Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

.Hickary.

Pozyczylybyscie?

Polecane posty

3 tygodnie temu bylam w szpitalu. Poznalam tam fajna dziewczyne, mame trojki dzieci, dosc ubogo zyja z mezem, u tesciowej. Po wyjsciu ze szpitala wymienilysmy sie numerami i od tego czasu piszemy, miala wkrotce do mnie wpasc. Wiem tylko jak ma na imie i znam nr telefonu. Teraz ona napisala prosbe czy moglabym jej pozyczyc 200 zl, gdyz musi z malym jechac do szpitala (a nie zaplacila za poprzedni pobyt - byla z corka, gdy i ja bylam ze swoja). jej synek jest chorowity, urodzil sie w 6 miesiacu ciazy, wiec w to akurat wierze. I mam z czego pozyczyc - ponoc do polowy miesiaca. Ale nie chcialabym tej kasy jednak stracic. Pozyczylybyscie?Jak sie zabezpieczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiesobiepytanie
zalezy jaka sama mialabym sytuacje. Zalozylabym jednak,ze jest szansa ze nie odda- i czy wtedy stac mnie na taka darowizne? Ale z drugiej strony moze naprawde ma trudna sytaucje i nalezaloby pomoc. Sama nie wiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry zwyczaj nie
pożyczaj więc ja zdecydowanie nie. Dla mnie 200 zł to sporo i szkoda by mi było gdyby nie oddała. Wspólczuję jej chorego dziecka ale twoje za te 2 stówy mogloby coś dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nie szkoda
Ci tych 200zł, tzn może nie że nie szkoda tylko nie ucierpi na tym Twój budżet to ja bym pożyczyła. jak nie odda będziesz wiedziała co to za osoba, a jak odda to będziesz mieć dobry uczynek na koncie:) no i może zyskasz fajną znajomość. ja nie zakładam że każdy chce nas wykorzystać, ale też w drugą stronę też nie jest tak że wszystkim ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafzines
Ja bym jej powiedziala ze 100zl tylko moge jej pozyczyc bo mam tez inne wazne wydatki, strate 100zl bym zbolala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew pozorom, wiele
trudno powiedzieć bo właściwie w og.ole jej nie znasz...dlaczego nie pożyczy od jakiejś koleżanki albo rodziny tylko od kobiety prawie obcej? a moze jest już pozadłużana u innych dlatego uderza do Ciebie? no nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taką koleżankę, której pożyczam na wieczne nieoddanie. Ale co zrobić, jak u nich bida, aż piszczy. Nie wiem, ile w sumie już mi wisi. Nie podliczam, bo pewnie bym się na samą siebie zezłościła. Ostatnio siostrę przysłała, bo sama wstydziła się przyjść po pożyczkę. No i co zrobić, skoro mogę dać? Dzieci mi szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffufel
Pożyczyłabym na pewno. Hickary, a co sie stalo ze byłyscie w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała ma refluks. I przez to nawracające obturacyjne zapalenie płuc i oskrzeli. Pokarm jej się cofa, trafia do nosa, z nosa spływa i gotowe. A jej córka miała wirusowe zapalenie oskrzeli. Ja byłam prawie 2 tygodnie, ona półtora. Teraz ponoć jej dzieci gorączkują, synkowi dodatkowo napuchły oczy i strasznie ropieją. Córka - starsza też już ma zaczerwoenione oko. Pieniądze przelałam jej na konto. Ma zapakowac cala trojke na wszelki wypadek i jechac do lekarza, oplaci C ten zalegly szpital, jakby musieli nie daj Boze wkrotce tam wrocic (za lozko musiala pracic 20 zl za dobe - byla wtedy z ta najmlodsza - 9 miesieczna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytyrezx
Mi mój własny brat wisi kasę i nie zapowiada się by oddał. Już nie wspomnę że nawet nie zapyta czy sama mam bo przecież ja opływam w luksusach w jego mniemaniu skoro mam pożyczyć :/ Od tej pory powiedziałam że mam dosyć i koniec z kredytowaniem bo jeszcze inna osoba mi wisi a poza tym wkurza mnie to że potem musisz się prosic o własne pieniądze bo nikt z tematem nie wyjdzie albo dostajesz w 10 ratach. Jak na rodzinie nie mogę polegać to co dopiero ufać obcym. Jeśli Cię stać na taki gest ( z myślę że możesz tych pieniędzy nie zobaczyć ponownie) to pożycz. Tak sobie myślę że skoro to znajomość jest świeża i nie wiele o niej wiesz a ona już chce od Ciebie kase to uważaj żeby się nie okazało że jak raz pożyczyć to będzie po kolejne finansowanie przychodziła. Powinna się z tym zwrócić do kogoś bliższego ale nie mnie sięwypowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemama
nie pożyczaj!!! skoro od obcej osoby chce pożyczyć to znaczy ,że wśród swoich jest już skreślona za nie oddawanie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew pozorom, wiele
zrobiłaś jak chciałaś, Twoje ryzyko. ja bym chyba nie pożyczyła osobie o której wiem tylko tyle jak ma na imie...co innego dac jedzenie, ale kasy to nie...niby 200zł nie majątek ale zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew pozorom, wiele
