W co wierzycie? Nie chodzi o religię,a o wiarę...

Jezus powiedział: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie. Nie zabraniajcie im."

Messol-Jezus przyjął chrzest-kojarzysz takiego jednego faceta imieniem Jan Chrzciciel? Pamiętasz rzekę? Iaw czyli Twoim zdaniem KAŻDY MUSI być ochrzczony? Bo Ty uważasz,że tak musi być? Czy ja Twojemu dziecku zabraniam chodzic do kościoła? I zarzucam Ci z tego powodu,że jesteś gorszą matką? Bo takie wysuwasz insynuacje :O To nawet ksiądz nie ma nic do tego,że mam nieochrzczone dziecko. Nie próbuje mnie na siłę nawracać. Szanuje mnie jako człowieka i nic nie narzuca, nie potępia,tak jak Ty.

Owszem, przyjął chrzest, czy napisałam, że nie? Napisałam, ze nie mógł przyjąc jako dziecko, bo wówczas chrztu nie było, jako że nie było chrześcijaństwa, a Jan Chrzciciel był równiez niemowlakiem. Zamiast tego został ofiarowany w światyni zgodnie z zasadami panującymi wśród Żydów. Teraz zrozumiałaś czy dalej za trudne?

Ja Cię nie potępiam i nie osądzam. Próbuję jedynie przekonać, że Chrzest Święty jest dla dziecka ogromnym prezentem a nie ciężarem, że idzie za nim konkretne dobro-bo to nie kwestia papierka czy jakiegoś magicznego rytuału, ale osobistego spotkania z Bogiem-Miłością, Który chciałby jeszcze wiele dobra Twojemu dziecku dać. Nie rozumiem ograniczania dziecku dostępu do Realnego Dobra tylko w celu utrzymania się w swoim uporze. Nikt Cię nie zmusza do życia wiarą, ale nie ograniczaj przystępu do Łask swojemu dziecku! Jak będzie chciało, to i tak w dorosłym życiu będzie mogło zrezygnować z wiary. A, jakby nie zrezygnowało, to, co? Mniej byś je kochała, bo nie zrealizuje Twojego scenariusza? Nie wiem, czemu jesteś tak zacietrzewiona na Boga...

Messol jesteś typowym przykładem osoby,co każdą odmienność zadepcze. Fajne wartości przekażesz swojemu dziecku-z gębą na wszystkich,bo tylko Twoja racja jest właściwa. Może z iaww wybierzecie się na krucjatę w obronie krzyża?

autorko, to Ty wyglądasz na lekko zacietrzewioną. messol po prostu stara się coś wytłumaczyć.

Nie jestem zacietrzewiona,ani źle nastawiona,bo w niego nie wierzę. Dla mnie jest to tylko i wyłącznie wymysł ludzi,którzy szukali sensu w życiu i wymyślili życie po śmierci aby nie była im taką straszną. Jeżeli moje dziecko będzie chciało przyjąć chrzest,to przyjmie go świadomie. Jest już duże, rozumie,że jedni ludzie chodzą do kościoła,inni nie. Wiara Boga nie jest u nas tematem tabu. Moje dziecko wie,że np ciocia się modli. Nie do końca to rozumie i na razie nie zgłębia,a jak zadaje pytania to na nie odpowiadamy. I póki co tyle. Na religię nie chodzi-podobnie jak jedna trzecia klasy... Jak kiedyś stwierdzi,że to jego droga to będę wspierać w każdej sytuacji. Moją drogą to nie jest,więc nie będę udawać jak wielu,co nie wierzą a biegają z koszyczkiem,bo taka tradycja :O U mnie tradycją jest robienie pisanek, a potem chowanie ich w trawie i dziecko rano szuka. W tym roku nici bo był śnieg :(

A, skąd wzięłabyś się Ty i Twoje dziecko, gdyby Bóg nie istniał? Widzę, że trudno Cię przekonać, iż pozbawiasz dziecko czegoś ogromnie dobrego, bo chyba nie wierzysz w Boga-Miłość... Życzę Tobie i Twojemu dziecku głębokiego doświadczenia Bożej Miłości!

Tak już to widzę jak wzięłam się z żebra Adama :D Ja wierzę w teorię ewolucji. A jak już przy powstaniu człowieka jesteśmy... Był Adam i Ewa. Mieli dwóch synów- Kaina i Abla. Niestety został im jeden i to na dodatek morderca. A skąd w takim razie wziął się cały ludzki ród? Kain miał żonę? Kim ona była? Córką Adama i Ewy? Miał dzieci ze swoją siostrą? A może z własną matką? Ta teoria nie bardzo ma pokrycie w rzeczywistości :O A ja Tobie życzę-podobnie jak i Messol-więcej akceptacji dla innych i ich sposobu życia i wszystkiego dobrego.

