Szanowni Państwo czy macie takie coś jak ja? Czyli kompulsywna potrzeba orgazmu.

Pewnie, że jest. Czasem na prawdę warto poczekać. Nikt nie ma orgazmów na zawołanie. A lepiej jest go mieć wtedy, gdy jest na prawdę fajnie a nie bezmyślnie się onanizować. Tak ja uważam :-)

Fan, są mężczyźni któych podneca kobieta ubrana. Im więcej części ciała zakrytych, tym podniecenie wieksze. Na przykład takie sutki spod ciasnej bluzki? Lub pośladki ubrane w opiętą spódnicę? I w końcu pończochy sięgające do samej wręcz cipki?

Ludzki spieszę z odpowiedzią na temat ' dlaczego tak cię nazwałam' . Nie odpowiem, ja ciebie ignoruję, wiedz to. Nie będę tłumaczyła dlaczego, nie chce mi się kolejny raz. Kiedyś już było, a to było po raz ostatni.

Bó - każdy facet przeżywa to inaczej, ale podczas stosunku masz racje, że np. jeżeli kobieta się powoli rozbiera, to podniecenie jest coraz to większe, bo facet jest ciekawy, co będzie dalej itd. a taki stan jest mega podniecający :)

Dlatego nie powinieneś mówić 'My faceci', tylko tyle chciałam ci uzmysłowić. :]

Ależ dziękuje droga Pani : P A tak na serio to faktycznie , szybko piszę i się rozpędziłem ,ale to ogólnie wiadomo, że każdy facet jest inny i woli co innego np jeden woli osstro rżnąć swoją panne albo inny będzie wolał, aby go zlała pejczem xD ;]

Na przykład ty moment masz wzwód, gdy taka na ciebie huknie z batem, prawda? Widzisz jaki świat jest mały.

no raczej po nicku dobrze wywnioskowałaś : ) ale takie zachowanie jest dopuszczalne tylko w sexie, w życiu codziennym u mnie sie nie kalkuluje

Nie lubisz gdy kobieta cię bije? Hehe, jeszcze by tego brakowało. :)

Bije to za dużo powiedziane droga koleżanko : P Ale mi sprawia przyjemnośc w sexie jak mogę np. jej wylizać czasem stopy albo coś takiego ^^ :_)

Ja też mam wzwód, gdy kobieta na mnie huknie. Lubię pyskate, którym się wydaje, że rozdają karty :-) Nie ma nic bardziej zajebistego niż sprowadzenie na ziemię pyskatej suki :-)

Wiem, że jesteś uległy w seksualnej stronie życia znaczy. Ja się odniosłam do życia codziennego, że szkoda byłoby gdyby kobieta cię okładała np. po pysku, boś śmieci nie wyniósł. :) A w seksie są różne, że tak powiem zapotrzebowania.

Zielono Niebieska tłumaczę. Najpierw czuję mrowienie w opuszkach palców dłoni i stóp. Później odczuwam drętwienie na głowie, czuję jak twarz mi nieruchomieje, mimika zanika, wyraźne otępienie, myśli zanikają, ciemno przed oczami. Czuję jak krew spływa do tego jednego narządu. Napływa wszystkimi żyłami, pompuje. Pierwsze skojarzenia: wodospad, nabrzmiewa, bulwa. Urasta do rangi priorytetu. Nic poza tym. Whatever, you know what i mean? Czuję jak plemniki się kręcą i wgryzają w ujście cewki moczowej. Swędzą i powodują ucisk który jest trochę przyjemny i trochę nieprzyjemny.:( Burabura dziękuję za szczegółowy opis damskiej chcicy. Bó rozumiem. Father ja mam orgazmy na zawołanie i wcale się bezmyślnie nie onanizuję.

Father nadal mówimy o tej zdrowej relacji, tak? Czasem myślę, że ja nie jestem zdrowa, bo się tak stawiam, rzucam no i wściekam. Zanim właśnie dojdzie do 'tego'.

Androgen.

To, że lubię być uległy z drugiej strony wcale nie znaczy, że nie lubię dogadzać swojej partnerce, urządzając jej istne "piekiełko" w łóżku : D Satysfakcja łóżkowa 2 strony też jest ważna ^^

Tak, zdrowej. Oddzielamy seks od reszty życia, nie fałszujemy pojęcia szacunku. Seks to zachowanie totalnie zwierzęce. I właśnie dlatego uważam, że nie muszę się z niczym hamować, potrzebuję się wyżyć, rozładować cały nadmiary siły, energii. Jestem przy tym rzeczywiście bardzo chamski i wulgarny, a nie każdej kobiecie to pasuje.

22:36 [zgłoś do usunięcia] Father Figure Ja też mam wzwód, gdy kobieta na mnie huknie. Lubię pyskate, którym się wydaje, że rozdają karty Nie ma nic bardziej zaj**istego niż sprowadzenie na ziemię pyskatej suki xxx a poza łóżkiem tez jesteś władczy czy raczej uległy?

Ludzki zatem wiesz co masz robić. Zamilczeć do mnie (dopóki moje na ciebie pogniewanie nie minie).

Poza łóżkiem jestem partnerem. Nie czuję potrzeby kontrolowania wszystkiego i rządzenia, ale też nie dam się stłamsić.

Rozumiem giermek, że skruchę chcesz okazać i wrócić do zagrody? Kpisz chyba, ale dobrze. Wyselekcjonuj siano. (nie)normalna tak, giermek jest władczy. Bardzo. Ma władzę by nakarmić konie.

Dobrze Bó. A teraz idź spać, bó bredzisz.

Nie mam tak, mogę się powstrzymać, tak jak przed sikaniem na środku ulicy;) Czasami celowo przeciągam moment spełnienia nawet jeśli mam sposobność żeby uprawiać seks, albo masturbować się w chwili gdy o tym pomyślę. Ciekawe, czy takie celowe przeciąganie momentu w którym dochodzi do zbliżenia, czy samego orgazmu to już jest masochizm?;)

Bredzę. To moje bredzenie nie jednego samca wprowadza w podniecenie. Sprawia, że plemniki zaczynają łaskotać i chcą się uwolnić. Ty Ludzki nie jesteś wyuzdany i nie znasz się na rzeczy. Idź ty. :)

FF zle sie zapytałam, sorka - zmęczona juz jestem. chodziło mi raczej o to czy masz silny charakter? lubisz dziewczyny stanowcze a sam możesz być typem misia albo typowym samcem... ludzki - siankiem karm inne kochanie :*

Zdenerwowałeś mnie i popełniłam błąd. Rychło poprawiam. Niejednego.

No to ładnie nam sie rozwinął temat dominacji xD Tak trzymać ; p Bó - nie przeceniaj sie, pls xD

Dobrze, nie będę. A teraz mnie zbij pasem w pośladki.

Ja poza łóżkiem mam wybuchowy charakter, za co niejednokrotnie mam wyrzuty sumienia (nie tylko za partnerke), lecz staram się być z jednej strony głową rodziny, a z drugiej nie ranić drugiej strony. To tyle :D

Z pewnością nie jestem typem misia. Nie ulegam dla zasady, bo tak trzeba, lub z innego absurdalnego powodu. Nie jestem typem człowieka, który schodzi z drogi, bo kobieta ma okres... no wiesz o co chodzi :-) Ale też nie szukam powodów do konfliktów. Kiedy uważam, że mogę ustąpić, to ustąpię. Jestem normalny, tak mi się wydaje :-)