ZMIANA ŻYCIA - ODCHUDZANIE

Witam wszystkie będące tutaj kobiety - i te, które mają już na swoim koncie wiele sukcesów jak i te, które dopiero zaczynają walkę ze swoim życiem i ciałem. Wiem, że są tutaj osoby bardzo miłe- pomagające, doradzające, ale wiem też, że są osoby które często krytykują i wyśmiewają - no cóż każdy ma swoje podejście do życia i myślę, że nie moja rola je oceniać. Chciałabym opowiedzieć Wam troszkę o mojej historii... Otóż, kiedy byłam małym dzieckiem zawsze byłam gruba i zawsze ważyłam dwa razy więcej niż moje koleżanki, dlatego często byłam powodem do kpin, śmiechu i drwin. Później w wieku 15 lat ważyłam 85kg i udało mi się schudnąć do 56kg. Każdy pytał jak to zrobiłam, jakim cudem.. każdy mnie chwalił i gratulował. A ja tak naprawdę wcale się wtedy nie odchudzałam... po prostu włączyłam w codzienność ruch. Jeździłam na rowerze po 20 km dziennie z koleżankami, chodziłam na 5 godzinne spacery, chodziłam też po górach, pływałam na basenie, grałam w siatkę plażową i schudłam bardzo dużo, ujędrniło mi się super ciało. Każdy kto to słyszał, podziwiał mnie, za to że mi się chciało... jednak ja w ten sposób zdobywałam kolegów, koleżanki, dlatego z chęcią wychodziłam wszędzie gdzie mogłam. Tak... czułam się już bardzo samotna... dlatego musiałam wyjść do ludzi... ehh no i niestety, dzisiaj wróciłam do punktu wyjścia... mam 22 lata, pracuję w trybie siedzącym, mam mało czasu dla siebie i nie odżywiam się zdrowo, bo nie mam na to czasu. Ważę 81kg i jestem w 4 miesiącu ciąży. Tak, boje się pomyśleć co będzie w 9 miesiącu... Myśl, że przez te 16 tygodni przytyłam tylko 3kg... nie jest pocieszająca, bo ja już nie mogę patrzeć w lustro... Wiem, że wiele z Was zapyta : to dlaczego dopuściłaś do tej wagi z powrotem ? Dlaczego zaszłaś w ciążę ? Pytań sto.. odpowiedzi mniej... Może dlatego, że od 17roku życia żyłam imprezami ? Dużo piłam alkoholu, dużo paliłam papierosów? Dopiero pół roku temu rzuciłam palenie, przez co tez nabrałam trochę kilogramów, od piwa przecież też brzuch urósł.. brak ruchu... Przykre to wszystko, ale prawdziwe. Dzisiaj nie palę, nie piję, cieszę się że będę miała dziecko, ale nie wiecie jaka praca nad sobą znowu jest przede mną. Chciałabym poznać też Wasze historię, chciałabym żebyśmy się wsparły wszystkie po troszku, abyśmy razem znalazły ta nutkę wiary w swoje siły.

Jaka rzuciłaś palenie?? Ja od wczoraj odstawiam, tzn wczoraj rano do kawy dwa wypaliłam, od tamtej pory nic. A tak w temacie to spokojnie:) jesteś w ciąży:) Twoje zdrowie jak zdrówko dziecka są najważniejsze:) te kilka kg zrzucisz:) ja zrzuciłam po ciąży wszystko, niestety potem zaniedbałam i w chwili obecnej ważę więcej :( no ale już powoli idę w dół:)

ja jak zaszlam w ciaze wazylam 68kg do porodu 92 po porodzie 86 a teraz synek ma 1.5 roku i waze 69. Wiesz co odzywiaj sie zdrowo.... nie odchudzaj sie bron boze ,,, jak mozesz idz na l4 a wtedy bedziesz miala duzo czasu na spacery i zdrowe jedzenie

tym "tylko" 3 kilo nie wiem czemu uważasz że to mało... Nie rozumiem też stwierdzenia "nie mam czasu się zdrowo odżywiać", najczęstsza i najgłupsza wymówka grubasa. Nie ma czasu wieczorem sobie przygotować zdrowego jedzenia żeby zabrać ze sobą do pracy, a latać po drożdżówki, czy na kebaby zawsze czas znajdzie:O

poza tym trzeba mieć nieźle zryty beret żeby w ciąży takie tematy zakładać :O:O:O:O:O:O

tararara252 : hmm.. sama się czasami nad tym zastanawiam. Paliłam przez 5 lat papierosy i szczerze mówiąc, nie wyobrażałam sobie tego żeby było inaczej. Dopiero, gdy spotkałam swojego przyszłego męża, zrozumiałam jak bardzo muszę go tym ranić. Wiele razy płakał i mnie prosił, abym to rzuciła, że on mnie potrzebuje i potrzebuje tego żebym żyła i była zdrowa. Szczerze mówiąc, chyba to mnie ruszyło. Wielokrotnie godzinami czytałam też o nowotworach, o rakach płuc... tak aby się totalnie zniechęcić i udało się. Ciesz się, że rzuciłam już zanim zaszłam w ciążę. Tobie też życzę dużo siły i motywacji. Naprawdę się da :) jak bym sie zastanowiła nad : hmm.. widzisz, moja położna dokładnie przedstawiła mi ile powinnam przybrać prawidłowo na wadzę, przy swojej obecnej wadze. Wiele też o tym czytałam - i wiem że w pierwszym trymestrze prawidłowa waga to od 2kg do nawet 4 kg na + , ja w 4 miesiącu ciąży mam 3 kg na + - w zasadzie to 2kg gdyż przed ciążą ważyłam 78,8kg, a obecnie mam 81kg. Wiem, że ogólna moja masa ciała jest wysoka, ale kilogramy ciąży są prawidłowe, więc uważam że takie uwagi są nieco dziwne, jeżeli nie ma się na ten temat wiedzy. Nie wspomnę już w ogóle o komentarzu " poza tym trzeba mieć nieźle zryty beret żeby w ciąży takie tematy zakładać " ... hmm czyli rozumiem, że Twoim zdaniem kobieta w ciąży nie powinna się odzywać, udzielać i ma siedzieć cicho ? Bo spodziewa się dziecka ? A może właśnie ja chciałabym prawidłowo zadbać o to dziecko w ciąży, jednocześnie nie obciążając też swojego ciała? Chce się dobrze odżywiać i zadbać o Nas. Myślę, że tego typu komentarze można sobie darować, bo świadczą jedynie o poziomie inteligencji -100 .. No nic bardzo Ci współczuję, chyba bardziej niż sobie.

