Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Garbata małolata...

Mam 19 lat i wielkiego garba ;(

Polecane posty

Gość Garbata małolata...

mając 13 lat trafiłam do sanatorium na kręgosłup, przez miesiąc wykonywałam ćwiczenia, ale bardzo mnie męczyły, miałam zawsze słabą kondycję, nie biegałam itp, mialam gorset ale nie nosiłam bo niewygodny sztywny, nie dało sie w nim schylić by zawiązać buty, nie dało się skorzystać z wc...dziś mam 19 lat i wielkiego garba...ale czy to moja wina? mama i dziadek mieli, to rodzinne,gdybym miała inne geny to moglabym nic nie robić i mieć zdrowe plecy...z powodu krzywego kręgosłupa i garba mam już inne powikłania, codzienne bóle, zawroty głowy, czuję że mając 21-24 lata się zabiję bo czuję się fatalnie fizycznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdziwiłoby mnie, że noszenie gorsetu MOŻE być wygodne. Miał on spełnić swoją funkcję, żeby teraz problemów nie było ale zrezygnowałaś. Ja chodziłam jako dziecko na gimnastykę korekcyjną i basen 4x w tygodniu przez 8 lat żeby wyleczyć mój kręgosłup wiec jakich efektów spodziewasz się po miesiącu? Poza tym kondycja wyrabia się w trakcie, a na początku to każdy jest zdyszany i spocony i czuje się niezbyt fajnie. Nie zwalaj winy na geny, można było coś działać, bo mając 13 lat nie byłaś już dzieckiem które nie wie co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsvsdvsgvsgrewgf
Chcesz się ruchać na pieska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsvsdvsgvsgrewgf
Chcesz się ruchać na pieska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×