Ciąża a rejestracja w UP Proszę o pomoc.

Witam mam pytanie głównie do mam będących w podobnej sytuacji, nie dawno zarejestrowalam się do UP poniewaz na własną rękę cięzko było mi znaleźć pracę,a z poprzedniej "wygasło" mi ubezpieczenie; Dwa tygodnie temu dowiedziałam się że jestem w ciąży,jest to 7 tydzien... Mianowicie chodzi mi o to,czy będąc w ciąży (oczywiście zgłoszę im to 19 kwietnia przy następnej wizycie) UP może mnie wyrejestrować? Czy jestem pod podobną "ochroną" jak w przypadku normalnej pracy? Dodam że nie pobieram tam żadnego zasiłku,chodzi mi tylko o ubezpieczenie. Wiem że niby ne trzeba mieć w ciąży ale wiadomo jak to jest z dzisiejszą hospitalizacją,warto jednak mieć ten papier żeby uniknąć stresów niewskazanych w moim stanie. Z góry dziękuję za powazne odpowiedzi w temacie.

co ty pleciesz? czemu ma cie wyrejestrować dopóki zgłaszasz swoją gotowość do podjęcie pracy nie mają podstaw do wyrejestrowanie skąd taki chory pomysł i co ma piernik do wiatraka? x tylko zrozum jedno up to znie jest ubezpieczalnia oni obejmują ubezpieczeniem bezrobotnych poszukujących pracy, więc się nie ośmieszaj nawet pisaniem, ze jesteś tam dla ubezpieczenia wielu tak robi, ale trzeba mieć na tyle oleju w głowie, że tylko z tej racji obejmują cię ubezpieczenie, iż jesteś gotowa podjąć prace w każdej chwili, kiedy ci to zaproponują

aż żal że takie panny sie rozmnażają

mariolka o źle się zrozumiałyśmy chodziło mi raczej o to że nie jestem tam ze względu na zasiłek tylko przy okazji bo i tak cały czas usilnie szukam pracy (choc teraz pewnie moje szanse diametralnie zmaleja) korzystam z ubezpieczenia a nie dlatego się zapisałam żeby to ubezpieczenie mieć,nie wiem czy mnie zrozumiałaś. A pracę chętnie przyjmę kurcze już tyle czasu czekam na jakieś realne propozycje a nie jadę w msc gdzie mi kazali a tam wogóle nie ma budynku tylko pole jakieś bo to stare ogłoszenie ;/

no w porządku ale skąd obawa, że cię wyrejestrują? tam są zarejestrowani ludzi poszukujący pracy i tyle dopóki zgłaszasz się na terminy i przyjmujesz ewentualne skierowania do pracy to wypełniasz swoją czesć a do reszty im wara a w ogóle po co im zgłaszać ciążę?

mariolka o no bo raczej prędzej czy później i tak będą widzieć brzuch raczej go nie ukryję :) A pozatym żeby ewentualny pracodawca jak pójdę na rozmowę nie miał pretensji że nikt mu nie zgłosił że jestem ciężarna bo wiadomo nikt nie chce zatrudniać w ciąży właśnie z obawy przed jakimiś L4 później macierzyńskie itd... tylko tego się obawiam żebym później nie miała problemów z tego powodu że nie poinformowałam.

no ale up NIE ma nic do tego kobieto, oni zajmują się ludźmi poszukującymi pracy myślisz, że prowadzą rubrykę, w której odnotują twoją ciążę a potem będą o niej informowac potencjalnego pracodawcę? to tak nie działa

Jasne, wyśmieją cię jak o tym powiesz, albo pani w okienku powie ":a co to mnie obchodzi?". Skąd wy te pomysły czrpicie? Z montego pythona?

Zagubieni w akcji. Małe rozeznanie czym sie zajmują urzędy pracy i stąd takie kwiatki.

mariolka o Dobra dzwoniłam przed chwilą do urzędu i wszystko wyjaśniłam, powiedzieli że teraz będę miała przyjść się "odaczyć" na liście raz na trzy miesiące od następnej wizyty,a potem po porodzie muszę przynieść zaświadczenie że urodziłam i tyle, nie wyrejestrują mnie. Tyle tylko chciałam wiedzieć więc temat uważam za zamknięty. Mogłam tak od razu,bo tutaj to znów w większości frustraci zaczynają się wypowiadać oczywiście nie mówię o Tobie. Dzięki za pomoc temat uważam za zamknięty.