WYSTAWNE i NIEOKLEPANE finger food na mini-przyjęcie

Hej, robię dla najbliższej rodziny mały poczęstunek z okazji urodzin męża. Wpadną nasi rodzice i ciocia z mężem- nie jest to jakaś impreza, po prostu przyjdą "na kawę", wręczyć prezent i pogadać, widzimy się bardzo często, więc nie robimy nigdy szumu z obchodzenia naszych urodzin i jakiejś wystawnej kolacji, a jedynie drobny poczęstunek na ok. 2-3 godzinki posiadówki w miłej, domowej atmosferze. W zasadzie wystarczyłoby ciasto i kawa i każdy byłby zadowolony, ale chcę przygotować też coś wytrawnego, żeby nie zapychać się tylko słodyczami. Całe menu, o którym pomyślałam to: - roladki bakłażanowe (plastry grillowanego bakłażana zawinięte z farszem z ricotty, świeżej bazylii i przypraw) - mini-koktajl z krewetek (tygrysia krewetka włożona do dużego kieliszka od wódki wypełnionego typowymi składnikami koktajlu z krewetek- świeże warzywa + drobinka majonezu ze śmietaną) - tort cappuccino z Kwestii Smaku - mini szarlotki- upieczone babeczki z ciasta kruchego nafaszerowane jabłkami z cynamonem I w zasadzie to tyle. Macie może jeszcze jakiś pomysł, co można postawić na stole, by ładnie wyglądało i było nieco bardziej wyrafinowane w smaku niż czipsy, sałatka gyros i pieczone skrzydełka? :) Dziękuję.

ja zrobiłam ostatnio coś, co wzbudziło entuzjazm i jęki rozkoszy, niestety nie jest to coś supr eleganckiego - za to pyszne musisz kupić cały krążek sera brie (ja kupuję w Piotrze i Pawle), opakowanie ciasta filo, jeżeli nie znajdziesz to francuskie też ujdzie słoiczek żurawin i świeżą bagietkę, a właściwie kilka bagietek dla większej ilości gości robota jest bardzo prosta - przekrawasz ser na pół w poziomie, do środka nakładasz żurawiny, zakrywasz górną połową sera cały ser zawijasz szczelnie w ciasto i wkładasz do piekarnika, aż ciasto się upiecze, a ser w środku zmięknie podajesz gorące na dużym półmisku (znacznie większym od sera, bo się rozpływa trochę), a goście nakładają sobie ten ser nożem na kawałki bagietki mniam zamiast żurawim można tez dać coś innego - orzechy, oliwki, suszone pomidory itp.

Ja lubię suszone śliwki owinięte bekonem i zapieczone w piekarniku. Mniam. A jak bardziej wystawne to bliny z kawiorem, mini tartinki, deska serów, deska mięs, itp...

medus- a Tobie pewnie o camembert chodziło, nie o brie? Czy się mylę?

o brie

a zamiast bagietki mogą być krakersy, kawałki twardego jabłka (np. zielonego ze skórką, żeby było ładnie), grzanki itp.

ser manchego + truskawki.

jak dla mnie to zawsze ulubionym jedzeniem przekaskowym sa sery. duza deska a na niej kilka rodzajow serow - jeden z twardszych, np. cheddar, jeden miekki np. brie, camembert, st. andre .... z tego rodzaju z plesniowa "skorka", jeden z plesnia typu gorgonzola, dolce late, stilton, no i moze jakis srednio twardy - gouda, blarney, jakis szwajcar z dziurami. do tego swieza bagietka lub krakersy, albo jak ktos chce zdrowiej - owoce. male pomidorki tez sie swietnie nadadza. oczywiscie do takich przekasek nie moze zabraknac winka ;)

Dziewczyny dzięki! :) Deska serów jak najbardziej, bardzo często robię także tym razem chyba odpuszczę, ale sama też uwielbiam i ze świeżą bagietką ja osobiście nic więcej na cały wieczór bym nie potrzebowała :) Zaciekawiło mnie to ciasto filo z serem w środku- uważam, że musi być to jednak ciasto filo- jest cieniutkie, a nie francuskie, które jest grube i już trochę oklepane. Ja osobiście mam go dość- wszędzie jest coś zawinięte w ciasto francuskie, które jest ciężkie i tłuste. medusA- ale ser Brie jest tylko w trójkątach, nie ma go sprzedawanego w krążkach... stąd pewnie też pytanie innej dziewczyny odnośnie tego sera... Robiłam ostatnio coś podobnego- kupiłam specjalny ser Camembert do roztapiania w drewnianym pudełku- wsadza się go z tym pudełkiem do piekarnika na ok. 15 minut i po wyjęciu robi się takie a'la Fondue- pyszne było :) Zależy mi głównie na daniach, które mogę wcześniej przygotować i których nie trzeba jeść gorących

w sklepach, w których sprzedają sery na wagę, a nie tylko w gotowych opakowaniach, można dostać ser brie w krążkach często nie leży na ladzie, tylko przynoszą z zaplecza taki krążek brie nie jest bardzo gruby, więc cały krążek nie kosztuje wcale strasznie dużo, a do zapieczenia wcale nie trzeba kupować najdroższego ja kupuję w Piotrze i Pawle, ale gdzie indziej też pewnie można dostać tak samo łososia - w lecie czasami robię takiego w całości na grillu i też przynoszą mi go z zaplecza, na "widoku" leżą tylko mniejsze filety dla "normalnych ludzi" ;)

takie idiotki jak autorka , nie znasz języka swojego ? w polsce jestesmy tłuku