Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rihuannia

Zadbajcie o swoje zaplecze...mąż dzisiaj jest...jutro..?

Polecane posty

Gość kora82
Znam taki przyklad. Facet sie chajtanal z taka jedna glupia co to poleciala na jego kase. Glupa slodka idiotaka ale ladna. Zrobil jej 2 dzieci. A teraz nawet sie nie kryje ze ja zdradza nawet mowi jej ze idzie na dziwki i prosto w oczy mowi ze niczego mu nie moze ona zakazac, bo on ma kase a ona jest nikim i bez niego sobie nie poradzi. Co glupia idotka co nic nie skoczyla z 2 dzieci znajdzie za prace. Oczywiscie on sie odpowiednio zabepieczyl intercyza ze ona w razie rozwodu nie dostanie polowy-tylko smiesze alimety na dzieciaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Wiecie co takie rzeczy to sie z domu wynosi. Bo moja mama cale zycie ciezo pracowala i dala rade nas wychowac na ludzi. Od zawsze rodzice mieli osobne konta. Obie z siostra skoczylysmy studia mamy prace i rodzine. A jak corka widzi ze matka cale zycie siedzi w domu i niby "ciezko" w nim pracuje to robi to samo. I szuka losia co to ebdzie robil na jej dupsko. Nawet nie wiecie jak faceci narzekaja ze musza utrzymywac swoje kury domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje ulubione tematy
wchowuje nasze wspolne dzieci w domu, uwazam to za prace , ciezka , niwedzieczna i bezslpatna. Wiec mamy z mezem dwa konta oszczednosciowe, na ktore On co miesiac przelewa dokladnie takie same kwoty. Z tych pieniedzy planujemy sie budowac kiedys a jesli nie, to ja mam swoje On swoje i kwita.... nie planuje jednak czarnych scenariuszy i nie przemawia do mnie " moze jutro meza nie bedzie ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
moje ulubione tematy Proszę Cie. Wychowyanie dzieci to zadna praca to jest usprawiedliwienie czemu sie dupska do roboty nie ruszy. Moja mama pracowala od zawsze zawodowo i obie z siostra wyszlsmy na ludzi. I bynajmniej mialysmy dobry przyklad a nie jak ty dajesz przyklad ze baba to tylko siedzi w domu z dupskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiolp
wiesz co kora ty jakaś sfrustrowana jesteś... to że twoja mam miała ciężkie życie to nie znaczy że wszyscy mamy takie toczyć :) moja teściowa siedział w domu z dziećmi całe życie i jej dzieci też wyszły na ludzi, mają świetne prace, rodziny i sa szczęsliwi. a ten wpis: "baba to tylko siedzi w domu z dupskiem" to w ogóle pozostawię bez komentarza, przykro że kobieta tak pisze o kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyynkkka
no właśnie kora, chyba ta mama nie do końca miała czas na Twoje wychowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje ulubione tematy
kora skarbie, rocznikowo gowniarzu do mnie czy Ty wiesz ile ja mam stazu pracy ? czy Ty wiesz co to znaczy miec malutkie dzieci w domo ? jak je wysylasz do zlobka czy do niani, to ona sie nimi opiekuje i dostaje za to pieniadze, bo to jest praca. Ale nie bede Ci tego tlumaczyc Slonce, moje dupsko moja sprawa. Twoj rozum i Twoj wielki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje ulubione tematy
i co Ty sie na mame powolujesz ?? moze dziei wlasnych nie posiadasz i nie wiesz jaka to praca ?? hmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gddggdsdgsgd
pracy nie ma!szukalam teraz sprzątaczki i tez nic:(jest tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez urazy ale w domu z
dzieckiem kazda glupia moze siedziec, to nie jest zajecie wymagajace szczegolnych umiejetnosci, bo posprzatac, posiedziec z dzieckiem kazda potrafi i nie potrzeba do tego zadnej inteligencji wyzszej. Jesli ktos nie mial ambicji i jego wizja jest praca za najnizsza krajowa na produkcji czy na kasie to pewnie, ze lepiej siedziec w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haszafa
Coz, kazdy zyje po swojemu. Ale dobrze ktos napisal, ze pewne cechy wynosi sie z domu. Moja mama pracowala, ja pracuje. Podziwiam i szanuje swoich rodzicow bo dali mi i wiele milosci i wiele dobr materialnych, wyksztalcenie, nauczyli samodzielnosci. Tego samego ucze moich synow. Obaj juz w wieku nastoletnim (starszy syn zaczyna studia w tym roku) i watpie, aby ktorys z nich zwiazal sie z dziewczyna bez ambicji, bez pasji, nie pracujaca, nie samodzielna. To tez kwestia wychowania, tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
