pies ciagle sika w domu , juz nie mam sily :(

juz jest dorosły, ma 5 lat. poprzednie psy z łatwościa sie nauczyły żeby nie sikać ,a ten sie nie nauczył mimo ,że probowałam roznych fachowych metod np nagrody za sikanie na zewnatrz ,ale nic nie poskutkowało... nie krzyczałam na niego itd juz am dosc obsikanych dywanów i smrodu ,a nie chce go oddawać... jakies rady?

a nie ma problemow jakichs? moze przeziebiony pecherz albo cos takiego? albo jakis stres?

no i na dworze tez nie może mieszać bo to jest taki typowo ,, kanapowy" piesek rasy york ... dzisiaj znowu naszczał na dywan , ktory przesiąkł i smierdzi w całym pokoju

raczej jest zdrowy bo odwiedza go czasem wterynarz ,a on tak ma od zawsze... stresu też nie ma , nie krzycze na niego bo wiem ,ze to skutku nie przyniesie

pies albo w ten sposob demonstruje chorobe albo stres

raczej jest zdrowy bo odwiedza go czasem wterynarz - badania mu robi? mocz, krew? moze najwyzszy czas

ja z moim yorkiem też walczę, jak narazie to zlikwidowałam dywany w domu, od tygodnia mam jako tako spokój, zawsze rano go wyrzycam do piwnicy, bo w nocy śpi na łóżku, prez dzień staram sie go wypuszczać na dwór, tyle że mój yorczek to ma nie cały rok, wypierz pożądnie dywany, zeby nie czół zapachu bo on idzie w to miejsc gdzie czuje zapach moczu swojego, a nie zauważylaś czy sika w tym samym miejscu czy gdzie mu pasuje????????????

trochę znam się na tych sprawach, moja mama jest hodowcą. Skoro pies byl nauczony, zeby nie załątwial sie w domu, moze faktycznie to ma jakies inne podloze? Np. stres ? I pamietaj, zeby po takim incydencie nie pokazac psu ze jest sie złym czy wesloym. Byc obojętnym, posprzatac i udac ze nic się nie stalo. W przeciwnym razie pies bedzie kojarzyl gesty/tonacje z czyms zlym i odruchowo bedzie sikał.

i 5 lat wytrzymałaś w zasikanym mieszkaniu? wow... teraz Ci się przypomniało, że z psem coś nei halo? 1

ja bym go już dawno wyjebała...