Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NRTH123

rozmowy doroslych dzieci z rodzicami

Polecane posty

Gość NRTH123

witam jestem chlopakiem lat 25, mieszkam za granica, wydaje mi sie, ze moja mama strasznie czesto do mnie dzwoni i ze ma wyolbrzymiona potrzebe kontaktu ile minut/godzin dziennie/w tygodniu to wedlug was norma w rozmowach z matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NRTH123
czy ten temat jest az tak fatalny, ze nikt nie odpisze? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NRTH123
no nie wierze, ze nikt nie ma nic do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko
raz na tydzień gdy jest jakiś poważniejszy problem to, oczywiście, częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja kusnica
Norma ? I ty pytasz serio ? Gadasz tyle ile chcesz i i na ile stac ciebie i mame. Wszystko. Nigdy nie przyszlo by mi do glowy zastanawianie sie ile czasu mam rozmawiac z mama i czy przekroczylam "norme" Mama teskni i potrzebuje kontaktu, az tak cie bola rozmowy z nia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczaraj byl
nie potrafi kobieta odciac pepowiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko
z dziewczynami jest inaczej pytanie zadał facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem nie możecie się nikomu wygadać. Nie macie takiej osoby lub boicie się. Do mnie możesz napisać, co chcesz, ile chcesz. A jeśli problem się rozwiąże to super! Wiele osób chce podzielić się swoimi myślami, dużo osób robi to i naraża się na hejt. Jeśli ja mogę napisać publiczny komentarz, to Ty także. Każdy może coś dopowiedzieć, obrazić Cię. Potem żałujemy, ale złość, smutek pozostaje. Na krócej, na dłużej, ale jest w nas. Osoby piszące na forach, różnego rodzaju portalach chcą być specjalistami lub takimi się czują. Ich zdanie to ich prawda. Jeszcze za wcześnie na psychologa, psychiatrę, czy rozmowę z przyjaciółką. Masz doła lub po prostu chcesz się wypowiedzieć zrobisz to pisząc do mnie. Nasza relacja opiera się na wzajemności. Rozmówca troszczy się o mnie, wypłacając mi honorarium. Ja troszczę się o rozmówcę, starając się go zrozumieć i mu pomóc. W odróżnieniu od jego bliskich nie oczekuję w zamian wsparcia emocjonalnego. Nie jest to zatem „płatna przyjaźń” — to wymiana wsparcia finansowego na wsparcie emocjonalne. Jeśli chcesz z takiego wsparcia skorzystać napisz do mnie. Wyjaśnię co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×