Wychowanie dziecka na dobrego człowieka który szanuje innych ludzi to duży sukces w życiu. Jak widać po tym co wypisuje pani np "kora82" nie każdy umie dobrze wychować swoje potomstwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Miałam dobry przyklad wyniesiony z domu. Nie jestem sfrustrowana. Sorry dla mnie baby ktore zaslaniaja sie wychowywaniem dzieci i cale dnie siedza z dupskie w domu sa po prostu glupie, leniwe i zalosne. Nie raz nie dwa Pan robiacy na takia baby wraca do domu i nawet nie chce mu sie z taka kobieta rozmawiac bo i o czym. Ona jest za glupia nie pracuje wiec i tak nie ma sesnu z nia gadac bo nie zrozumie. Kazde z nich zyje w innych swiatach.Wiec zaczyna sie rozgladac za kims madrzejszym no i wdaje sie w romans. Kura domowa zostaje na lodzie, bo maz zostawia ja dla kogos kto ma ambicje i wie cos wiecej niz jaka kupke dzieciak zrobil. nNigdy nie dopuscilabym do sytsuacji zeby Pana i Wadce prosic o kase na waciki bo to jest uwlaczjace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
moje ulubione tematy jak rocznikowa jestes duzo strsza to troche dziwne niby masz male dzeci co po 40??? Troche to sie nie zgadza. Moze jestes strasza ale dzieci tez masz starsze i po prostu z dupa nie chce Ci sie do pracy wracac. I niby za co takie baby sie ma szanowac. Ja to nawet sie nie dziwie ze je pozniej ich mezowie zdradzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj tylko
stanowisko kory jest dobre a wszytskie inne sa be! wszystkie musimy pracowac i miec ciezkie zycie jak jej mama :D kobieto kazdy zyje jak chce, jedna pracuje druga nie, chodzi o to zeby byc szczesliwym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlo...
Kora 82- Tobie nawet figura modelki i ciezka praca nie pomoze, zeby meza utrzymac. Jesli tak samo sie wypowiadasz w domu, to ciesz sie ze Twoj malozenk jeszcze nie uciekl od Ciebie. Bo tylko idiota, chcialby z takim wszystkowiedzacym babskiem byc w zwiazku. Poza tematem pracy i ciezkiej pracy Twojej Mamusi nie masz nic do powiedzenia? To rozmawiaj sobie wieczorem o pracy z Twoim mezem. Grtatuluje tematow. Nie jestem jakas celebrytka, zeby zapierdalac do pracy 6 tygodni po porodzie, bo inaczej wyjde z obiegu. Moglam sobie spokojnie posiedziec 1,5 roku w domu. Swiat sie nie zawalil, na waciki nie prosilam. Wspolczuje tylko Tobie i Twojej Mamie, bo brak oparcia w partnerze to przykra naprawde sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
tutaj tylko Ja po prostu nie szanuje takich kobiet. A moga one byc sobie szczesliwe. Dla mnie i dla wielu innych ludzi sa glupie, leniwe i zalosne. Ja im nie zazdrosze ja im wspolczuje bo ich caly swiat to kupki dziecikow, sprztanie gotowanie no i ploty z innymi kobietami na ich "poziomie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Nie mowie o kobetach co maja male dzieci, ale o tych wszytich ktore ciezo wychowuja dzieci od 5 lat wzwyz. I jeszcze gadaja ze przeciez to taa ciezka praca. Wiesz mi mam szczesliwe malzenstwo. Moj maz jest zaradny tata tez ale raczej nie chcieli by baby na ktora by musieli robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlo...
Nie plotkuje z innymi "mamuskami", nie musze, nie lubie tego. Owszem, zwracam jeszcze uwage na kupe mojego dziecka, ale to moja sprawa i nie temat do rozmow :D Moim zdaniem, przedszkole, czy zlobek idealnie uzupelniaja wychowywanie dziecka. Mala uczy sie tam samodzielnosci i dyscypliny. Funkcjonuje w grupie i wie, ze nie jest pepkiem swiata :) Poza tym ma, rozne zajecia plastyczne i muzyczne, na ktore w domu nie mialabym czasu ani ochoty codziennie. Z tego, co zauwazylam, przewaza siedzienie do 3 roku zycia z dzieckiem, co uwazam za rozsadne. My dostalismy cudem miejsce i moglam isc wczesniej do pracy niz zamierzalam i dobrze jest. Dzien jest krotki, ale intensywny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Tak to jest zrozumiale ze dla malych dzieci siedzi sie w domu. Ale ile jest kobiet ktore ciezko "pracuja" w domu i wychowuja przy tym duze dzieci. Szczerze im wspolczuje. A pozniej placz jak po ilus latch maze je zostwia bez srodkow do zycia. tym wlasnie jest ten temat. Albo ile jest przypadow ze baba siedzi z chlopem ca ja maltretuje fizycznie, psychicznie ale nie odejdzie no bo jest kompletnie nie zaradna nigdy nie pracowala zawodowo bo "ciezko" pracowala w domu i bedzie tak trwac w toksycznym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×