znów się nie udało z przedszkolem...

Mamy syna "szczególnej troski". Staramy się już 2 rok do grupy integracyjnej i znów się nie udało. Za rok obejmie go wprawdzie już obowiązek ale miałam nadzieję że w tym roku się już uda. Wszyscy specjaliści naciskają...ciągle słyszę że przedszkole byłoby dla niego najlepsze ... Dziś się po prostu załamałam. Na prywatne nas nie stać po prostu. 3 razy w tygodniu prywatnie jeździmy na terapię oprócz tej na nfz bo efekty są kiepskie. Gdyby nie to pewnie dalibyśmy radę z prywatnym przedszkolem. Mąż ma etat a ja wolny zawód ( jeśli można to tak nazwać więc to pewnie zaważyło a nie mam takich znajomych którzy podbili by mi etat bo zwyczajnie się boją, ja zresztą też. I jak tu decydować się na kolejne skoro od początku wszystko pod górę! Szlag mnie trafia!!!!!!!! Ktoś ma podobnie???

orzeczeniem o potrzebie kształcenie specjalnego można sobie jedynie tyłek podetrzeć!!!!

odwołuj sie, do skutku

z orzeczeniem syn dostal sie bez rekrutacji tam gdzie chcialam, ma miliony zajec itd.. nie wiem skad jestes ze taki problem z integracja u nas to priorytet i miasto musi zapewnic miejsce dziecku z orzeczeniem

nie mylisz orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego z orzeczeniem o niepełnosprawnosci? bo tego ostatniego nie mamy. W przedszkolach integracyjnych są co najmniej 3 roczniki ( 5 latki, 6 latki i rocznik odroczony) więc w pierwszej kolejności idzie 5 i 6 latek. Jestem z Wroclawia.

nie mylę, aczkolwiek orzeczenie o niepełnosprawności w tym roku też już mam, jednak to nie tylko mój przypadek korzysta z pierwszeństwa, u mojego syna w grupie są dzieci od 3 do 10 lat i nie ma problemu z przyjęciem, nawet jest darmowy dowóz dla dzieci z orzeczeniem, poza tym skoro ci zalezy to czemu nie masz orzeczenia o niepełnosprawnosci?

raz sie starałam o orzeczenie o niepełnosprawności ale nie dostaliśmy. Na afazję ciężko dostać.

z jakiego miasta jestes?