To, skąd wzięła się małpa? Ja akceptuję każdego człowieka, choć nie każdy czyn.

W BOGA OJCA WSZECHMOGĄCEGO

Ewoluowała... na początku była sama materia. To wyjaśnisz mi skąd się wzięli ludzie?

A, skąd się wzięła materia? Ja wierzę, że Bóg stworzył człowieka. Stworzył świat.

Odpowiadasz pytaniem na pytanie-to niekulturalne :( Był Adam, Ewa, Kain-a skąd się wzięła reszta? I skąd wziął się Bóg który ich stworzył?

Bóg Jest Bogiem-Jest Niestworzony-jakbyś chodziła do kościoła, to tam co najmniej co niedzielę się to powtarza w wyznaniu wiary. Adam i Ewa mieli dużo dzieci.

A to skąd się wzięła materia wciąż jest badane. Jest kilka teorii,ale żadna nie jest pewna z racji na nasze ograniczone zdolności poznawcze.

Zrodzony,a nie stworzony-znam to. Czyli Kain miał dzieci z własnym rodzeństwem?

Z tego co pamiętam to Adam miał 33 synów i 22 córki i żył 800lat :) Więc mamy tu przykład kazirodztwa-które kościół potępia... W każdym razie nie tłumaczy to skąd się wziął Bóg? Bóg z Boga, światłość ze światłości... ale skąd Bóg się wziął?

Dobrze, że Bóg ma nieograniczone możliwości poznawcze i ciągle wierzy w Ciebie:)

Jestem w miare tolerancyjna i nie mam nic do ludzi innej wiary niz moja,ale gardze hipokrytami ktorzy chrzcza dzieci i biora sluby koscielne bo co ludzie powiedza,a jako anonimowe.ludziki na forum pisza ze w nic nie wierza

Z Boga:) Jeżeli interesuje Cię dokładna egzegeza biblijna, to udaj się do teologa biblisty. Dla mnie istotne jest przede wszystkim to, że Bóg Jest, że Jest Osobą, że Kocha, że stworzył mnie z Miłości, że działa w moim życiu, troszczy się o mnie bardziej niż najlepsi ziemscy rodzice, że daje mi ŻYCIE. A, ile dzieci mieli Adam i Ewa? Tyle, ile potrzeba.

Chrzest Święty dziecka jest Łaską dla dziecka niezależnie od intencji rodziców.

Mi wystarczy,że moi rodzice mnie kochali, dali mi życie. Ja równie mocno kocham swoje dziecko i dałam mu życie.

to ja Ci odpowiem. Czytałaś Pismo Święte? To gdzie jest napisane że Bóg stworzył tylko Adama i Ewę? Powiem Ci więcej ja znam taki fragment Bibli gdzie Adam i Ewa wędrują przez pustynię i spotykają innych ludzi.. Ciekawe nie?

Wierze w to, ze po smierc narodze sie na nowo-w innym ciele :

jak mozna wypowiadac sie w temacie w ktorym sie nie ma zielonego pojecia ?? po pierwsze Ewa i Adasm mieli o wiele wiecej dzieci. Poza tym Pan Bog stworzyl pozniej w innych miejscach ziemii innych ludzi i stad sie brali nastepni., Nie bylo zadnego kazirodztwa. Poczytaj sobie autorko Pasje Niemieckiej mistyczki i zakonnica, Katarzyny Emmerich,

A Ty poczytaj Genesis. Tam wyraźnie jest napisane,że Bóg stworzył 2 ludzi i kazał zaludnić im ziemię. Zresztą w Biblii pełno jest przypadków kazirodczych związków :O

autorko: A, czy Ty masz w domu katolicką Biblię? W Biblii są też symbole. Nie wszystko jest dosłownie opisane.

No to chyba ty poczytaj sobie Księge Rodzaju! pierwszy lepszy cytat: "Kain rzekł do Pana: "Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść. Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli, i mam się ukrywać przed tobą, i być tułaczem i zbiegiem na ziemi, każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić!" Skoro według Ciebie na ziemi był tylko Adam, Ewa i Kain to kto go maiał zabić? Bibli nie wolno czytać dosłownie...

Kiedyś dostałam Biblię,ale została u rodziców w domu. Czytałam też Stary i Nowy Testament. Najłatwiej powiedzieć,że są symbole... jak w listach jedno przeczy drugiemu,to się wtedy mówi,że co?