Facet zabronił mi bym jechała do Anglii na 2 dni...

Chciałam wujka odwiedzić, powiedział że jeśli pojadę to się rozstaniemy ... nie wiem dlaczego, czego się boi.. w wy jaka macie opinie na ten temat ?

automatycznie po przekroczeniu granicy - włacza się "kurwa mode" dlatego

ja jestem porządna, i wie ze go nie zdradzę, zaproponowałam że pojadę tego samego dna i wrócę a on to samo... że się rozstaniem, bo nie szanuję jego zdania, ale uważam że nie powinno nikogo się ograniczać w związku...

niewolnico izauro....

zabronił :D zabronić to on może psu skakać po stole w jadalni :D

jakis nienormalny w ziazku trzeba miec zaufanie do siebie...

ale sądzicie że czemu mi nie pozwala tam lecieć ? Co w tym złego, bo ja nie ogarniam... Sądze ze ma do mnie zaufanie... Może boi sie że kogoś tam poznam :o nie wiem juz sama....

No i dobrze znając życie 9 miesięcy po powrocie urodziłby się czarny bękart :D

bo wlasnie boi sie ze kogos poznasz tam. ale jedz. on nie ma prawa Ci zabronic jechac

To taka prosta historia.... Ale sie.usmialam z tego psa hihihi Autorko czasy.niewolnictwa juz dawno sie skończyły

i tak jadę, wątpię że mnie zostawi :) a jak zostawi to max na tydzień będzie miał foszka :) Swoją droga nie puszczam się z kim popadnie, wystarcza mi mój facet, i doskonale o tym wie, cipka mnie nie swędzi :) Zauważyłam ze panowie nie lubią grzecznych ułożonych dziewczynek, ale te które czasami oleją faceta, powiedzą co myślą, nie dają sobą pomiatać, robią co chcą i mają swoje zasady, i do takich ich ciągnie, takie je podniecają tylko nie wiem dlaczego :) A te grzeczne płacza i się przejmują byle czym..

Jedź i nie pozwalaj się szantażować :)

zauważyłam że jak zaczęłam stawiać n swoim to mój facet świata poza mną nie widzi :) mówi kolegom że jestem dla niego najlepsza i innej nie potrzebuje gdy mu coś sugerują :) coś jest w tej zabawie o gonieniu króliczka :P