Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto się znaaa???

Jak zrzec się spadku? czy to w ogóle spadek?

Polecane posty

Gość kto się znaaa???

opiekowałam sie obcą starszą kobietą, tak wyszło... robiłam zakupy, wychodziłam na spacer, pomagałam w domu, nawte nie wiem jak to wszyło, ale stała sie dla mnie jak babcia (pomagałam bezinteresownie) i lubiałam jej pomagać. Po jej śmierci okazało się, że w testamencie zapisała mi mieszkanie :-O byłam w szoku, a najgorsze było wtedy, kiedy odezwali się do mnie jej synowie z wielkimio wyrzutami i wyzwiskami :-O Chcę się zrzec tego, nie chcę niczego od nich, co mogę zrobić? co mam zrobić dalej? poszukam na necie informacji,. tylko napiszcie mi czego amm szukać? zrzeczenie się testamentu czy spadku? co to jest? jak się tego zrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci radzę kontakt
z adwokatem. Myślę, że ci wybije z głowy niedorzeczny pomysł zrzekania się spadku. A tak zapytam czy dzieci tej pani interesowaly się matka, pomagały, odwiedzały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak w ogole
to musisz pilnowac polrocznego okresu co do zgloszenia spadku w US w swoim miescie, bo jak w ciagu pol roku nie zglosisz, to dowala Ci domiar z odsetkami. Mozesz wczesniej oczywiscie zrzec sie spadku w calosci (porozum sie z adwokatem umow ze spadkobiercami, by poniesli tego koszty, bo inaczej sie nie zrzekniesz). Rzeczywiscie mialabys troche klopotu z zachowkiem (5 lat teraz moga roscic), musialabys sprzedac by ich splacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijowa łodzia
nie rob tego!!!!!!!!!pomysl na trzezwo, czujesz sie glupio w tej sytuacji bo przeciez chcialas jej tylko pomoc, ale nie pomyslalas ze ona za zadne skarby nie chciala aby jej dzieci mialy mieszkanie????teraz sa bo majtek jest...uszanuj jej wole skoro mkala rodzine a postapila tak to znaczy ze bardzo tego chciala, miala powody abys Ty otrzymala te mieszkanie a nie kto inny!!! Pomysl o tj kobiecie o Jej woli!!!!!! Tu nie chodzi i pieniadze ale o Jej wole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
nie mam kasy na prawników :-( dlatego chciałabym się jak najwięcejn dowiedzieć z neta, zeby ewentualnie szybko to rozegrać. Nie chcę tego spadku! Dzieci sie nie interesowały babcią, ile to razy babcia płakała, wspominała, pokazywała zdjecia, ale ja nie widziałam ich ani razu, to ja ją woziłam do lekarzy, odwiedzałam w szpitalu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
Temat zrzeczenia się nie podlega dyskusji. To postanowione. Nie czuję, aby mi sie cokolwiek należało, nie chcę nic, a zwłaszcza nieprzyjemności i nękania ze strony tych dzieci. Chcę tylko się dowiedzieć jak to wygląda ze strony formalnej. czy ja musze coś zapłacić za zrzeczenie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pitole, to oddaj je mnie
Zwariowalas? Ty wiesz, jak trudno teraz o mieszkanie? Twoja przyszywana Babcia chciała Ci zapewnić lepsza przyszłość, czego w tym nie rozumiesz? To mieszkanie Ci się sprawiedliwie należy za opiekę, która ją otaczałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
Ja sznuję wolę babci, ale wiem, ze naprawdę tego nie chciała. Zapewne zmieniła testamet pod wpływem emocji i żalu. Nie chcę tego spadku. Nie chcę. Czyli co? jak sie zrzeknę, to musze za to zapłacić? czy mogę szukać w googlach informacji pod hasłem "zrzeczenie się spadku"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmmkm
hmm ale przeciez mamy takie chujowe prawo ze testament jest gowno wart, nie mozesz wydziedzic nikogo, to jest straszne, w razie smierci mojej mamy ojczym dostanie polowe, mimo ze matka wszystko mi zapisala, masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
czy orientujesz się jak to jest w mojej sytuacji? mam 19 lat, kompletnie nie znam sie na tym, a facet ciągle dzwoni i mi grozi :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość składasz oświadczenie że
odrzucasz spadek i po zabawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
od tego syna. zadzwonił z pretensjami i wyzwiskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
czy ktoś mi pomoze? czytam to wszytsko w necie, ale nic nie rozumiem, nie umiem znaleźc identycznej sytuacji, są, ale jakieś inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ta pogoda
hej! idz do urzedu i popros o porade prawna , napewno bedzie darmowy radca prawny, moze czegos sie dowiesz :) albo rzecznik praw konsumentow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeprawnike
zrzeka się spadku (nie testamentu). robi się to przed notariuszem (szybciej, ale drożej) lub w sądzie rejonowym (taniej, ale dłużej, koszt 50 zł) - właściwym dla Twojego miejsca zamieszkania. oświadczenie o odrzuceniu spadku składa się w terminie 6 miesięcy od dnia dowiedzenia się o byciu spadkobiercą (okoliczności te dobrze byłoby opisać, z nazwiskami, adresami, nrami tel. itp.). ­ Oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku powinno zawierać: 1) imię i nazwisko spadkodawcy, datę i miejsce jego śmierci oraz miejsce jego ostatniego zamieszkania; 2) tytuł powołania do spadku; 3) treść złożonego oświadczenia. Oświadczenie powinno również zawierać wymienienie wszelkich wiadomych składającemu oświadczenie osób należących do kręgu spadkobierców ustawowych, jak również wszelkich testamentów, chociażby składający oświadczenie uważał je za nieważne, oraz danych dotyczących treści i miejsca przechowywania testamentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeprawnike
aha, ten 6-miesięczny termin jest zachowany, jeśli do jego upływu oświadczenie zostanie złożone: - przed sądem (ustnie na posiedzeniu) lub - w sądzie (na piśmie z podpisem notarialnie poświadczonym, złożonym w biurze podawczym sądu - nie może być żadnych braków) lub - przed notariuszem (akt notarialny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia lidia
ale czemu ty dziewczyno chcesz sie z rzec tego spadku ?najwidoczniej jej dzieci o wnuki nie zasugiwaly na ten spadek jezeli babcia ta miala takom wole to nie darowalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia lidia
poprostu to byla jej ostatnia wola ty jej pomagalas wiec ona wzamian czula sie zobowiazana nie rezygnuj z tego mogom ci naskoczyc tak mysle niedaruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia lidia
masz 19 lat i tak myslisz zeby sie z rzec ale za pare lat albo za 10 lat bendziesz tego rzalowac i powiesz ze zrobilas gupstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
prawniku dziękuję bardzo za pomoc, czyli jak pójdziemy do notariusza i przy nim zapiszemy że sie zrzekam to juz będzie koniec sprawy dla mnie? nie chcę chodzić po zadnych sądach!!!!!! Boze! w życiu nie czułam sie tak źle :-O Oni zapłacą za to, bo im bardzo zależy. Nie będę żałować, sama sobie zapracuję na mieszkanie, nie potrzebuję takich podarunków, bo czuję w kosciach, ze więcej przez to miałabym porblemów niż pożytku, poza ty Ci ludzie nigdy nie daliby mi spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeprawnike
tak, u notariusza to spokojnie załatwicie i to dla Ciebie będzie koniec (pamiętaj żeby wziąć wypis aktu notarialnego). nawet lepiej jeśli będzie druga strona, bo pewnie będzie miała testament i akt zgonu, więc nie będzie wątpliwości czy na pewno zostałaś powołana do spadku i kiedy nastąpiło jego otwarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się znaaa???
serdecznie dziękuję. Kamień spadł mi z serca. Dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia lidia
na to mieszkanie zapracujesz w polsce chyba tylko garba sie dorobic mozna nidz wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeprawnike
cieszę się, że mogłem pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaaa
Nie powinnas sie zrzekac tego mieszkania . Ta kobieta chciała tak podziękować , pomysl o niej i jej spokoju . Gdyby mnie spotkało takie życie to tez oddalabym majątek w ręce osoby , ktora była przy mnie . Przemyśl to jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia lidia
tez tak mowie przemysl to jeszcze nie podejmuj decyzji pochopnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wystarczy jak po prostu
odrzucisz spadek. Takie oswiadczenie sie sklada na sprawie o nabycie spadku w sadzie. Samo oswiadczenie kosztuje 50zl. Plus za sam wniosek na poczatku 50zl. Albo szybciej u notariusza. Ale drozej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcesz tego
to "nie bierz";sprzedaj a pieniądze oddaj na opiekę dla starszych Pań-takich jak ta Twoja przyszywana babcia,którą dzieci miały w duuupie kiedy potrzebowała ich opieki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wystarczy jak po prostu
Tak i bedzie miala przerabane. Dziewczyna chce swietego spokoju i ma racje. Zszargane nerwy, stracony czas, lzy, zlosc nienawisc. I tak zachowek bedzie musiala powyplacac, podatki do US. A kto jej pomoze mieszkanie sprzedac? Na koncu moze jakis zysk z tego by byl ale zdrowie jest wazniejsze. I czas rowniez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×