Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oluśka222222

co robić?

Polecane posty

Gość oluśka222222

Witam. Mam 18 lat i 2 miesięczne dziecko. Mieszkam z narzeczonym i dzieckiem 5 km od moich rodziców i 3 km od rodziców narzeczonego. Mój problem polega na tym ze chodzę jeszcze do liceum dziennego ( druga klasa ) lecz nie bardzo daje sobie radę bo od 7 do 16 jestem w szkole a mój narzeczony co tydzień w tygodniowe delegacje a ja muszę zająć sie domem i dzieckiem sama. Od pewnego czasu zaczęłam sie zastanawiać nad przeniesieniem sie do liceum zaocznego lecz na to nie zgadzają sie moi rodzice. Nie chce też konfliktu w rodzinie i nie wiem jak ich przekonać. Może ktoś coś podpowie ? Z góry mówię ze za zbedne komentarze nie w temacie dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmoKu
A do jakiego liceum chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka222222
Liceum Ogólnokształcące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmoKu
No to trochę masz większy problem niż myślałam.... Po skończeniu go nie masz zawodu i trzeba będzie uczyć się dalej. Ale skoro mówisz,że rodzice się nie zgadzają na licem wieczorowe to powinny Ci pomóc przy dziecku bo inaczej nie dasz rady funkcjonować. Musicie porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycze powodzenia
dzielna dziewczyna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuje tak jak koleżanka wyżej-żeby rodzice tak z godzinkę dłużej zajęli się dzieckiem, byś zdążyła chociaż zakupy zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka222222
Moja mama może mi pomoc ale musiałabym sie do nich przeprowadzic ale tam nie ma warunków dla takiego dziecka a dojeżdżać do mnie w tej chwili nie ma czym. Moja mama upiera sie przy swoim. Teraz teściowa od poniedziałku będzie z małym ale tam też są małe dzieci i nie może zajmować sie ciągle moim synem. Chciałabym powtórzyć jeszcze raz 2 klase bo od grudnia praktycznie nie chodzę do szkoły i zdać maturę już zaocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka222222
Moja mama może mi pomoc ale musiałabym sie do nich przeprowadzic ale tam nie ma warunków dla takiego dziecka a dojeżdżać do mnie w tej chwili nie ma czym. Moja mama upiera sie przy swoim. Teraz teściowa od poniedziałku będzie z małym ale tam też są małe dzieci i nie może zajmować sie ciągle moim synem. Chciałabym powtórzyć jeszcze raz 2 klase bo od grudnia praktycznie nie chodzę do szkoły i zdać maturę już zaocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo rozumiem co maja do powiedzenia w tej sytuacji twoi rodzice . Nie mieszkasz u nich, nigdzie nie wyczytalam, ze cie utrzymuja wiec w czym problem? Jesli nie chcesz po prostu konfliktu z nimi to wytlymacz im, ze jesli nie przeniesiesz sie albo jesli ci nie pomoga to skonczy sie tak,ze w ogole nie skonczysz szkoly :( to twoja I twojej rodziny przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka222222
tak tylko ze ja nie mam jeszcze ukończonych tych 18 lat i moja mama jest prawnym opiekunem moim i mojego dziecka. Mam zgodę sądu na ślub już od roku ale nie wzięliśmy jeszcze ślubu. Moja mama jest troche nad opiekuńcza i najchętniej zabrała by mi dziecko żebym ja chodziła do szkoły. Ja daje sobie bardzo dobrze radę a z małym jestem praktycznie sama od jego urodzenia tylko martwi mnie ta szkoła. Chciałabym żeby dziecko miało częściej matkę skoro ojca ma raz na dwa tygodnie a czasem rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka222222
a do tego dowiedziałam sie przed chwilą ze mój narzeczony w następną środę wyjeżdża na dwa miesiące do holandii :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka222222
mam juz dosyć troche :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgifgigig
witaj w swiecie doroslych..... kazdy sie rozczarowuje w mniejszym lub wiekszym stopniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmoKu
oluśka W takim razie rób tak jak Ci podpowiada serce. Może faktycznie będzie lepiej gdybyś powtórzyła 2 klasę. Moim zdaniem,masz za małe dziecko żeby je "podrzucać"pod opiekę babciom. Teraz to TY jesteś dla najważniejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmoKu
Najważniejsza dla Twojego dziecka oczywiście... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zmienia postac rzeczy. Nie pozostaje ci nic innego jak zacisnac zeby I dotrzymac do 18 a potem pytac sie na forum co robic bo jak na razie samej nie bardzo mozesz cos zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×