też myślę, że jest skreślona u rodziny i znajomych dlatego pożyczyla od obcej kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuiohg
Hej ale nie piszcie że 200 zl to nie majątek, dla niektórych jest to 1/5 wypłaty. Co innego pożyczyć 20 zł a 200 zł. Poza tym 200 zł drogą nie chodzi. Ja nie mogę właśnie takiej sumy do 2 lat odzyskać od przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ty
Pojechałabym z nią i dała 200 zł nie jej do ręki, ale zapłaciła za nią w szpitalu. Chyba, że bym faktycznie nie mogła jechać, to gdyby mi nie brakowało, dałabym jej, a nie pożyczyła, bo moim zdaniem nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reerer
Po drugie, skoro nie może iść z dzieckiem normalnie do lekarza, to znaczy że coś jest nie tak, uciekają przed urzędami, może z powodu długów. Jeśli "pożyczysz" to stracisz, bo ona na pewno ma pilniejsze długi do uregulowania i prywatne osoby takiej osobie zadłużonej i bez meldunku mogą nagwizdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ktoś zwraca się do prawie obcej osoby o pożyczenie pieniędzy to znaczy, że pozadłużał się już wszędzie, ergo - że nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rot rot rotka
wpis z 10.03 - najfajniejsza odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 200 to smiech sie zabezpiecz
asc:P ja pozyczylam 5000, ale mamy spisana umowę na ta kwotę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerażające są obecnie warunki życia w Polsce, ludzie żyją od 1 do 1, nie mają (w większości) oszczędności. Aż żal. Myślę, że bym pożyczyła 100. Trzeba bardzo uważać, żeby nie stać się potem bankiem dla takich osób. Bo niestety w Polsce kultura oddawania pieniędzy stoi na bardzo niskim poziomie. Jak się upomnisz to jesteś traktowany jak wróg. Mój ojciec tak pożyczył koledze 2 tysiące, jak się upomniał raz czy 2 i to nie po miesiącu ale po kilku latach to tamten prawie zerwał kontakt. Ojciec machnął ręką, było mu przykro, ale powiedział trudno, mam nauczkę na przyszłość. I potem po ok. 10 latach facet odesłał mu te pieniążki. Cuda się zdarzają. Ale rzadko. A ja, tak na marginesie, odkąd urodziłam córkę, stałam się strasznie czuła na patologie wszelkie, i jak słyszę, że jakiemuś maluszkowi może dziać się krzywda, to zaraz bym adoptowała. Więc tak tu pouczam, ale pewnie sama bym dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzac po kolezankach to one same nie maja - po tych co ja odwiedzaly. Wiem tyle, ze mieszkaja u tesciowej, w piecioro w jednym malym pokoiku. Maz mily i kulturalny, ona tez fajna dziewczyna. Teraz ma tez sporo problermow zdrowotnych. No nic, sie okaze w polowie miesiaca. Moglabym jechac i jej dac, ale... skoro ona ma troje chorych dzieci, a moja mala jest po szpitalu a nie mam jej z kim zostawic, gdyz maz w pracy to nie sadze aby bylo to super wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
200zl? w zyciu bym nie pozyczyla obcej osobie. Autorko , uwazaj bo ta cwaniara sie ciebie uwiesi i bedzie cie doic z kasy , zobaczysz. Lepiej daj sobie spokoj z taka "znajomoscia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaaaanawlkp
jagoda, ty bys nie pozyczyla bo ty z założenia jestes wredne, pozbawione empatii babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założymy się że ci nie odda?
skoro pożycza od obcych to widocznie bliżsi nie chcą jej pożyczyć. Mój tata pożyczył pare lat temu koleżance 1000 zł - znali się ze 30 lat, jej mąż był bardzo dobrym kolegą taty, był nawet świadkiem rodziców na cywilnym. Do tej pory pieniędzy nie zobaczył na oczy ani pieniędzy ani żony kolegi, po fakcie okazało się że jest zadłużona po uszy, nawet w pracy zdefraudowała pieniądze. 200 zł to nie majątek więc pogódź się z myślą że juz straciłaś te pieniądze. zresztą skoro ona tak cienko przędzie to z czego ci odda? zawsze będzie miała pilniejsze wydatki, a sobie wytłumaczy że dla ciebie to nic i przeżyjesz bez tych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....taka sobie Ania......
Autorko dobrze zrobilas, ze pozyczylas. To nie bylo dla niej a dla dziecka. Napewno odda, tacy ludzie sa uczciwi. ten ktory ma kase i jeszcze pozyczy to nie odda, ale osoba uboga na honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joaaaanawlkp, nie jestem wredna ale z zalozenia unikam podobnych ludzi do tej kolezanki. Biedni sa tylko narobili 3 dzieci i teraz bieduja i chodza do obcych osob na pozyczanie a poza tym jest przyslowie " Dobry zwyczaj nie pozyczaj" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....taka sobie Ania...... Autorko dobrze zrobilas, ze pozyczylas. To nie bylo dla niej a dla dziecka. Napewno odda, tacy ludzie sa uczciwi. ten ktory ma kase i jeszcze pozyczy to nie odda, ale osoba uboga na honor" 1 Ale mnie rozsmieszylas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×