bylybyscie z facetem ktory zdradzal swoja zone...

bo ona nie miala ochoty na seks? bylybyscie z nim wiedzac ze on ja bezczelnie zdradzal? albo sa tu moze ex-kochanki ktore sa teraz z facet ktory zdradzal swoja zona z wami??? nie boicie sie ze wam tez bedzie zdradzac i sie nie skapniecie?

tak, balam sie, dlatego nie jestem z nim, a on swoja zone dalej zdradza

choc rozumiem ze moze tylko tak gadam a jakbym sie zakochala to bym nim byla,ale racjonlanie na to patrzac to weszlam w zwiazek z kims z kim wie ze mnie skrzywdzi-predzej czy pozniej.

Nie związałabym się z facetem, który zdradzał.

nie wiedzialam,ze zdradzal swoja zone-przyznal sie po 2 latach zwiazku ze mna. czasami o tym mysle i troche sie jednak boje zze mnie zdradzi, a ja nawet nie zauwaze.

Ja osobiście bym się nie związała z takim, ponieważ jeżeli własną żonę zdradza to zdradzi i każdą inną. Nie ma takich argumentów jak "bo ona nie miała ochoty na seks". Tak więc albo kocha żonę skoro wciąż z nią jest, albo nie kocha i niech się rozwiedzie, a wtedy problem zdrad u niego z głowy. Ja mogła bym sie związać z facetem który by NIE ZDRADZIŁ, ale powiedział żonie ze jej nie kocha i rozwód. Ale nigdy gdy już zdradził bo jak zdradził raz to zdradzać będzie ciągle takie jest moje zdanie. :)