Ciemieniucha?

Witam. Urodziłam dziecko 2 tygodnie po terminie i efektem przenoszenia była przesuszona skóra. Córka ma już 5 tygodniu, łuszcząca skórka już wszędzie jej zeszła, a teraz coś takiego ma jeszcze na głowie. Nie jest to żółta skorupka, jak opisywana jest ciemieniucha, tylko wygląda właśnie jak przesuszona skóra, jest miękka, a kiedy przejadę jej ręką po głowie to się to łuszczy i schodzi.... Nie chcę tego zdrapywać, bo nie wiem czy to faktycznie tylko schodząca skórka? A może inna odmiana ciemieniuchy?

to schodzaca skorka. tarktuj ja tak jak ciemieniuch czyli oliwka i wyczesywanie. mojemu synowi to pomoglo. z ciala mu zeszlo szybciej niz z glowki

ja miałam Olejuszkę(tak sie nazywa) firmy skarb matki ..nacierałam i wyczesywałam miękka szczoteczką do zębów.2 dni i po klopocie

Ja też urodziłam córkę dużo po terminie i miałam podobny problem. Z tym, że zostawiłam to w spokoju i zrobiła się z tego właśnie ciemieniucha. Ale nie taka żółtka typowa skorupa, tylko taki jakby bardzo mocny łupież. Lekarz przepisał mi Lokoid w płynie. Dwa razy posmarowałam i więcej się nie pokazało. A teraz póki co radziłabym po prostu natłuszczać. Oliwka czy jakiś mocno tłusty krem, z czasem zejdzie :)

Mamy ten sam problem, po jednym takim dniu pomogło: rano wysmarowałam główkę oliwką, gdzieś około południa a nawet pod wieczór wyczesałam. 15 minut przed kąpielą znowu nałożyłam oliwkę, owinęłam główkę gazikiem i nałożyłam czapeczkę, przy kąpieli umyłam główkę, skóra się mocno poprawiła :)

http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/05/jak-sie-pozbyc-ciemieniuchy.html Fajny artykuł o ciemieniuszce i analiza kilku preparatów dostępnych w aptece. Warto przeczytać:)

http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/05/jak-sie-pozbyc-ciemieniuchy.html Fajny artykuł o ciemieniuszce i analiza kilku preparatów dostępnych w aptece. Warto przeczytać:)

Mojej corce od razu wyszla taka zokta skorupa. Smarowalam oliwka ale nic nie dalo. Dopiero kupilam olejuszke skarb matki i po tygodniu byl spokoj. Naprawde rewelacja

skarb matki jest dobry? bo czytam o nich rózne opinie.

A ja polecam szampon w piance Musteli- rewelacja, bez wyczesywania. Moja córa ma długie włosy, wyczesywanie to był spory kłopot, całe włosy tłuste od oliwki. Kupiłam szampon, po 2 myciach znaczna poprawa, po 8 dniach łuszcząca się skóra zniknęła.