Witaj! moja historia jest podobna do Twojej :) tez cale zycie bylam pulchna, w sredniej szkole z 85 kg schudlam do 58 i zachlysnelam sie zyciem..tez byly imprezy, alkohol i wahania wagi. Wtedy jeszcze jakos sie trzymalam, ale dobily mnie antydepresanty na nich przytylam do 84 kg i wtedy....zaszlam w ciaze :) po ciazy schudlam do 70 kg i znowu antydepresanty no i teraz jest 92 kg..jestem na innym etapie zycia bo mam 29 lat a moje dziecko prawie 4 lata, ale sporo nas laczy...

mamasrama29 : no faktycznie, też uważam, że sporo Nas łączy. Chciałabym tylko wiedzieć ile kilogramów przytyłaś w ciąży ?? Do jakiej wagi dobiłaś i ile później schudłaś ?? Aj... podejrzewam, że miałaś depresję, skoro masz farmakologię - antydepresanty. Może mam mniej lat niż Ty, ale wiem, że życie nie jest kolorowe, bynajmniej nie moje. Także trzymaj się cieplutko.

mama no staramy się, muszę poszukać gdzieś wsparcia,bo samej trochę źle. Wróciłam na stare forum dla rzucających palenie:)

witam :) w ciazy strasznie wymiotowalam i na poczatku schudlam 4 kg a pozniej dobilam do 100 kg..no ale startowalam z 84.. pozniej udalo mi sie zejsc do 70 i juz bylo w miare ok, ale znowu leki. Leczylam sie na depresje, ale trafilam na malo kompetentnego lekarza, ktory tylko bral kase za wizyty i wypisywal recepty, a jak poszlam do rodzinnego to sie za glowe zlapal co ja biore za leki :/ od roku nie biore nic i staram sie powoli schudnac. mam rozwalony metabolizm i idzie bardzo opornie, ale chociaz nie tyje.. w ubieglym roku wazylam juz 97 kg i tylam od wszystkiego chociaz naprawde sie ograniczalam. teraz waze 91,5 i powoli staram sie zbic ta wage. cwicze 1,5h dziennie, ograniczam jedzenie..

ogolnie ciezko jest otylej osobie w ciazy.. moja Pani ginekolog co wizyte mnie straszyla, ze moga byc problemy z porodem ble ble, ale co ja wtedy mialam z ta waga zrobic? bylam juz gruba jak zaszlam w ciaze. druga sprawa to to, ze zapis ktg nigdy nie byl u mnie prawidlowy podobno przez zbyt duza ilosc tluszczu na brzuchu..na sali lezala ze mna dziewczyna grubsza ode mnie i bylo ok a u mnie nigdy nie dzialalo. jak zaczelam rodzic to mi wmawiali, ze to jeszcze nie to bo nie mam prawdziwych skurczow...no i jak sie okazalo, ze cesarka to anestezjolog nie mogl sie wkluc 3 razy a liczyl sie czas wiec bylo znieczulenie ogolne. ponadto wiadomo pod koniec puchna nogi, pojawiaja sie jakies obrzeki a jak czlowiek jest gruby to tym gorzej. ja rodzilam w lipcu czyli dodatkowo upal :)

CZEŚĆ ZANIEDBANA MAMO.... JA PO URODZENIU PRZYTYŁAM 30 KILO PRZY WZROŚCIE 158... ALE OD RAZU NIE BACZĄC NA KARMIENIE ZASTOSOWAŁAM DIETE (KASZA ZAMIAST CHLEBA NABIAŁ ZAMIAST CUKRU) TO TAK W SKRÓCIE DZIECKO ŚCIĄGAŁO SWOJE ...PO 3 MIESIĄCACH WRÓCIŁAM DO 55 KILO A PO KOLEJNYCH WAGA STANEŁA NA 50...ZMIENIŁAM BARDZO DUŻO W SPOSOBIE JEDZENIA ,STOSUJĘ DWA RAZY DO ROKU GŁODÓWKĘ OCZYSZCZAJĄCĄ I CZUJE SIĘ NAPRAWDĘ DOBRZE...MÓJ WIEK 40 LAT TEŻ ZMUSZA MNIE DO WIĘKSZEJ PRACY I DYSCYPLINY ,ALE KIEDY EFEKT CIĘ ZADOWOLI I WIDZISZ BŁYSK ZAZDROŚCI W OKU KOLEŻANKI TO WIESZ ŻE BYŁO WARTO...POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI