Gość komija Napisano Kwiecień 3, 2013 mam 20 lat, od 5 lat jestem z tym samym facetem, nie jestesmy ze soba zbyt szczesliwy, po prostu siebie potrzebujemy. nie jestem z nim dla seksu, pieniedzy, po prostu stal sie nieodlacznym elementem mojego zycia, bez ktorego nie wyobrazam sobie funcjonowania. poznalam chlopaka, ktory jest ma przeszlosc kryminalna, brak perspektyw na zycie, mimo wielu problemow nadal jest pogodny, szczesliwy i to mnie w nim urzeklo. nie jestem typem laski lecacej na kase, ale , lubie ustakowanych mezczyzn, on jest zupelnie inny, a mimo to nie potrafie przejsc obok niego obojetnie. dziwnie sie z tym czuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach