdy ma się taką zołzowatą siostrzyczkę :o Na moje oko ten temat to prowokacja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.. czy zazdrosna w rodzinie nigdy nie było ok matka mi nawet nie powiedziała ze ona tu bedzie mieszkala one nigdy nawet nie rozmawiały, jak matka zapraszała ja na kawe to one nie bo sie wstydzi brat tak mówił, więc ja sie zdiwilam ze ona tu przyjdzie mieszkac jestem zla na matke a to co matka wyrabia to nie bedziae trwało wiecznie jest dwulicowa, jak brat sie wyprowadzil bo najpierw mieszkali u niej ,matka nagadywala na niego tak samo na drugiego, ze teraz spokuj bedzie, ze oni sa tacy to owacy ja teraz jestem ostrożna co do matki, widzialam jak sie zachowuje i teraz jest za swoim synkiem cos niep pojdzie to przyjdzie do mnie juz to przerabialam jestem dorosłą osobą, mogę o sobie decydowac i uważam ze matka nie ma za wiele do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem zołzowata, to moj brat jest oferma bez szkoly pije piwo ciage,robil mi awantury i licz sie ze slowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamykam ten temat bo widze ze ludzie zycia nie znaja, chcialam sie tylko poradzic nie pozwole zeby ktos mnie obrazal, bo znam swoja wartosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna ta twoja Bratowa
Jasne, ogon pod siebie, jak ci ktoś wytknie wredny charakterek. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym na jej miejscu jeżdził
wszystko co opisujesz jest jaknajbardziej za tym by brat szukał własnego lokum zamiast narażać żonę na takie cyrki masz pretensje do bratowej ? niby o co, założę się że dałaby wszytko by nie musieć z wami mieszkać, tylko ktoś zdesperowany lub głupi zgadza się na mieszkanie pod jednym dachem z teściową gospodyni może być tylko jedna gdy dorosły syn mieszka równocześnie z matką i żoną to chory układ, bo matka mu chce na siłe matkować i udowadniać że jest mu bardziej potrzeba i we wszystkim lepsza niż "młoda i niedoświadczona" żona facet nie może, być mężem i głową rodziny jak matka go sprowadza do roli synusia, każdy psycholog Ci powie że takie traktowanie pozbawia faceta autonimii i podświadomie kastruje, on nie jest wtedy mężem i ojcem dla swych dzieci ale dzieckiem swojej mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×