Dekoloryzacja wlosow-prosze o pomoc!!!

Witam,mam pytanie ktore kieruje szczegolnie do kpbiet,ktore poddaly sie kiedykolwiek zabiegowi dekoloryzacji. No wiec,od jakis siedmiu,osmiu lat farbuje wlosy na czarno (pozostalosc po nastoletnim buncie),farbuje regularnie,co miesiac,uzywam farb roznych firm (niestety tez czasami Palette). Teraz czuje,ze przyszedl czas na zmiane,wiem ze nie ma cudow i z czerni od razu nie zejde na jakis jasny kolor. Poki co chcialabym ciemny mahon. Czy myslicie,ze po jednorazowej dekoloryzacji osiagne taki kolor? Czy wlosy bardzo mocno sie niszcza? Jakie w ogole macie doswiadczenia z tym zabiegiem,bardzo sie boje,ze bede pozniej zalowac.

ale tydzien meczylam sie w czapce :D raz mialam dekoloryzacje, z czarnego przeszlam na taki miedziany ;) potem ciemny blon, a na koncu jasny blond. zalezy czy wlos podatny. ja tez farbuje od x lat palett

@ja zawsze sama rozjasniam: czyli po dekoloryzacji zeszlas z czerni bez wiekszych problemow, troche mnie pocieszylas ale ja farbuje jakies osiem lat i podobno te palette nie chca sie odbarwiec w ogole.

Witaj, zabieg dekoloryzacji najbezpieczniej wykonać w salonie fryzjerskim ze wzgledu na to, że jest to zabieg bardzo inwazyjny, i łatwo można zniszczyć włosy. Ze względu jednak, że usługa nie należy do tanich postanowiłam zaryzykować i zrobić ją w domu. Przygotowałam następującą mieszankę : 3 łyżki rozjaśniacza, 3 łyżki utleniacza 6 %, łyżka odżywki do włosów i łyżka szamponu. Wszystkie składniki dokładnie zmieszałam ze sobą. Podzieliłam włosy na 4 części, z tego powodu, żeby rozjaśniały się równomiernie. Koleżanka nałożyła mi ten preparat na wybraną część włosów. Po nałożeniu kontrolowałyśmy sytuację i proces jaśnienia włosa. Więc czas jest tu zależny od predyspozycji włosa. I tym sposobem zdekoloryzowałyśmy wszystkie włosy, kolejno na 4 razy. Z czerni zeszłam do ciemnego brązu. Po miesiącu powtórzyłam zabieg i włosy były już znacznie jaśniejsze, takie rudo-brązowe. Wyrównałam ten kolor jasno-brązową farbą. Kolejna dekoloryzacja znowu po miesiącu, włosy wpadały w pomarańcz na co nałożyłam farbe w koleorze toffe. Ostatni zabieg przeprowadziłam już w salonie, decydując się na baleyage. Aktualnie jestem blondynką, kolor jeszcze nie spełnia moich oczekiwan, ale fryzjer powiedział, że przy natspęnym baleyage będzie już śliczny, platynowy blondzik. Zejscie z czarnego nie jest latwe, ale jak najbardziej do osiągnięcia :)

A w jakim stanie sa po tym zabiegu wlosy? Ja mam mocne i grube ale po tylu latach farbowanie troche wysuszone. Chcialabym rozjasnic je tylko raz i pozniej nakladac ten mabon ale ciemny,zeby nie wyszla jakas wisnia przypadkiem :P

Zniszczyły się i obcięłam je jakieś 10 centymetrów :/ Ale to dopiero po tym baleyage co robiłam na samym końcu. Po pierwszej dekoloryzacji moje włosy nie ucierpiały. Bardzo możliwe, że przy PALETTE będziesz musiała spróbować dwukrotnie, też słyszałam że to zawzięta i ciężka do usunięcia farba :/